Boston - wszystko w "normie" :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 22, 2021 17:33 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Biedny Bostonek, znowu pogorszenie.
Nie udalo sie im ustalic co powoduje tak niskie leukocyty, co jest przyczyna?
A co w pysiu sie dzieje? Tylko czyszczenie czy trzeba rwac?
Ale jak dostanie potem sterydy to na pewno bedzie lepiej.
Wielki i mocne kciuki za Bostonka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lut 22, 2021 17:54 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Mocne kciuki Bostonku :ok: :ok: masz taką opiekę, że musi się udać.

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon lut 22, 2021 19:10 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Bostonku kochany najmocniejsze :ok: :ok: za Twoje zdrowie cudny Kocurku :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2621
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon lut 22, 2021 20:16 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Kciuki trzymamy z całych sił!
Co biedaka dopadło dziwacznego? Byłoby łatwiej gdyby było wiadomo co to za proces :(
Ale najważniejsze żeby te białe krwinki się poprawiły...
Oby jak najszybciej sie to stało!

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lut 22, 2021 20:19 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Bostonku nie daj się! Mocne kciuki.

Agwena

 
Posty: 803
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2021 21:23 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Blue pisze:Kciuki trzymamy z całych sił!
Co biedaka dopadło dziwacznego? Byłoby łatwiej gdyby było wiadomo co to za proces :(
Ale najważniejsze żeby te białe krwinki się poprawiły...
Oby jak najszybciej sie to stało!

W szpiku nic nie ma, w Usg nic nic nie ma, krew czysta. Nie wiadomo o co chodzi :(
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 22, 2021 21:27 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Za zdrówko :ok: :ok: :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 22, 2021 21:28 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Boston walcz chłopaku :ok: :ok: :ok:

makrzy

 
Posty: 959
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon lut 22, 2021 21:40 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Madie pisze:W szpiku nic nie ma, w Usg nic nic nie ma, krew czysta. Nie wiadomo o co chodzi :(


No właśnie czytałam....
Może on te białe krwinki zużywa?
I faktycznie zajęcie się zębami coś pomoże?
Przewlekłe stany zapalne mogą być przyczyną leukopenii, ale aż takiej?
Ale może tu się kilka przyczyn ponakładało, może on z jakiegoś powodu i tak ma niskie krwinki białe ale nie aż tak (mój Puszek miał całe dorosłe życie 2-3 tys, na starość mu podskoczyły do 3-4, ale jako kociak miał jeszcze niższe), ale mu się dodatkowo intensywnie zużywają i nie nadąża ich produkować bo szpik niby ok ale nie wyrabia?
On w usg jelita ma zupełnie zdrowe? Przewlekłe stany zapalne jelit potrafią bardzo zużywać leukocyty. Też zwykle nie aż tak, ale coś się dzieje, może on po prostu nietypowo reaguje lub te jego krwinki krócej żyją.
Biedak, dopadło go cudactwo...
Kciuki trzymam!

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lut 22, 2021 21:48 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Blue pisze:
Madie pisze:W szpiku nic nie ma, w Usg nic nic nie ma, krew czysta. Nie wiadomo o co chodzi :(


No właśnie czytałam....
Może on te białe krwinki zużywa?
I faktycznie zajęcie się zębami coś pomoże?
Przewlekłe stany zapalne mogą być przyczyną leukopenii, ale aż takiej?
Ale może tu się kilka przyczyn ponakładało, może on z jakiegoś powodu i tak ma niskie krwinki białe ale nie aż tak (mój Puszek miał całe dorosłe życie 2-3 tys, na starość mu podskoczyły do 3-4, ale jako kociak miał jeszcze niższe), ale mu się dodatkowo intensywnie zużywają i nie nadąża ich produkować bo szpik niby ok ale nie wyrabia?
On w usg jelita ma zupełnie zdrowe? Przewlekłe stany zapalne jelit potrafią bardzo zużywać leukocyty. Też zwykle nie aż tak, ale coś się dzieje, może on po prostu nietypowo reaguje lub te jego krwinki krócej żyją.
Biedak, dopadło go cudactwo...
Kciuki trzymam!



Dr Marciński badał go 45 minut i powiedział, że u 7 letniego kota można przyczepić się do czegokolwiek, a u niego nic. Zero. Powiedział, że nie nie będzie robił z gęby cholewy bo on nie jest w stanie nic znaleźć. Kupy w normie przez wiekszosc zycia, brak wymiotów. Badania na autoagresję też wyszły dobrze ( chociaż tutaj pan doktor powiedział że to różnie bywa). Ząbki są w miarę OK, prawdopodobnie żaden do usunięcia, tylko kamień ( ale pantomogramu nie robiliśmy). Zaczeło się sypać równo rok temu. Zaniemógł trochę, apatia, wylizywanie się, brak apetytu. Ale potem stanał na nogi. Jakby nie badania przypadkowe (kontrolne) to byśmy nie zauważyli jak to dramatycznie spada.

Dr Hematolog nadal mowi że "coś" mogło szpik uszkodzić (np toksyna) i teraz już się sam nie produkuje. Stymulowany odpowiada a potem ten szpik "ucieka" gdzieś. Zęby to tylko już żeby kropkę nad "i" podstawić.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 10, 2021 6:48 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Jak postępy leczenia Bostona? On już chyba po obróbce paszczy? Głaski dla rudego przystojniaka :kotek:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 30, 2021 9:08 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Bostonek po sanacji doszedł do siebie całkowcie. Niestety zaraz później wyniki znów bardzo się posypały poniżej 1tys leukocytów. Od tygodnia jesteśmy na sterydzie na dość wysokiej dawce i zobaczymy co dalej...
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 30, 2021 9:36 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Kciuki ogromne dla Bostonka :ok: :ok: :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt kwi 30, 2021 9:44 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

Madie pisze:Bostonek po sanacji doszedł do siebie całkowcie. Niestety zaraz później wyniki znów bardzo się posypały poniżej 1tys leukocytów. Od tygodnia jesteśmy na sterydzie na dość wysokiej dawce i zobaczymy co dalej...

A po zabiegu na zabki podniosły sie jemu chociaz na trochę te leukocyty? Pytam, bo mam podobny problem z moim kotkiem.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pt kwi 30, 2021 10:28 Re: Boston nadal chory - kciuki bardzo potrzebne

tak, podniosły się i niestety później zaraz spadły.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 203 gości