Miau.PL

Sierra - śliczne imię dla koteczki.

Sam został dziś zaszczepiony, FIV i FLeV negatywne.

Natomiast Frodo zaczął robić luźniejsze kupki. Takie o konsystencji, ja wiem?.. pasty do zębów na przykład. Je ładnie, pije sporo, powoli przybiera na wadze. Mam tym się martwić?

Może się przeżarł, może zjadł coś nowego.
Poczekaj chwilkę, poobserwuj. Jak się kilka dni utrzyma dopiero zacznij się martwić.
Ja mam teraz takie 3-miesięczne dziecko. Też czasem znajduję inna kupę w kuwecie, nawet nie zaczęłam się martwić. Przy tych ilościach, żarcia, które przez niego przechodzi jakoś mnie nie dziwi, że czasem coś jest nie do końca ok

Frodo nadal robi dość luźne kupy, nie wodniste, ale i nie normalne.
W dodatku zaczął je robić na podłogę.
Je tyle ile wazy, rośnie, bawi się.
Co to może być? Sika do kuwety, a kupy robi około metr dalej, na podłogę koło kanapy.
Na razie postawiłam tam dodatkowa kuwetkę. To już chyba szósta
Jak go nauczyć?

Może ta rzadka kupka jakoś się oblepia i piasek przeszkadza? Może nasypać mało piasku do tej dodatkowej kuwety, albo włożyć np. papiery?

Pytaliście się weterynarza o te luźne kupki? Jeżeli weterynarz twierdzi, że "wszystko w porządku" to wprowadziłabym dietę eliminacyjną - może chłopaka jakaś nietolerancja męczy?

Ja bym najpierw w kierunku pasożytów szukała, kokcydia, lamblie

Kupa była badana, żadnych pasożytów nie znaleziono. Może zbiorę jeszcze raz próbki j zaniosę na kolejne badanie.
Mały je surowa wołowinę i puszki dla kociaków Blue Wilderness. Kilkakrotnie czytałam na forum, ze na biegunki właśnie surowa wołowina jest wskazana , może powinnam zmniejszyć ilość puszek?

Cała trójka

CatnipAnia pisze:

Cała trójka

Kocimiodek.♥️

CatnipAnia pisze:

Cała trójka

Ale cudne!

Smarkateria rośnie.
W niedalekich planach kastracja.
Nie dają spać w nocy, budzą mnie koło 4 rano meldując ze umierają z głodu. Jakbym niemowlaki miała w domu. W dodatku Amy zamiast uczyć maluchy, sama się od nich uczy. Ubyło jej kilka lat.

Na początku młodzież jadła wołowinę, aż uszy się trzęsły. Teraz wołowina zaczyna kłuć w zęby, wolą puszki. Jedno, za co sprzedałyby własne ogony, to surowe serduszka drobiowe. Jak często można im je dawać?