» Czw maja 13, 2021 12:06
Re: Chyrlająca norka Alienorka
Kaja jest coraz słabsza, raczej nie dożyje jesieni. Ale chętnie je, nie pozwala się kotom odpędzić od miski, więc ciągniemy.
Karamba się zatkała, niby odetkana i kolację już zjadła (oraz sniadanie dzis), ale nie do końca jest OK, dalej idzie laktuloza i pelna gotowosc.
Nie jestem całkiem zdrowa, ale zaryzykuję szczepienie. Skoro test na covid negatywny, jest mi lepiej, powinno dać radę.
Reszta lata, rozrabia i balkonuje radosnie