Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Powiem Ci tak: ja przechorowałam kiedyś infekcję. O tym co zrobiła z moim sercem dowiedziałam się dopiero wtedy gdy poszedł mi zator, na szczęście do nogi. Potem przez ponad rok serce wielokrotnie mi się zatrzymywało lub wpadało w częstoskurcz na na tyle długo ze traciłam przytomność. Na szczęście załapywało. Nie potrzebowałabym sterydu by któryś z tych ataków skończył mi się śmiercią. Twoj kocurek miał infekcję drog oddechowych. Spokojnie mogło dojsc do zapalenia mięśnia sercowego czy osierdzia tudzież wsierdzia.
Mam wrażenie - możliwe że mylne, że Ty szukasz wszelkich dowodów na to że steryd zabił Twojego kota - wszelkie inne odrzucasz.
Jest możliwość anafilaksji, oczywiście.
Ale nawet wtedy wina czyjakolwiek jest taka sama jak przy anafilaksji po podaniu antybiotyku czy jakiegokolwiek innego leku lub szczepienia. Powiedziałabym nawet że po podaniu sterydu anafilaksja jest mniej prawdopodobna.
Po prostu się zdarzyło wypadło na Twojego kota tym razem . Jakkolwiek to smutne i rozdzierające serce, to jakiś tam ułamek promila podanych leków może taką reakcję wywołać.
A podanie sterydu w takim przypadku jak u Twojego kocurka było uzasadnione. Więc nawet nie można oskarżać weta o to że podał go bez sensu.
Pobawię się w psychologa trochę i zadam pytanie retoryczne, na które chciałabym żebyś sama sobie odpowiedziała - nie jest tak że obawiasz się podskórnie iż wet powie Ci to co napisałam powyżej, że niby kot czuł się już dobrze, ale ten kaszel w dniu wizyty i intuicja podpowiadały mu że jeszcze jedna dawka sterydu będzie dobrym posunięciem.
I wtedy Ty nadal będziesz czuła to co czujesz teraz a ostatnia szansa na wyjaśnienie sprawy upadnie?
Chociaż tak naprawdę to wyjaśnienie będzie słuszne.
Tylko że Ty w nie nie wierzysz.
Blue pisze:I w jednym i drugim przypadku tak się może zdarzyć przy takich objawach z duża dusznością prowadzącą do śmierci.
Do niekontrolowanego oddania kału i moczu u kota wystarczy silny stres.
Am2020 pisze:Dziękuje za odpowiedź i już naprawdę ostatnie pytanie w temacie...czy do aktywacji wirusa/bakterii odpowiadającej za zapalenie dolnych dróg oddechowych mogą być bezpośrednio odpowiedzialne takie rzeczy jak stojąca dłużej chłodna karma mokra lub uchylone okna ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości