Kocurek nadmiernie wychodzący

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 21, 2020 21:48 Kocurek nadmiernie wychodzący

Witam forumowiczów - kociarzy.
Od kilku miesięcy mam młodego kocurka znalezionego na terenach zielonych poza zabudowaniami. Ma chyba niecały rok, jeszcze nie znaczy swojego terenu. B. szybko oswoił się z naszym domem i ogródkiem i z naszą starszą kotką. Niestety rano wychodzi z domu i wraca dopiero wieczorem. Jak dotąd żadnej nocy nie spędził poza domem. Oczywiście w ciągu dnia wpadnie na posiłek. W dzień chłodniejszy lub deszczowy to jeszcze część dnia prześpi w koszyczku na tarasie. Nasza okolica to osiedle domków i on obchodzi wszystkie posesje wokół. Może to skończyć się fatalnie, bo - lubi położyć się na nagrzanym asfalcie jezdni, bo ktoś może go niechcący zamknąć np w garażu, bo ktoś może mu celowo zrobić krzywdę itp. Planuję wysterylizować go i może ten zabieg spowoduje, że więcej będzie siedział w domu lub przy domu. Czy ktoś z miłośników kotów miał taki przypadek i co zrobił ?
Piotr R. z Łodzi

Piotr R.

 
Posty: 1
Od: Wto lip 21, 2020 21:22

Post » Śro lip 22, 2020 9:39 Re: Kocurek nadmiernie wychodzący

Kastracja to dobry pomysł. :ok:
A jeśli Ci zależy na kocie, mógłbyś go całkowicie udomowić.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt lip 24, 2020 20:07 Re: Kocurek nadmiernie wychodzący

Moje koty wychodzą do ogródka i za ogrodem jest duże pole uprawne. Kocurek wykastrowany, kotki wysterylizowane. Kotki bardziej trzymają się domu, ale kocurek lubi się poszwendać po tym dużym polu. Jednak na noc zawsze staram się, aby wszystkie wracały do domu. U nas zagrożeniem są ew. dzikie niewykastrowane kocury, szczególnie jeden łobuz, którego moje koty się boją i jak gdzieś tu się kręci, to same biegną do domu. Psów nie widziałam od strony ogrodu, a ulica jest z innej strony domu i tam jest zagrodzone przejście.
Kastracja Twojego kocurka to najlepszy pomysł. Jeśli będzie się oddalać od domu, to na pewno nie tak daleko jak teraz. Problemem jest znaczenie terenu i oczywisty smród. Jeśli kot jest przyzwyczajony do wychodzenia, to trudno go będzie całkowicie zamknąć. Dobre rozwiązanie to też woliera jeśli masz miejsce i warunki aby ją zbudować.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 146 gości