koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 19, 2021 10:38 Re: koty

Straszne to bardzo :( Kłusownictwo jest ohydne, powinno sie takie mordy zatrzasnąć we wnykach aby poczuli co to znaczy!

Warchlaczki poradzą sobie bez matki?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 19, 2021 11:32 Re: koty

LimLim pisze:Straszne to bardzo :( Kłusownictwo jest ohydne, powinno sie takie mordy zatrzasnąć we wnykach aby poczuli co to znaczy!

Warchlaczki poradzą sobie bez matki?


Radzą sobie.Wieczorem im zanoszę- co uda mi się uzbierać -a potem w nocy jeszcze patrolują teren.Bardziej mnie martwi- bo przechodzą ulicę.W ub.roku widziałam malucha potrąconego i to jak konał i wierzgał nóżkami na ulicy i kolacji mi się odechciało zupełnie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 19, 2021 13:18 Re: koty

Pamiętam tę historię :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 19, 2021 19:39 Re: koty

Wczoraj Niusia dostała budkę.
Obrazek
A tutaj budka już gotowa-z kamuflażem :ok:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 19, 2021 19:57 Re: koty

Kamuflaż extra! Wróg nie trafi :)

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto paź 19, 2021 21:01 Re: koty

Część kotów z naszej ostatniej trasy. Po drodze karmimy jeszcze m.in Sówkę, Dzwoneczka, Szylkę, Strzałkę i dzieci ,no i koty( ok. 20) z nowych działek. Na ostatniej trasie jedzenie dostaje łącznie ok. 50 kotów.

Misia


Krówka


Madzia Opiekun wirtualny Ultra75



Węgielek Opiekun wirtualny _Willow


Kubuś 1


Kubuś 2, Mela, Kapsel i Perełka


Kubuś 3 i kicia( koteczka ma dom, ale codziennie przychodzi głodna)


kicia


Szara- bestia


Szara-zza kanałku
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 19, 2021 21:29 Re: koty

Dla mnie osobiscie i mysliwy i klusownik to morderca.A z klusownikami nie ma zartow,lepiej im w droge nie wchodzic.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro paź 20, 2021 12:05 Re: koty

Jakie sie z nich juz tłuściutkie foczki porobiły :love:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro paź 20, 2021 16:05 Re: koty

LimLim pisze:Jakie sie z nich juz tłuściutkie foczki porobiły :love:


Zwłaszcza te z tych z nowych działek. :wink: Damian mówił -że wczoraj dołączyła jakaś nowa bida.Kocurek maści krówka.Futerko kiepskie -zabiedzony i zakatarzony.Mam nadzieję że dzisiaj się pojawi i będziemy mogli go przed zimą natłuścić.I podleczyć w miarę konieczności. :roll:

Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 20, 2021 21:45 Re: koty

A te Kubusie (Kubuś 1, Kubuś 2 i Kubuś 3) to jakiej są maści? Wszystkie szarobure? I jak Ty, Izo, je rozróżniasz? Przecież gdybym miała kilkadziesiąt dzieci, to bym się pogubiła.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro paź 20, 2021 22:39 Re: koty

Nie pogubiłabyś się.To przez lata jest już rutyna.Te imiona nadawane są od wielu lat- wielu kotów już nie ma z nami.Czasem przypominam sobie jakiegoś kota -co z nami był i za skarby nie mogę przypomnieć sobie jego imienia.Bywa -że jak jestem bardzo zmęczona- zwykle to dotyczy ostatniego karmienia- nie używam imion standardowych- tylko zamiennik.Na kotki wołam- Kiciula lub Kiciunia a na kocurki- co mi tam akurat najbliżej języka.

Zaraz Damian napisze o Kubusiach- bo to On je karmi.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 20, 2021 23:00 Re: koty

Kubuś nr. 1 jest cały szary. Najlepszy przyjaciel naszego Maksia[*], obecnie mieszka na terenie opuszczonego domu.

Kubuś nr. 2 Biały z szarym. Wcześniej dochodzący, obecnie jest i będzie codziennie. "właścicielka" -mieszka na terenie mariny, którą likwidują. Ona wraz z partnerem się wyprowadzają, a kocurek zostaje z nami.

Kubuś nr. 3 jest tez szary, ale ma biały kołnierz i białe skarpetki. Bardzo, bardzo dziki i płochliwy. Wcześniej mieszkał na podwórku u dwóch gości, ale zaczął przychodzić tam lis i kocurek się wyniósł. Przestaliśmy tez u nich na podwórku zostawiać jedzenie, bo lis część zjadał, a do reszty się załatwiał i obsikiwał. teraz kocurek siedzi na podwórku u ludzi, którzy mają kilka wychodzących kotów.

Oprócz tego jest jeszcze jeden Kubuś, dzikusek, który mieszka w Izy altanie, na terenie ROD-u. Też biały z szarym, prawdopodobnie nam podrzucony, lub porzucony na naszej alei( podejrzewamy przez kogo) i po prostu znalazł u nas sobie kącik.

Iza ma pod opieką łącznie ponad 100 kotów- oba wątki. Prawie wszystkie w terenie zielonym z drugiego wątku mają imiona( po za młodymi tegorocznymi i 2 dorosłymi kotami u pani Doroty). Natomiast koty z nowych działek- ok. 20 sztuk- są bezimienne( po za Fortunką, Bidzią oraz Lonią i 3 dziewczynkami od niej).
Łącznie imiona ma jakieś 70 kotów.

Zapamiętanie ich imion nie jest aż takie trudne, zwłaszcza jak się do nich codziennie chodzi z jedzeniem. Ale i tak czasami wołamy się nawzajem, bo imię jakiegoś kota nam z głowy chwilowo wylatuje.

Zepsuł się nam aparat- no w sumie to ja zepsułem :( dlatego też wkleiliśmy filmiki. Jak uda się nam nabyć aparat( albo kartę pamięci do aparatu olympus- xD pictrue card) to te koty, które bardzo rzadko są pokazywane na zdjęciach będą tu pojawiać się częściej, bo zazwyczaj pokazujemy te same koty{ 20, 30 kotów}, a stadko z tego wątku liczy przecież łącznie około 60 sztuk, plus koty dochodzące.

Damian- iza71koty

 
Posty: 1613
Od: Czw paź 31, 2019 12:51

Post » Śro paź 20, 2021 23:28 Re: koty

No dobra.Przed chwilką zrobiłam podsumowanie.No jesteśmy trochę do tyłu z robotą :oops: ale wina nie lezy po tej stronie- bo nam się nie chce :roll: tylko mamy chwilowy brak materiału.I nie ukrywam ostatnio kiepsko się czujemy.Został mi ostatni koc do podzielenia.Duży -gruby -mięsisty.Kupiony kilka dni temu na olx z tanią przesyłką.Ładne te koce niektóre bardzo-ale chlastam -bo wiem że koty zadowolone.I teraz właśnie odkryłam- czym różnią się ścinki -od dobrego koca.Kiedy jest mokro- a u nas jest bardzo często- koty wnoszą na łapkach do budek masę ziemi.Kiedy łapki im obsychają- ta ziemia zostaje w budce.Polarki dodatkowo mocno się kłaczą- pomijając już fakt -że te które kupuję-niestety są coraz gorszej jakości.I nie chodzi mi o grubość- ale jakość tych ścinek.W tym roku kupiłam dorażnie karton.Na pewno go wykorzystam -ale długie -wąskie paski wszystko do ciachania.


Poszłam ostatnio do tej drewnianej budki -co wtedy zanieśliśmy kotom.I co widzę Baziu :D wychyla główkę przez okno. :1luvu: Przez kilka dni sprawdzałam budkę -co drugi dzień.Śpi tam na bank.Ale co ważne.Kocyk mocno się zabrudził.I...no właśnie-wyjęłam -wytrzepałam-przełożyłam na czystą stronę.A ponieważ jest spory i gruby - mam jeszcze takich stron do wykorzystania w nim kilka.No więc tak- jest spora różnica.Pod warunkiem że dajemy gruby mięsisty akryl -ewentualnie koc typu Sherpa, może być gruby welurowy -albo gruby polar ale w żadnym wypadku nie wełna i nie mikrofibra.Ta ostatnia wogóle nie daje ciepła przy chłodniejszej temperaturze.

Tak czy inaczej mam nadzieje ze jutro padać nie będzie -bo muszę koc chlastać i isć w teren.Ja sobie ostatnio podjechałam do budki Szarusia.I to w takiej porze -kiedy on jeszcze spał.Zawiozłam jedzonko- on wyszedł z budki -ale jak włożyłam tam rękę -to buchnęło ciepło :D jak z piekarnika.To ta budka -co z jednej strony zrobiłam ściankę z cegieł.I ten koc tak mu sie fajnie ułożył -jak już go sobie uklepał- bo najpierw uklepałam go ja- ze teraz na wszystkie ścianki koc nachodzi prawie na całą wysokość.Kiciula ma tak samo.


Policzyłam i na razie mamy zrobione

Budka Trzykrotki
Budka Frodo[*]
Budka Niusi
Budka Foczki
Budka Bazia
Budka Szarusia
Budka Kiciuli
Budka Szaraczka
Budka Lizy
Budka Bubiczka


Czyli na razie 10 sztuk plus całe wyposażenie schronieniowe-już dla 45 kotów-niekoniecznie naszych -z drugiego wątku.Mam nadzieje że jutro uda mi się ogarnąć chociaż z dwie trzy kolejne budki. :roll:


Szukam nadal fajnych -grubych -dużych- kocy -ale widzę że coraz trudniej - albo cena wygórowana.Dlatego zaczęłam je dużo wcześniej kupować- bo czułam że jak się ochłodzi to i ceny pójda w górę.Nadal przeszukuję codziennie oferty.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 20, 2021 23:47 Re: koty

aga66 pisze:Kamuflaż extra! Wróg nie trafi :)


Dla mnie ustawienie budki jest kluczowe.Zwykle otwór stawiam tak -aby nie był na wprost zacinającego deszczu czy śniegu.No lub wiatru wiadomo.Lubie też wykorzystywać -jeśli mam mozliwość kawałek ściany-murku- czy jak tutaj wielkie kamienie.Ona jest teraz postawiona w środku nich i to tez sporo izoluje- czyli nie mamy otwartej przestrzeni.A ten kamuflaż- choć ona w głebi zarosli- tak bardziej żeby z drogi-się nie rzucała wogóle w oczy.I co ważne -prosze zwrócic uwagę.Pozbieraliśmy gałęzie suche -czyli takie gdzie liscie są już suche- prawie odpadnięte i nie będa gnić na budce.To bardzo ważne.Kiedyś pamiętam latałam zbierałam jakieś wysokie rośliny.Opatuliłam nimi budkę.No cudnie było -ale tylko do pierwszych deszczy. :( Jak popadało i to wszystko oklapło i gnić zaczęło- to w budce było tak zimno i wilgocią aż ciągnęło- że wywalałam wszystko w cholere.A takie suche gałęzie- nie mają juz wilgoci.Przepuszczają światło i powietrze- a to ważne aby styropian oddychał.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 21, 2021 11:54 Re: koty

Do imienia Kubuś mam sentyment, bo w domu mam Kubusia.
No i mam też sentyment do burych kotów. Mój pierwszy, najważniejszy, Szymek (imię zastrzeżone) był szaroburym kotem. Od jego imienia jest mój nick na forum.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4647
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, skaz i 236 gości