koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

[Damian- iza71koty]

Ceny poszły tak w górę, że samo mięso i puszki, które kupujemy to ponad 60zł dziennie, do tego Iza kupuje dodatki w Rossmanie- ok. 40zł i makarony( ok. 10zł) itp.
Czyli około 100/120zl dziennie na utrzymanie kotów wolno żyjących.
100x 30dni= 3000zł/ miesięcznie.
120zl x 30dni= 3600zł/ miesięcznie.

Więc miesięczny koszt utrzymania kotów to kwota w przedziale 3000-3600zl.

I to tylko wtedy, gdy mamy suchą karmę od Kogoś z Forum , bo jak nie to Iza musi kupić przynajmniej po trochę na każdą trasę.

Tutaj paragony za mięso i 6 puszek po 800gram.


Później do tego postu wkleimy resztę paragonów, które zbierzemy z dzisiaj.

[iza71koty]

Zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=213278&p=12539483#p12539483

[iza71koty]

Nie zawsze muszę -dokupić suchego- bo rzadko mnie stać. To jest już dla mnie wydatek ponad możliwości- wiec jeśli o coś już proszę ostatnio- to zwykle o sucha karmę.Bywa że koty wcale nie dostają suchego jak Ktoś nam nie kupi - bo mogę tylko kupić swoim w domu na kolację 1 kg na stoisku.

Ciężar finansowy -fizyczny -czasowy -zdrowotny jest ogromny.Ja już nawet nie liczę ile wydaję -bo wpadłabym w taką depresję ze chyba bym się już nie wygrzebała.

To są straszne pieniądze co miesiąc -a nie ukrywam o ile trochę zyskaliśmy na pomocy w suchej karmie -o tyle nasze wsparcie finansowe jest coraz mniejsze.

Jedna z Opiekunek od dawna nie odebrała mojego pw- wiec sprawę chyba muszę uznać za zamkniętą i nie mamy co liczyć na pomoc.Dopiero niedawno zauważyłam -ze nie mam wpłat od dłuższego czasu.Z ubolewaniem też muszę dodać że z malutkiej garsteczki naszych Opiekunów i Darczyńców- niestety nie możemy co miesiąc liczyć od wszystkich na regularne wpłaty.

[Yocia]

Czy Josera Catelux z Allegro z puszkami gratis to na ten moment najlepsza dla Was oferta? Czy może jakaś inna karma kotom zasmakowała ostatnio?

[iza71koty]

Nie wkleimy dzisiaj paragonu z Rossmana- bo je od razu wyrzucam.Zeby mnie szlag do końca nie trafił.Zapomniałam zatrzymać.Gdyby to było sporadyczne kupowanie- to co innego -ale sama codzienna myśl - jeszcze przed wyjściem do sklepu- że muszę tą ponad stówę wydać i to no jakby nie patrzeć- załamka.Myslę że po głębszej analizie -moze to być dla Was zrozumiałe.Nie mniej jednak zachowam jutro wszystkie paragony za kocie zakupy.I tak codziennie- bez końca.

[iza71koty]

Czy Josera Catelux z Allegro z puszkami gratis to na ten moment najlepsza dla Was oferta? Czy może jakaś inna karma kotom zasmakowała ostatnio?

Tak to bardzo dobra oferta dla nas.Przez krótki czas poprosiłam aby mi kupiono dla odmiany Sensitiv- bo coś koty jakby znudzone Cateluxem były przez chwilę. Ale on jest bardziej tłusty na tą porę roku.Więc chyba wrócimy do Cateluxa ale oczywiście każda odmiana chociaż na chwilę jest dobra

[Yocia]

Czy adres dostawy ten sam?

[iza71koty]

Czy adres dostawy ten sam?

Szczecin.

Już teraz czasu brakuje a lada moment znowu stracimy godzinę.Doszło palenie w piecach.Coraz trudniej -coraz gorzej.Jak co roku- coraz większy pospiech ze wszystkim nas czeka.Nie znoszę tego.


Pięknie dziękujemy Dobremu Duszkowi za przedwczorajszą wpłatę dla kotków - 150 zł.

[iza71koty]

Musze przeprosić ale tym razem Damian nie zabrał paragonów za mięso ani duże puszki.Wydał 67 zł- w jednym mięsnym za mięso 37zł- w drugim za puszki 30 zł.Była okropna kolejka -aż przed sklepem.Stał prawie pół godziny - jest przeziębiony i tyle czasu w maseczce -to dla Niego problem.Dla mnie zresztą też - wysścia do sklepu są dla mnie koszmarne- bo muszę stać po stoiskach a też mam teraz problem z oddychaniem- więc w maseczce mi jeszcze gorzej.

Nadrobimy to jutro.Przepraszam.

Myślę ze każdy -kto od dawna czyta wątek -jest sobie w stanie wyobrazić -że nie ma tutaj żadnej ściemy z rachunkami.Ponad setka kotów przy wydatku 120 zł dziennie to i tak nie ukrywając duży sukces choć koszmarne pieniądze co miesiąc.

[iza71koty]

I znowu duży wydatek przed nami a finanse dobrze nie wyglądaja już same zakupy na weekend są dużym obciążeniem a teraz dojdzie nam kolejny dzień- poniedziałek.

Targanie -wożenie -wydawanie.Nie wiem jak znowu to ogarnę.Słowo daję -chyba mnie depresja bierze.


zjawka pięknie dziękujemy za wczorajszą wpłatę 100 zł dla kotków.

[iza71koty]

Taka cisza zapadła grobowa na wątku...... może nie powinnam pisać o sprawach nieprzyjemnych...... udawać że nawet kiedy jest żle -jest dobrze i radzimy sobie jak zwykle.

Jest takie powiedzenie- Kiedy się śmiejesz - śmieje się z tobą cały świat.Kiedy płaczesz- płaczesz w samotności.


Obiecałam paragony za dzisiejsze zakupy- więc je wstawimy.

Ostatnio staram się coraz rzadziej brzęczeć -że jest żle.Szukam środków sama -gdzie się da.Wystawiamy z Damianem aukcje Allegro.Nawet tutaj starałam się jeszcze z doskoku coś sprzedać- oferując wodę z niedużym użyciem za jedyne 70 zł-poniżej kosztu zakupu - która kosztuje prawie 300 zł i nawet to mi się nie udało.


Dzisiaj- jutro pójdę naciąć gałązek na grób Taty.Szyszek już nazbierałam.Dobrze -że grobem Mamy zajmuje się co rok Ciocia- to chociaż ten problem mam z głowy.Nie stać mnie na kwiaty.Znicze kupię i to te tańsze.Trzeba zabezpieczyć koty.To zawsze priorytet.Sama mam problem z jedzeniem- chyba już z nerwów- wiec dla mnie żadna strata.

[iza71koty]

Postaram się teraz w skrócie wyjaśnić skąd moja frustracja.W tym miesiącu - Mąż dostaje wypłatę z reguły sporo wyższą.Jednak we wrześniu musiał wziąść dwa tygodnie urlopu- bo już nie dawał rady fizycznie.Zresztą każdy normalny człowiek bierze urlop.Maż nie miał go od paru lat.

Jak już pisałam w tej Firmie wypłata jest podzielona na dwie raty.Pierwsza jest po 5 każdego miesiąca i jest to 2/3 wynagrodzenia druga jest po 25 -czasem jest to 27-28 dnień danego miesiąca.

Ponieważ Mąż jest kierowca cieżarówki ma płacone wynagrodzenie podstawowe plus diety.Ponieważ dwa tygodnie nie jeżdził te diety diametralnie zmalały.

Reasumując - dostalismy w tym miesiacu prawie 1600 zł mniej wypłaty.


Nie jestem w stanie tej dziury załatać.

Mało tego.Przysłali mi pismo z Zarzadu działek do natychmiastowego uregulowania płatnosci za ten rok.Zarząd się zmienił nie wiem czy i przepisy- zwykle za ten rok mogłam zaplacić do maja przyszłego roku.

Teraz jest inaczej.Napisali mi ze mam termin do 25 pażdziernika - po tym terminie bez żadnego dodatkowego pisma- skieruja sprawę do sądu.

Ci co mają działki wiedzą ze dzierzawy od tego roku poszły bardzo w górę.Dlatego zalezało mi na pozbyciu sie działki- co mi się niestety nie udało.Moze powinnam po prostu wczesniej opuścić cene i pozbyć się jej w cholere ale tak nie zrobiłam.Nauczka na przyszłość.

Dzierżawa wzrosła o 50 procent prawie wiec jak do tej pory było rocznie ok.320 zł wraz z prądem i wywozem śmieci - tak teraz dostałam 460 zł do natychmiastowego zapłacenia.

Co jeszcze.Jestem tutaj dłużna jednej Osobie 250 zł.Rata już długo zalega.Obiecałam ją teraz oddać po 25 i jak zobaczyłam ile przyszło -to się nogi pode mną ugięły.W innym miejscu miałam dopłacić 100 zł bo nie oddałam całej kwoty i też kaplica.


Naprawdę brakuje mi już sił na to wszystko.

[Marzenia11]

Bardzo, bardzo mi przykro, ze nie moge pomóc.. naprawdę mi z tym źle.
Nie wiem czy to pisząc robi się lepiej czy gorzej, ale ja czytam i rozumiem trudną sytuację..

[mir.ka]

Taka cisza zapadła grobowa na wątku...... może nie powinnam pisać o sprawach nieprzyjemnych...... udawać że nawet kiedy jest żle -jest dobrze i radzimy sobie jak zwykle.

Jest takie powiedzenie- Kiedy się śmiejesz - śmieje się z tobą cały świat.Kiedy płaczesz- płaczesz w samotności.


Obiecałam paragony za dzisiejsze zakupy- więc je wstawimy.

Ostatnio staram się coraz rzadziej brzęczeć -że jest żle.Szukam środków sama -gdzie się da.Wystawiamy z Damianem aukcje Allegro.Nawet tutaj starałam się jeszcze z doskoku coś sprzedać- oferując wodę z niedużym użyciem za jedyne 70 zł-poniżej kosztu zakupu - która kosztuje prawie 300 zł i nawet to mi się nie udało.


Dzisiaj- jutro pójdę naciąć gałązek na grób Taty.Szyszek już nazbierałam.Dobrze -że grobem Mamy zajmuje się co rok Ciocia- to chociaż ten problem mam z głowy.Nie stać mnie na kwiaty.Znicze kupię i to te tańsze.Trzeba zabezpieczyć koty.To zawsze priorytet.Sama mam problem z jedzeniem- chyba już z nerwów- wiec dla mnie żadna strata.

Iza ja jestem codziennie, czytam, ale nieraz nie wiem co napisać. Tyle robicie dobrego dla tych kotów, chciałabym Wam bardziej pomóc, ale chyba tak jak większość mam ograniczone możliwości

[iza71koty]

Dzisiejsze kocie jedzenie 113,90 zł -na paragonach +makarony 4x 1,70zł. RAZEM 120,70zl.