Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Sob lis 20, 2021 14:01
przez Alienor
morelowa pisze:Jaki nowy nabytek?? Przeoczyłam czy co?
Pisałam na poprzedniej stronie. Wprosiła się do domu.
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Sob lis 20, 2021 14:33
przez morelowa
Alienor pisze:morelowa pisze:Jaki nowy nabytek?? Przeoczyłam czy co?
Pisałam na poprzedniej stronie. Wprosiła się do domu.
A, faktycznie...
Może miec na imię Nabytek..
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Sob lis 20, 2021 15:22
przez MB&Ofelia
A tak wogóle Nabytek to on czy ona?
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Sob lis 20, 2021 17:30
przez MB&Ofelia
Aha. Czyli ta Nabytek. A może Nabytka?
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Pon lis 22, 2021 9:05
przez Alienor
Miał być Caruso ale skoro panna to Calista.
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Śro lis 24, 2021 21:04
przez SabaS
Co u Was? Jak Lunka i Calista? Pewnie nikt nie pytał o nią? ☹️
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Czw lis 25, 2021 11:57
przez Alienor
SabaS pisze:Co u Was? Jak Lunka i Calista? Pewnie nikt nie pytał o nią? ☹️
Nie ma czipa, żadnych ogłoszeń ani odpowiedzi na te o nią. Wytniemy i będziemy domu szukać.
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Wto sty 04, 2022 19:19
przez Alienor
Nie pisałam, bo był ciężki okres w moim życiu i nie miałam ani energii ani ochoty na pisanie. Oboje z moim ojcem sypnelismy się zdrowotnie (on bardziej, nie covid), tuż przed Sylwkiem pojawiło mi się wyjące coś pod balkonem. Które oczywiście zniknęło po tym jak w Sylwka była kanonada 10 m od balkonu taka, że i koty i Bella i ja byliśmy wydygani. Wszyscy przeżyli (Kaja nawet przespała), blok się nie spalił etc. Za to wczoraj w nocy Kaja dostała 5h ataku paniki (wywołanej demencją), nie jadła i prawie nie piła. Potem zasnęła, jak się obudziła dalej panikowała i nie chciała jeść. Umówiłam się do weta (tutaj, bo ze względu na to że jestem chora, nie byłam w stanie jechać do "moich" wetek)i ona potwierdziła, że stan taki, że to jedyne sensowne rozwiązanie. Trzymałam ją do końca, odeszła spokojnie, głaskana.
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Wto sty 04, 2022 20:06
przez MB&Ofelia
Osz kurde... Przykro mi bardzo (*)
Naprawdę podziwiam że dajesz starszym chorym zwierzakom ciepły dom na ostatnie lata. Ja bym nie potrafiła.
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Wto sty 04, 2022 20:19
przez jolabuk5
Bardzo Ci współczuję. I też podziwiam.
Kaja [*][*][*]
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Napisane:
Śro sty 05, 2022 8:19
przez morelowa
[*]
Smutno bardzo.
A Ty zdrowiej i się trzymaj.