Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2020 21:39 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Potas na pewno był sprawdzony, co do reszty, no właśnie...
Nie dam sobie ręki obciąć, a pamiętam, że dwukrotnie zapewniano mnie, że komplet jonogramu jest i w zasadzie z badań laboratoryjnych nie można niczego więcej zaproponować poza oznaczeniem Wit B12 "ale po co w sumie".
Jednak tak jak pisałam, muszę do tego zajrzeć bo w całym tym tikowym stresie mogłam zapomnieć.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Pon paź 26, 2020 22:04 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

No to się upewnij - bo o ile nie są w górnej granicy normy lub ponad nią (co samo w sobie też może świadczyć o nieprawidłowości) to warto by je posuplementować (czymś dobrze przyswajalnym) - plus witaminy (szczególnie z grupy B, w iniekcji), to ważne bo niektóre mikroelementy do prawidłowego "zużytkowania" potrzebują odpowiedniego poziomu niektórych witamin.
Starsze koty są o wiele wrażliwsze na niedobory mikroelementów i objawy mogą być u nich spektakularne - głównie właśnie neurologiczne, nawet jeśli występowały od zawsze mniejsze lub większe i "nic nie było widać".

Może w karmie którą ostatnio dajesz kotom jest czegoś mniej niż dotychczas (nawet jeśli zaspakaja potrzeby przeciętnego kota) lub więcej (pewne mikroelementy w nadmiarze w karmie zaburzają wchłanianie innych) i dlatego u dwójki rodzeństwa, w jakiś sposób wrażliwszego czy mającego większe zapotrzebowanie, gorzej wchłaniającego jakiś mikroelement czy witaminę - pojawił się taki wspólny objaw.

Oczywiście nic nie rób na własną rękę, pogadaj z wetem, ale ukierunkowałabym rozmowę na ten temat :)

2-3 tygodnie suplementacji nie zaszkodzą a efekt da ważna informacje.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 27, 2020 10:25 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Udało mi się poprosić przychodnię o wysłanie maila z wynikami dzięki temu mogę szybciej je wkleić.
To pierwsze badanie, na początku pojawienia się delikatnych tików - 26.11.2019
https://drive.google.com/file/d/1UeYDcE ... sp=sharing
W zasadzie na podstawie badań nie zostało zaproponowane nic, jedynie obserwacja, próba eliminacji zapachów(perfumy/mocno perfumowane proszki),a odchylenia w morfologii były potraktowane jako nie do końca wiarygodne.

Następne badania były wykonane 04.07.2020, wybrałam się z kotem z powodu łzawiącego oka i sama poprosiłam o powtórzenie części badań bo nic się nie zmieniło w sprawie tików.
https://drive.google.com/file/d/1ZmJL6o ... sa0wG/view
Z racji podwyższonego mocznika przeszłam na karmę typu renal i zostało wykonane USG -20.07.2020.

Później kontrola mocznika - 06.08.2020
https://drive.google.com/file/d/1JwiNv0 ... FcTnO/view

Kolejna kontrola była wykonana we wrześniu i mocznik już wynosił koło 5 (niestety nie dostałam mailowo wyniku, będę musiała go poszukać w teczce).
Przy okazji chyba wrześniowej wizyty zaproponowałam też próbę suplementacji Wit z grupy B, Pani doktor stwierdziła, że w zasadzie można spróbować i tak jak pisałam kilka postów wyżej, kot przeszedł trzytygodniową kurację Milgammą N (3 zastrzyki, po ampułce). Nic się nie zmieniło zupełnie w sprawie tików.

Jeśli chodzi o karmę to przed wystąpieniem tików przez rok cała moja piątka dostawała z suszu tylko Power of Nature Meadowland mix, a z mokrości Carny lub Zooplusa Bio. Czasem jakieś gotowane mięsko (nie są fanami i zawsze zawodzę się, że takich dobroci z serca nie chcą za bardzo ruszać).
Po tych nerkowych rewolucjach przeszłam na susz Renala z Royala( niczego innego kot nie chciał tknąć, a próbowałam wszystkiego) i Animondę/Royala Renala z mokrości (też nic innego się nie dało przemycić).
Pozostała czwórka też przeszła na Royalowe suszki, a puchy dla nich pozostały jakie były.
Po tym jak się mocznik trochę obniżył zaczęłam mieszać Royala z Sanabelle niskobiałkową.

Jutro chciałabym się wybrać na wizytę kontrolną i zrobić znowu jonogram, parametry nerkowe i morfologię.
Na tabsy odrobaczające też się zdecyduję i chyba poproszę o kolejną receptę na Milgammę, może jednak coś da.
Chyba, że poprosić o coś jeszcze?

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Wto paź 27, 2020 12:52 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Badania moczu nie robiłaś ?
Albo z tel nie widzę
Przypilnowałabym jelit -jak z kupa ?
Wątroby badania i podanie leków od wątroby
Zanim badania coś wykażą to się długo może dziac Kreatyniny może nie widzę
Ciężar wl moczu zbadany refraktometrem Karm nerkowych tez nie widzę potrzeby podawania na tym etapie
Mocznik podniesiony może buc od jelit i wątroby
Ja bym odrobaczyla jeszcze porządnie
Badania nie zawsze wykazują

anka1515

 
Posty: 4110
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto paź 27, 2020 13:13 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Anka, dziękuję za odpowiedź.

Moczu nie robiłam, nikt nie proponował w ogóle moczu, a powinien.
Ja też nie pomyślałam. Spróbuję jutro mocz ogarnąć do pojeminka bo mam na stanie (jeden z pozostałych kotów był kamiczy to mi zostały pojemniczki).

Z kupą bez problemu, bez żadnych zaparć czy biegunek, bez śluzu czy krwi.
Wcześniej czasem zdarzały się wymioty ale to opanowałam po prostu mniejszymi porcjami, a podawanymi częściej.
Kot od zawsze je łapczywie.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Wto paź 27, 2020 20:42 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Magnez i wapń były oznaczane i są w normie, ale i tak bym pogadała z wetem o ich suplementacji, wyniki z krwi nie zawsze odzwierciedlają ich dostępność dla tkanek.
Np. można mieć przy przedawkowaniu wit D bardzo wysoki wapń w krwi - a rzeczywistość dla organizmu wygląda tak że ma go duży niedobór w tkankach i wyciąga go dodatkowo z kości - by w krwi był stosowny do ilości wit. D. W krwi jest go dużo, odkłada się w naczyniach i tkankach jako zwapnienia - a komórki cierpią z jego niedoboru, kości ulegają odwapnieniu.
Wyniki magnezu sa jeszcze bardziej mało wiarygodne, często musi być duży niedobór w tkankach by w krwi wyszedł.

Twój kot nie ma nadmiaru tych mikroelementów - spokojnie można je bezpiecznie posuplementować przez pewien czas i poobserwować czy nie ma poprawy. Powinna być zauważalna dosyć szybko a objaw jest na tyle widoczny i łatwy do obserwowania że będzie to proste.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 27, 2020 21:12 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Bardzo rozsądny głos, Blue.
Jesteś kopalnią wiedzy.

Zastanawiam się czy przy okazji nie oznaczyć zjonizowanego wapnia by mieć pełen obraz.
Zrobię też na pewno mocz i o ile nie będzie żadnych kamulców to chętnie podam i wapń i magnez.

Zastanawiam się też nad kupnem większego drapaka by trochę wystymulować koty i zafundować więcej odstresowującej zabawy.

Lżej mi na sercu po tych wszystkich postach i cieszę się z każdej odpowiedzi bo sprawa nie jest zostawiona w takiej czeluści braku działania.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Wto lis 03, 2020 15:21 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Niestety nie mam jeszcze wyników w formie fizycznej czy mailowej jednak z tego co patologiczne - kotu wykluła się nadczynność tarczycy ( T4 2.8 przy normie 2.5), został zaproponowany tiamazol (apelka).
Czy przy takiej wartości już podawać?
Może ta czającą się nadczynność daje takie objawy.

Nie udało mi się pobrać moczu i czekam jeszcze na wapń zjonizowany.
Cała reszta wyników prawdopodobnie dobra, jak będę je miała to oczywiście wkleję.

W najbliższym czasie zabieram jeszcze jego siostrę na badania, może też wyjdzie nadczynność.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Śro lis 04, 2020 15:34 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Wyniki:
https://drive.google.com/file/d/1co_Sh_ ... sp=sharing

Niestety wapń zjonizowany będzie do powtórki ponieważ próbka krwi była zbyt mała.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

Post » Nie sty 24, 2021 16:26 Re: Tiki/drżenia/ruchy mimowolne

Update dla osób, które może doświadczają podobnych problemów u swoich kotów.
Od czasu leczenia tyreostatycznego ("ludzki" metizol w tabletkach) jest spora poprawa w sprawie tików. Nie zniknęły zupełnie ale zdarzają się naprawdę sporadycznie i mają znacznie mniejsze nasilenie.
Parametry tarczycowe wyrównały się wzorowo.

Być może taka tląca się nadczynność może powodować ruchy mimowolne jeszcze przed ujawnieniem się innych objawów tej przypadłości.
To jedynie moje przypuszczenia ponieważ nic poza codzienną podążą leków się nie zmieniło.

Kaaas

 
Posty: 16
Od: Pt sie 14, 2020 17:41

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 495 gości