Avian, to podeślij mi zdjęcie na telefon, prześlę Pani, niech pokaże mężowi, bo teraz to on wybiera
Najpierw mąż nie bardzo chciał się zgodzić na kota, bo chciałby psa i najlepiej dużego, a jak nastała M. to cieszy się podobno bardziej od dzieci i chce drugiego i teraz to on będzie wybierał ( M. wybrała Pani).
Pani mi napisała, że ma być "oryginalna", no dobra, poczta pantoflowa, jest do wzięcia prześliczna kotka, biała z różnokolorowymi oczkami. Podesłałam zdjęcie, Pani mi pisze, że nie, że mąż już przeglądał ogłoszenia i jedna taka już mu wpadła w oko, oryginalna, podsyła link.
Myślę, pewnie jakaś mocno w typie rasowców, albo co, ciekawa otwieram, patrzę, a tam .....mała czarna krótkowłosa dachóweczka z białym mikro krawacikiem.
Śliczna, słodka, kochana, ale z tą oryginalnością to
Tak więc może się okazać, że najbardziej oryginalna to będzie ta czarna, bura, albo krówka