Problemy z Ukladem moczowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 01, 2020 11:17 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Mial robione usg pecherza. Ja niestety od weterynarza nie dostaje zadnych wyników jakie mial robione kot. Czy to badanie moczu czy usg to usg to jedynie widzialam na ekranie u wet. Ph moczu to mi tylko powiedziala jaki wynik i ze jest ok....
Kupilam pupilowi karme mokra bezzbożową BOZITA i wrócił kocurek do zdrowia a karma smakuje mu i to bardzo :) sucha odstawilam i ew. Mieszam jemu z ta mokrą ale teraz to zostajemy narazie tylko przy mokrej karmie

Dzasta955

 
Posty: 16
Od: Czw maja 28, 2020 22:24

Post » Pon cze 01, 2020 11:23 Re: Problemy z Ukladem moczowym

W jego otoczeniu jedynie zmienilo sie to ze ja zmienilam prace i nie ma mnie tak czesto w domu jak bylam do tej Pory. I na podwórku za oknem pojawily sie inne koty i na nie reaguje dosc nerwowo. Wydaje mi sie ze to jest jego główny problem. Zawsze jak sie zestresuje to zaczyna mieć problemy a wystarczy ze z nim zostanę to stan sie poprawia. Nie ukrywam ze jest on bardzo rozpieszczonym kociakiem i bardzo do mnie przywiązanym. U wet wyniki wychodziły wporzadku ph ok pecherz jedynie jakas wartwe mial na sciance pecherza ale po podaniu tabletek wszystko sie uspokoilo. Co do jedzenia to nie potrafilam dawać jemu tylko 50g karmy jak kazal weterynarz bo jak na 6kg kota to chodził. ciągle głodny i jadl łapczywie. A powiedzcie mi co sadzicie o mokrej karmie Winnston ja można kupic w rossmanie i ponoc jest bez dodatku zbóż

Dzasta955

 
Posty: 16
Od: Czw maja 28, 2020 22:24

Post » Pon cze 01, 2020 12:48 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Tutaj masz watek o karmach, na pierwszej stronie klasyfikacja karm. Tam tez mozna pytac to predzej ktos odpowie.
viewtopic.php?f=1&t=183659
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon cze 01, 2020 13:41 Re: Problemy z Ukladem moczowym

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15029
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 09, 2020 18:12 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Dziękuję Wszystkim za informacje karmie tylko mokra karma animoda plus surowe miesoi jak nie ten kot z ukladem moczowym poki co wszystki wporzadku, częściej chodzi siku i chetniej je i pije. Nawet chętniej sie bawi

Dzasta955

 
Posty: 16
Od: Czw maja 28, 2020 22:24

Post » Wto cze 09, 2020 22:20 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Super! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2021 8:17 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Wracam ponownie do tematu... cóż do tej pory był spokój z kocurkiem wszystko było ok. Ale znów mi się pochorował i to naprawdę mocno ze wogole nie oddawał moczu przez 24h. Zabrałam go do weterynarza tam został cały dzień, miał badanie pecherza (widac bylo jakis osad) nastepnie zostal cewnikowany ( oczyszczony został również pęcherz z kamieni- krysztalkow) pani weterynarz mówiła ze miał ich dosyc sporo. Wyniki z moczu wyszły ze za dużo ma sodu( pózniej podesle wyniki) dostał tabletki które spożywał przez 2 tygodnie łącznie, pierwszy tydzień dostawał; Hytrin 5mg, syrop przeciwbólowy w strzykawkach dostałam wiec nazwy nie mam, tabletki na uspokojenie oraz suplement diety L-Methiocid. Po tygodniu kot dalej miał problem tzn posikiwał mi krwią i mało sikał więc poszłam znów do Weterynarza. Tam mi powiedzieli ze bedzię tak miał bo go wszystko boli po cewniku itd ale dostałam antybiotyk na 10dni CLAVASEPTIN 500MG(1/4 tabl. 2x dziennie) po antybiotyku poprawiło się jemu. Po 2 tygodniach "faszerowania kota tabletkami" poszłam na badanie moczu i wyszło ze jeszcze jakies tam ma kamyczki ma i dalej przepisała antybiotyk w tej samej dawce na 10dni. Kazałą jemu podawac karme Royal Canin Urinary S/O więc jemu podawałam tylko że nie bardzo chciał jeść mokrą chyba mu nie posmakowała. Problem ustał, ale na jakiś czas. Minęło 1,5 tygodnia i dzisiaj zauważyłam ze problem znów powrócił. Chodzi często do kuwty i w malutkich ilościach robi siku mimo ze dzien wczesniej było wszystko ok. Codziennie dostaje ten suplement zakwaszający mocz "L-Methiocid". dzisiaj mu podałam równiez pół nospy. Kot ma 8 lat jest wykastrowany i waży 6kg... Nie wiem juz co robic. Szkoda mi biedaka. Ja sie stresuje i martwie i on tez a dodatkowo odczuwa to ze ja zmartwiona jestem co nie zbyt dobrze na niego wpływa. Koszt tych wszystkich wizyt wyniósł mnie już 800zł. Wiem że pieniądze nie są wazniejsze niz jego zdrowie ale niestety mamy czasy jakie mamy. Majątku nie zarabiam.... Ogólnie Pani Weterynarz po wszystkich badaniach wspominała mi iż mój kot ma wąską cewkę dlatego te kamienie nie mogą się przedostać. I albo bedzie do konca zycia jadł karmy ROyal Canin Urinary lub zebym sie zastanowiła nad zabiegiem wszycia cewki ( wiekszej aby kamienie mogły się wydostać) Koszt ok 1000zł.... Ale nie mam gwarancji 100% ze będzie już wszystko ok. Co o tym sądzicie. Czy leczenie było odpowiednie? Jezeli po 2tygodniach faszerowania tabletkami małą poprawa- bo ja to odbieram ze zrobili tak abym wykosztowała sie i jednak zdecydowała się na zabieg( bo to dla nich tez pieniądz).... Jaka karme jemu podawać która nie kosztuje majątek jak royal canin ale zeby mu pomogła i nie szkodziła... kupuje jemu saszetki 12x85g i ma je na ok tydzien. bo on nie je więcej niz 2 saszetki dziennie, zwłaszcza w takim okresie to ciągle śpi przy kominku a dostaje jeszcze między nimi suchą karme. Bardzo mu smakuje karma z rossmana Shelma ( i nie jest droga) . czytałam ze skład ma słaby... Więc jakie najlepiej polecacie... Już nie wiem co mam robic... siedzieć i płakać jak tylko pomyśle ze znów może cos sie mojemu kocurkowi dziać nie dobrego...

Dzasta955

 
Posty: 16
Od: Czw maja 28, 2020 22:24

Post » Pt lis 26, 2021 14:58 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Podniosę, może zajrzy ktoś mądry i coś doradzi. Może wklej te wyniki co masz. Problem na pewno poważny.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 26, 2021 15:47 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Wklej wyniki i domagaj się dokumentacji leczenia na piśmie po każdej wizycie.
Rozważ całkowite odstawieni suchej karmy, bo to w ogóle mu niepotrzebne, a tylko może doprowadzić do nowych problemów.

Tu jeszcze stary podobny wątek, może coś wyczytasz: viewtopic.php?f=1&t=80592
oraz wątek z Goldeline gdzie jest ciekawa rozprawka o rodzajach karm i jak do tego podejść: https://www.goldenline.pl/grupy/Pozosta ... e,1641562/
Psikutka po 20 latach i 7 miesiącach juz tylko w moim sercu

Jeżyk in heaven...

Sosemigo

 
Posty: 111
Od: Nie lis 27, 2011 19:43

Post » Pt lis 26, 2021 16:42 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Szkoda, że nie masz żadnych wyników, nic na papierze.
Musisz zacząć je zbierać, lekarz ma obowiązek Ci je wydać.
Twój kot musi być na mokrej karmie. Nie ma żadnego innego lekarstwa prócz zmiany diety i stylu życia.
Karma urinary nie leczy, zakwaszanie nie leczy.
Twój kot musi jeść mokrą karmę z dodatkiem wody. I tak na każdy posiłek. To nie musi być karma urinary, to nie musi być bardzo droga karma. Ale to musi być mokrą karma lub barf. I zawsze z dodatkiem wody. Nie ma od tego wyjątku, bo jak już sama widzisz problem powraca.
Dobrze by było też popracować nad jakością życia kota.
Pisałaś poprzednio, że kot jest z Tobą mocno związany, a Ty zmieniłaś pracę i więcej Cię w domu nie ma.
Warto w takim przypadku zadbać o dodatkowe atrakcje dla kota. Drapak przy oknie, kociostrady, czyli ciąg pólek, legowisk i np szaf połączonych tak, by kot mógł po nich wędrować i zmieniać punkty obserwacyjne.
Musisz też bawić się z nim, on musi polować w zabawie, bo polowanie to sens kociego życia. Polowanie uszczęśliwia kota, a im kot szczęśliwszy, tym mniej ma problemów z pęcherze.
Warto też zainwestować w feromony, obróżke lub takie do kontaktu.
I ogólnie starać się by kot miał możliwie jak najmniej stresu, a jak najwięcej spokoju, zabawy i pozytywnych bodźców.
Jeśli kot dużo przebywa sam, możesz mu zostawić włączony telewizor albo np YouTube, tam jest sporo filmów dedykowanych dla kotów. Cwierkaja na nich ptaki, biegają myszy, motyle itp. Coś się na nich zawsze dzieje, to też rozprasza nudę i monotonię.
I dobrze by było gdybyś poczytała o problemach z drogami moczowymi u kota. Im więcej będziesz na ten temat wiedziała, tym łatwiej będzie Ci zrozumieć co do Ciebie mówi lekarz, i oceniać czy akceptujesz jego podejście czy nie.
W pęcherzu kota znajduje się roztwór, w którym prócz moczu znajduje się np. złuszczony nabłonek, czasami krople krwi, bakterie, białko, krople lipidowe, kryształy.
Jeśli kot je suchą karmę, mało/rzadko sika ten roztwór jest mocno skoncentrowany, gęstszy i wtedy wszystkie te rzeczy, które się w nim znajdują, mogą połączyć się w czop /kamień który zatyka kota. Tak było u Twojego kocurka. Dlatego nie mógł się wysikać, a wcześniej najprawdopodobniej dlugo odczuwał dyskomfort lub ból, bo kryształki raniły ściany pęcherza.
Jeśli kot je mokrą karmę z dodatkiem wody roztwór jest dużo mniej skoncentrowany, bo kot częściej sika. Trudniej tym kryształom itd połączyć się w kamien/czop.

To tak jak z opadłymi liściami na chodniku. Jeśli zarabiasz je codziennie, nie są problemem, jeśli nie grabisz, utworzy się ogromna góra liści, maź na której np można się przewrócić. To grabienie jest jak sikanie.

Co do zakwaszania kota L metioniną która jest zawarta w karmach typu urinary, lub w pastkach które się kotu podaje, albo w postać proszku, który można dodać do każdej karmy, to żeby ją podawać, czyli zakwaszać, trzeba mieć przede wszystkim badanie moczu. Nie można robić tego w ciemno, na zapas, profilaktycznie. Zbyt długie zakwaszanie, czyli dodawanie L metioniny, lub karmienie karmą urinary także prowadzi do powstawania kamieni, zwykle szczawianów.
To co napewno możesz zrobić już dziś, to przejść na mokrą karmę z dodatkiem wody. Nie masz wyjścia, tak po prawdzie.
No i łap raz miesiącu mocz, warto go kontrolować.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 22:36 Re: Problemy z Ukladem moczowym

Oprócz tego co dziewczyny radzą weszłabym z shiningtonem
Poczytaj
Ja podaje od lat kotom i co róż sama biorę

anka1515

 
Posty: 4066
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mojo97 i 211 gości