Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 02, 2020 23:16 Re: Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

W przypadku mojego chłopca wrzód eozynofilowy pojawia się z zwiazku z chorobą autoummunologiczną. Wygląda to identycznie jak u nas i wystepuje na kocich ustkach. Nie jest to związane z alergią pokarmową wiec nie traktowałabym tego jako pewnik. Hektor przeszedł wiele badań, łącznie z biopsją zmiany na pyszczku. Od około pół roku przyjmuje Hedylon, czyli prednizolon. Długa i trudna droga za nami a życie po uzyskaniu diagnozy nie łatwiejsze. Nie ma dnia, w którym bym sie nie zastanawiała czy aby na pewno nie szkodzę kotu podając mu sterydy. Zalecam więc próbe dokonania diagnozy na podstawie badań i poszukanie prawdziwej przyczyny wrzodu. Wrzód jest jedynie objawem, źródła problemu należy szukać głębiej. Pozdrawiam serdecznie, Agata

Zmechokruki

 
Posty: 15
Od: Śro wrz 06, 2017 22:54

Post » Pt lip 03, 2020 6:31 Re: Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

Tak zrobię, tylko akurat zamawiałam z zooplusa i nie mam co teraz wziąć, czy cats best to będzie to samo?
Zmechokruki dziękuję za informację, jak to nie pomoże to na pewno zrobię badania. Pozdrawiam

Atrre

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Pon cze 08, 2020 8:37

Post » Pt lip 03, 2020 8:16 Re: Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

Spróbowała bym powrót do bentonitu. Jak nie pomoże to zawsze można kogos uszcześliwic.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt lip 03, 2020 10:40 Re: Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

Ja jednak spróbuję z drewnianym, bo można utylizować w toalecie ;) A jeśli ten nic nie zmieni to wrócę do bentonitowego. Ogólnie przy lekach i maści jest dużo lepiej tylko ile można kocie faszerować. Zobaczę czy da coś zmiana żwirku.

Atrre

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Pon cze 08, 2020 8:37

Post » Pt sie 26, 2022 15:04 Re: Wrzód/ziarniniak eozynofilowy?

Mam kotkę ze zdiagnozowanym ziarniniakiem eozofilowym. Na początek poszła klindamycyna i triam a po nawerocie już tylko steryd. Za pierwszym razem efekt nie był tak imponujący jak za drugim. Ziarniniaki podobno są upierdliwe i nawracają nawet jak się je wyleczy o ile mozna to tak określić.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 125 gości