Udało mi się poprosić przychodnię o wysłanie maila z wynikami dzięki temu mogę szybciej je wkleić.
To pierwsze badanie, na początku pojawienia się delikatnych tików - 26.11.2019
https://drive.google.com/file/d/1UeYDcE ... sp=sharingW zasadzie na podstawie badań nie zostało zaproponowane nic, jedynie obserwacja, próba eliminacji zapachów(perfumy/mocno perfumowane proszki),a odchylenia w morfologii były potraktowane jako nie do końca wiarygodne.
Następne badania były wykonane 04.07.2020, wybrałam się z kotem z powodu łzawiącego oka i sama poprosiłam o powtórzenie części badań bo nic się nie zmieniło w sprawie tików.
https://drive.google.com/file/d/1ZmJL6o ... sa0wG/viewZ racji podwyższonego mocznika przeszłam na karmę typu renal i zostało wykonane USG -20.07.2020.
Później kontrola mocznika - 06.08.2020
https://drive.google.com/file/d/1JwiNv0 ... FcTnO/viewKolejna kontrola była wykonana we wrześniu i mocznik już wynosił koło 5 (niestety nie dostałam mailowo wyniku, będę musiała go poszukać w teczce).
Przy okazji chyba wrześniowej wizyty zaproponowałam też próbę suplementacji Wit z grupy B, Pani doktor stwierdziła, że w zasadzie można spróbować i tak jak pisałam kilka postów wyżej, kot przeszedł trzytygodniową kurację Milgammą N (3 zastrzyki, po ampułce). Nic się nie zmieniło zupełnie w sprawie tików.
Jeśli chodzi o karmę to przed wystąpieniem tików przez rok cała moja piątka dostawała z suszu tylko Power of Nature Meadowland mix, a z mokrości Carny lub Zooplusa Bio. Czasem jakieś gotowane mięsko (nie są fanami i zawsze zawodzę się, że takich dobroci z serca nie chcą za bardzo ruszać).
Po tych nerkowych rewolucjach przeszłam na susz Renala z Royala( niczego innego kot nie chciał tknąć, a próbowałam wszystkiego) i Animondę/Royala Renala z mokrości (też nic innego się nie dało przemycić).
Pozostała czwórka też przeszła na Royalowe suszki, a puchy dla nich pozostały jakie były.
Po tym jak się mocznik trochę obniżył zaczęłam mieszać Royala z Sanabelle niskobiałkową.
Jutro chciałabym się wybrać na wizytę kontrolną i zrobić znowu jonogram, parametry nerkowe i morfologię.
Na tabsy odrobaczające też się zdecyduję i chyba poproszę o kolejną receptę na Milgammę, może jednak coś da.
Chyba, że poprosić o coś jeszcze?