Dokocenie - dwa maluchy. Pytanie o karmienie
Napisane: Sob lip 04, 2020 16:30
Cześć wszystkim
Po długim czasie mojego molestowania, mąż zgodził się na dokocenie. Zrobił to w swoim stylu - przywiózł do domu, ze stodoły od Amiszów, taką absurdalnie małą szarą kulkę, której mama zaginęła. Ma toto może z 5 tygodni.
Nigdy nie miałam takiego malucha. Czym to się karmi? Może jeszcze butelka jest potrzebna?
Mam 11 letnia kotkę w domu, mam jakaś tam wiedzę z tego forum, ale nie mam pojęcia, jak postępować z takim maluchem.
Pomóżcie! Dzieciak jest przerażony, a ja jeszcze bardziej!
Po długim czasie mojego molestowania, mąż zgodził się na dokocenie. Zrobił to w swoim stylu - przywiózł do domu, ze stodoły od Amiszów, taką absurdalnie małą szarą kulkę, której mama zaginęła. Ma toto może z 5 tygodni.
Nigdy nie miałam takiego malucha. Czym to się karmi? Może jeszcze butelka jest potrzebna?
Mam 11 letnia kotkę w domu, mam jakaś tam wiedzę z tego forum, ale nie mam pojęcia, jak postępować z takim maluchem.
Pomóżcie! Dzieciak jest przerażony, a ja jeszcze bardziej!