13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 25, 2020 8:57 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Mąż jedzie za tydzień po naszego kociaka syberyjskiego. Czekamy na niego od początku marca. Kotek przy odbiorze będzie miał 13 tygodni. Pani od której kupujemy kotka, mówi że nie wydaje wcześniej kociąt niż te 10-12 tygodni, w zależności od tego jak kot się zachowuje i jak sobie radzi. Gdy Pani przysłała nam zdjęcie kociaka wczoraj, mąż stwierdził że on jest strasznie duży już. Że obieramy go miesiąc za późno bo teraz już będzie miał swoje nawyki które wyniósł z poprzedniego domu, i trudno będzie go w jakiś sposób nakierować na nasz tryb życia. Czy Waszym zdaniem ma rację ? 13 tygodniowy kot to już duży jeżeli chodzi o zmianę domu ? Bo w sumie fakt, kilka znajomych również kupowało jakiś czas temu kotki do domu i gdy zrobiłam rekonesans, ich kociaki miały w dniu odbioru 6 do 8 tygodni. Nasz kocurek wydaje się już bardzo duży. Czy Waszym zdaniem mój mąż ma rację ? :?: :?:

Taksobie

 
Posty: 9
Od: Sob maja 16, 2020 11:20

Post » Pon maja 25, 2020 11:41 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Twój mąż nie ma racji, a Twoi znajomi mają koty z pseudohodowli, bo hodowla prowadzona przez osobę znajacą się na kotach i kochającą koty, na pewno nie wyda kociaka, który ma 6 tygodni. Kocięta powinny być z matką 12 tygodni, zbyt wczesne wydawanie kociąt ma zwykle negatywne konsekwencje, bo kocięta od matki wiele się uczą i kontakt z rodzeństwem też jest ważny. A co z kastracja? Przecież tamte kocięta wydane w wieku 6 tygodni na pewno nie były wykastrowane?
Skoro właścicielka hodowli odmówiła Wam wcześniejszego wydania kota, to jest szansa, że wie,co robi. Mam nadzieję, że to zarejestrowana hodowla. Mąż nie ma racji, jeszcze ma czas,żeby trochę doczytać o kotach. Powodzenia, radości z kociaka.

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon maja 25, 2020 12:17 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Uspokoiłam się... A co do kastracji, podobno w umówie jest zawarty punkt który wymusza konieczność kastracji po osiągnięciu dojrzałości kota... czy jakoś tak. Potem zaświadczenie od weterynarza będę musiała Pani dosłać że zabieg został wykonany.

Taksobie

 
Posty: 9
Od: Sob maja 16, 2020 11:20

Post » Pon maja 25, 2020 12:35 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

A ja do wypowiedzi uga dodam jeszcze, że bardzo niewiele jest osób, które potrafią "wychować sobie kociaka" (jak to się popularnie uważa) i jak wezmą malucha, będą umiały nauczyć go życia z ludźmi. Olbrzymia większość, która sądzi, że najlepiej wziąć najmniejszą możliwą kruszynkę, pisze potem w rozpaczy, że kot gryzie po rękach, atakuje nogi, że nie ma wyczucia, nie umie się bawić. Bo człowiek nie jest w stanie zastąpić wychowania przez matkę i współżycia z rodzeństwem.
Wychowywanie kota znacząco różni się od wychowania psa. Ten drugi jest mocno nakierowany na człowieka, chętnie się od niego uczy (jeśli tylko człowiek umie się z nim komunikować, bo nie każdy to potrafi). Kot zaś jeśli coś rozumie, to niekoniecznie będzie chciał to robić. Nie każda nagroda jest równie atrakcyjna, więc nie zawsze warto coś zrobić dla danej nagrody.
Taka ogólna uwaga: jeśli człowiek chce mieć zwierzaka a nie pluszową zabawkę, to w jego gestii jest nauczyć się języka, zachowań i potrzeb tego zwierzęcia. To człowiek ma zrozumieć podopiecznego i w tym sensie się do niego dostosować, nie na odwrót.

Jeśli bierzecie kota, który nie jest zadeklarowanym jedynakiem (a niewiele jest takich od urodzenia, większość jedynaków kształtuje człowiek przez swoją niewiedzę), to rozważcie wzięcie dla niego kompana. Jak nie z hodowli, to adoptowanego. Koty lepiej się czują w towarzystwie drugiego osobnika o podobnym temperamencie.

Taksobie pisze:A co do kastracji, podobno w umówie jest zawarty punkt który wymusza konieczność kastracji po osiągnięciu dojrzałości kota... czy jakoś tak. Potem zaświadczenie od weterynarza będę musiała Pani dosłać że zabieg został wykonany.

Dobre hodowle, które nie chcą ryzykować, że kupujący kota zaniedba kastrację i później otworzy własną pseudohodowlę, kastrują kocięta, gdy te mają wagę min. 1,5 kg. Czyli ok. 4 miesiąca. I tylko takie koty wydają. O tym pisała uga. Pani, od której kupujecie kota, zrobiła zapis w umowie, co jest z jej strony ryzykownym posunięciem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon maja 25, 2020 15:22 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Tak, jak napisano wyżej - 6cio tygodniowego kociaka to mozna najwyżej w pseudohodowli dostać. Takie małe kotki jeszcze piją mleko matki. Smutne to trochę.
Cieszę się, że wątkodawczyni jest rozsądniejsza.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pon maja 25, 2020 15:43 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Stomachari świetnie napisała - małego kotka najlepiej wychowuje mama i rodzeństwo :ok: :ok: :ok: Człowiekowi zwykle się to nie udaje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 25, 2020 21:06 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Jestem kocią mamą dwóch pięknych kotek rasy syberyjskiej zakupionych 4 i 5 lat temu z wspaniałej hodowli, gdzie koty są bardzo kochane i zadbane, co na pewno miało ogromny wpływ na moje kotki.Kotki przeszły pełną 13 tygodniową socjalizację ze swoją mamą i rodzeństwem, co myślę że jest bardzo ważne i istotne.Kotka syberyjska w 13 tygodniu życia osiąga wagę prawie 2 kg, moje kotki w dniu odbioru z hodowli ważyły 1850 g. a druga 1860 g., to nie są malutkie "gabarytowo" koty ale zdecydowanie to nadal kocie dzieci. Przejście z hodowli do naszego domu przeszły bardzo gładko, przy drugiej kotce to nawet mieliśmy wrażenie że kotka niemal nie zauważyła że zmieniła dom.To wspaniała rasa ,naturalna. Kotki są bardzo żywiołowe, ruchliwe, bardzo zaangażowane w życie domowe.Co do kastracji czy jak u mnie było sterylizacji - w umowie znajduje się zapis o konieczności jej wykonania przez kupującego do np. 12 miesiąca życia ponieważ kot jest sprzedawany " na kolanka", nie w celach hodowlanych i ten zapis jest często praktykowany przez hodowle, ponieważ 13 tygodniowy kotek to nadal mały kotek a wczesna kastracja/sterylizacja nadal bywa kontrowersyjna.

KotSib

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Nie cze 24, 2018 13:39

Post » Wto maja 26, 2020 11:00 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Dziękuję za wpisy.
Jeszcze mnie zastanawia jedno, zapewne wiecie na ten temat więcej niż ja.

Mamy w domku prawie trzy letnią córeczkę. Ogólnie bardzo ułożona w kwestii podejścia do zwierząt, to nie jest typ dziecka które ciągnie za ogon, wąsy, uszy i cokolwiek innego złego. Ale w hodowli z której będzie pochodzić kociak, są 4 letnie i półtora letnie dzieci. Pani twierdzi że wybierają najczęściej naszego kota do zabaw, ponieważ jest najbardziej ruchliwy. I teraz ZAŁÓŻMY że dzieci tamtej Pani są mniej delikatne dla kociaka - może on później mieć pewien uraz do dzieci ? Przez co będzie agresywny, lub będzie unikał naszej córki ?

Taksobie

 
Posty: 9
Od: Sob maja 16, 2020 11:20

Post » Wto maja 26, 2020 12:52 Re: 13 tygodniowy kociak a zmiana domu

Nie, kotek na pewno nie jest maltretowany, więc nie będzie miał negatywnych doświadczeń, natomiast powinien być przyzwyczajony do obecności dzieci, a to ważne! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, skaz, Zeeni i 252 gości