Morska norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 25, 2020 18:57 Re: Przyczajona norka Alienorka

O, nowy wąteczek! Dopiero znalazłam :oops:
Siknę sobie cichutko w kąciku :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 26, 2020 6:38 Re: Przyczajona norka Alienorka

Wczoraj z okazji deszczu i burzy był dzień leżenia plackiem (koty caly dzień, ja po pracy i kolejnym spacerze z psami dopiero. Dziś szaro buro i siapi więc zapowiada się powtórka.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 28, 2020 17:45 Re: Przyczajona norka Alienorka

Wczoraj wymacałam Kai guzka w okolicy listwy mlecznej. Termin do weta dopiero w sobotę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 29, 2020 7:59 Re: Przyczajona norka Alienorka

:-( pozostaje kciuki trzymać za jej zdrowie... i całej reszty też.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob maja 30, 2020 14:45 Re: Przyczajona norka Alienorka

Była godzinna obsuwa, więc co się nachodziłam z Kają po okolicy gabinetu to ku jej spokojności, a mnie się nogi wchodzą do uszu. W obie strony autobusem musialam ją trzymać na rękach (i kolanach), 1/3 drogi powrotnej płakała, że się serce krajało. U wetki też schiza na całego. 2giego robimy badanie krwi przed narkozą, 3ciego ( o ile nie wyjdzie jakiś poważny problem) na jednym znieczuleniu rtg i usunięcie guzka. Nawet jakby były przerzuty - bo boli w dotyku. RTG bez przyśpienia odpada w przedbiegach niestety. Tak że wiecie - trzymajcie kciuki.
Reszta stada zdaje się OK, choć teraz mam schizę na całego, że może się u któregoś coś kluje a ja nie widzę. Masakra.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 30, 2020 14:47 Re: Przyczajona norka Alienorka

Ojej.... Biedna mała :( Zdrówka! I kciuki za całokształt! :ok: :ok: :ok:

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Sob maja 30, 2020 14:55 Re: Przyczajona norka Alienorka

Tak mi się kojarzy, że jak boli przy dotyku to nie rak :) . Nie dam głowy ale optymizm się przyda. Mój Drops ma "guzka" i to tylko pozostałość po przepuklinie.
Myślmy pozytywnie :) . :ok:dla Kai
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob maja 30, 2020 16:28 Re: Przyczajona norka Alienorka

Może jakiś ropień? Mój psiak miał nad ogonem taką kulkę, też go bolała, po antybiotykoterapii zniknęło. Tyle, że tutaj suczka, to kobiece sprawy dochodzą ;) Oby było wszystko dobrze, trzymam kciuki :ok:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob maja 30, 2020 18:40 Re: Przyczajona norka Alienorka

:ok: będzie dobrze.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Sob maja 30, 2020 18:44 Re: Przyczajona norka Alienorka

Będę trzymac kciuki aż do dobrej wiadomości
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie maja 31, 2020 11:12 Re: Przyczajona norka Alienorka

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 31, 2020 20:18 Re: Przyczajona norka Alienorka

evik75 pisze:Może jakiś ropień? Mój psiak miał nad ogonem taką kulkę, też go bolała, po antybiotykoterapii zniknęło. Tyle, że tutaj suczka, to kobiece sprawy dochodzą ;) Oby było wszystko dobrze, trzymam kciuki :ok:

Ona jak miała ropomacicze, to był też guz jajnika. Jakoś wyparłam tę informację. I niestety to na pewno nie jest ropień.
Od wczoraj zimno i leje lub zanosi się na deszcz więc wszystko śpi i spacery dość krótkie. Ogarniam na najmniejszym poziomie, bo nie wyrabiam ciśnieniowo.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 02, 2020 19:27 Re: Przyczajona norka Alienorka

Jak się miewa Kaja?

A to dla ciebie, Alienorku
Obrazek
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 02, 2020 21:36 Re: Przyczajona norka Alienorka

Bycie rozpłaszczoną foką bardzo chętnie - tylko niech ktoś wszystko ogarnie (i zarobi na nas :wink: ).Kaja tradycyjnie w autobusie popłakiwała. W gabinecie schiza, zdjęcie plastra schiza. Wyniki nie wyszły tragiczne, skoro nie dzwonili, że z operacji nici. Czyli jutro o 13ej wszyscy trzymają za Kaję. Przed operacją (ale już w sedacji) będzie rtg żebyśmy wiedzieli co siedzi w środku.Dzisiejsza pani doktor pamiętała Kaję z poprzedniego razu - czyli pół roku nie starczy by te histerie zapomnieć. :mrgreen:
Jestem chora ze strachu. Trzymajcie kciuki.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 02, 2020 21:49 Re: Przyczajona norka Alienorka

Już trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, pimpuś..wampirek i 231 gości