Cześć
Cieszę się, że dołączyłeś do grona kociarzy
Super, że zaopiekowałeś się kotkiem i super że pytasz o porady. Jak ja miałam pierwszego kota, też wielu rzeczy nie wiedziałam, ale właśnie trafiłam tutaj na forum i czytałam, czytałam... To było ponad 16 lat temu, do dzisiaj mnie jednak coś może zaskoczyć, bo każdy kot jest inny. No i z kotem też trzeba się "dotrzeć", np. przestać zwracać uwagę na kłaki w kawie, albo na to, że włazi na stół
W drugą stronę też to działa - na przykład u mnie szybko koty się dostosowały do tego, że w nocy się śpi, a nie wariuje. Oczywiście młody kociak musi się wyszaleć, więc wybaw go w ciągu dnia, najlepiej wieczorem, tak jak już dziewczyny Ci radziły.
Kwestia zabezpieczenia okien i balkonu - ja polecam. Koty lubią wietrzyć tyłki, a Ty będziesz pewien, że nic mu się nie stanie.
Co do żywienia, dopóki nie masz zamówionej lepszej karmy, to może znajdź w markecie coś porządniejszego, bezzbożowego? U nas w Dino bez problemu można kupić Butchers, skład ma akceptowalny. W Biedronce wypuścili Maxi Natural - czytałam co jest napisane na opakowaniu i wydaje się też w porządku. Możesz też kupić kotu mięso i podawać na zmianę z puszkami.
I głaskaj małego, okazuj mu czułość
Może jakieś zdjęcia pokażesz?