Morska norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 17, 2021 10:27 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Współczuję serdecznie :(

Justin (*)
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4577
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Sob lip 17, 2021 19:01 Re: Chyrlająca norka Alienorka

[*]

Danae13

Avatar użytkownika
 
Posty: 29
Od: Nie cze 27, 2021 11:19

Post » Pon lip 19, 2021 10:14 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Alienor pisze:Justin (starszy) przedwczoraj zjadł śniadanie, kolacji już nie ruszył. Wczoraj dał się miziac, więc umówiłam się do weta. Wieczorem (przy tym mizianiu) zauważyłam guzka przy nosie i ropny wypływ z nosa. Na 100%nie wiem, czy to był rak, ale jego wychudzenie w połączeniu ze zmianą w zachowaniu wskazywałoby na to. Już nie cierpi.

Czytałam na fb. Tak bywa z tymi dzikunkami. Dobrze, że nie cierpi.
Przytulam mocno
[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 09, 2021 21:47 Re: Chyrlająca norka Alienorka

No więc dalej jakoś ciągniemy. Kaja wycwanila się spożywczo (jak się rozłoży na żabę z pyskiem w misce to koty się poddają), Odzia zatkała się pupnie i było bardzo kiepsko, ale jak napisałam o wizytę to wreszcie wszystkie lewatywy, laktulozy i wygniatania dały radę i wyszły 2 kamienie kałowe. Dalej się męczymy leczniczo, ale jest lepiej. Fio jak jej podaję urinodol to jest dobrze, a po 2 dniach przerwy znów kapie. Ryży idiota (Anyż/Brzoskwinek) ostatnio często zbiera omłot od chłopaków, co martwi. Moje wczasy się wywaliły, bo był problem z noclegiem, ale przeniosłam urlop na drugą połowę sierpnia. Czyli z Bellą i Fio jadę nad morze. Co ma być to będzie.
W pt miałam drugą dawkę Pfi i całą sobotę "umierałam" a w niedzielę już wszystko było ok. W pracy dom wariatów i bardzo mi to źle robi na życie. Ale niedługo jak wszyscy nowi się nauczą i nikt znów nie odejdzie, to wreszcie powinno być ok. A jak Wy się trzymacie?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 09, 2021 23:51 Re: Chyrlająca norka Alienorka

nie trzymamy sie , Mycha w ubiegłą środę zaliczyła ciśnienie 225. I uj wie skąd. Pierwszy pomiar, jakoś w marcu 184, wdrożone leczenie, bo nadczynność tarczycy. Drugi pomiar, po chyba miesiącu 168, , tarczyca się unormowała. Trzeci pomiar - 162, lekka niedoczynność, zmodyfikowana dawka apelki. I po kolejnych trzech tygodniach ciśnienie wyjebane w kosmos, więc zmiana leku.
Gucio paskud nie chce się przyzwyczaić do aerocata, dziś kupilam jakieś ponoć hiper smaczki z rossmana, może przekonają go do zakładania maski. Bo znów kaszle bardziej i te sterydy wziewne są coraz bardziej niezbędne.
A wróciłam dziś do pracy po 2 tyg urlopu, a wraz z tym wrócił ból brzucha (kamień w woreczku) i kręgosłupa. :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 10, 2021 17:11 Re: Chyrlająca norka Alienorka

U nas ok. Poza tym że Ofelia chyba znów się zakłaczyła i co jakiś czas znajduję pawie w różnych dziwnych miejscach, np w szufladzie na pościel. A mnie dopadła kontuzja okołoszyjna, ale wygląda na to że pan rehabilitant pouciskał mnie na tyle skutecznie że przeżyję :wink:
Mała Czarna pyta czy jej "syneciek" jest już w swoim domku czy nadal w Alienorkowej Norce.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 11, 2021 16:09 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Odi nadal mnie dusi. Niestety. I wysypał mi się petsitting na wyjazd nad morzem i teraz rozpaczliwie szukam innego. Mam na to niecałe 2 tygodnie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 13, 2021 15:33 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Dzięki SabaS moje plany wakacyjne są uratowane.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 13, 2021 17:11 Re: Chyrlająca norka Alienorka

izka53 pisze:nie trzymamy sie , Mycha w ubiegłą środę zaliczyła ciśnienie 225. I uj wie skąd. Pierwszy pomiar, jakoś w marcu 184, wdrożone leczenie, bo nadczynność tarczycy. Drugi pomiar, po chyba miesiącu 168, , tarczyca się unormowała. Trzeci pomiar - 162, lekka niedoczynność, zmodyfikowana dawka apelki. I po kolejnych trzech tygodniach ciśnienie wyjebane w kosmos, więc zmiana leku.
Gucio paskud nie chce się przyzwyczaić do aerocata, dziś kupilam jakieś ponoć hiper smaczki z rossmana, może przekonają go do zakładania maski. Bo znów kaszle bardziej i te sterydy wziewne są coraz bardziej niezbędne.
A wróciłam dziś do pracy po 2 tyg urlopu, a wraz z tym wrócił ból brzucha (kamień w woreczku) i kręgosłupa. :evil:


Przykro mi Iza
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 13, 2021 23:45 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Alienor pisze:
izka53 pisze:nie trzymamy sie , Mycha w ubiegłą środę zaliczyła ciśnienie 225. I uj wie skąd. Pierwszy pomiar, jakoś w marcu 184, wdrożone leczenie, bo nadczynność tarczycy. Drugi pomiar, po chyba miesiącu 168, , tarczyca się unormowała. Trzeci pomiar - 162, lekka niedoczynność, zmodyfikowana dawka apelki. I po kolejnych trzech tygodniach ciśnienie wyjebane w kosmos, więc zmiana leku.
Gucio paskud nie chce się przyzwyczaić do aerocata, dziś kupilam jakieś ponoć hiper smaczki z rossmana, może przekonają go do zakładania maski. Bo znów kaszle bardziej i te sterydy wziewne są coraz bardziej niezbędne.
A wróciłam dziś do pracy po 2 tyg urlopu, a wraz z tym wrócił ból brzucha (kamień w woreczku) i kręgosłupa. :evil:


Przykro mi Iza


Ale za to nowy lek na ciśnienie to absolutna rewelacja. No niby pisali w ulotce, że zapach itp, itd. Ale faktycznie tak jest chyba, bo skubię Myszce kawałeczki rosmannowskich smaczków, między tym leży podobnej wielkości połówka tabletki i Mycha wciąga wszystko. Pod warunkiem, że wyjdę z pokoju i nie pilnuję kota

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 14, 2021 13:22 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Trzymać się to się jakoś trzymamy.. Tylko co to za przyjemność to 'jakoś' :?
Zdecydowanie mogłoby być lepiej...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22987
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 19, 2021 8:51 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Mam problem z wysyłaniem wiadomości, wywala mi errora. W domu pandemonium i szaleństwo. Doczekać się nie mogę niedzieli rano.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 19, 2021 9:41 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Alienor pisze:Mam problem z wysyłaniem wiadomości, wywala mi errora. W domu pandemonium i szaleństwo. Doczekać się nie mogę niedzieli rano.

Coś w ogóle z siecią się dzieje.
Oby niedziela nadejszła i była prze fajna. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 23, 2021 17:14 Re: Chyrlająca norka Alienorka

Niektórym to dobrze... Wakacjują...
Opalają futerko Obrazek

wystawiają nosek do słońca Obrazek

i bródkę do miziania Obrazek

obserwują morze (albo internet w telefonie :wink: ) Obrazek

a przede wszystkim razem miło spędzają czas Obrazek
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sie 24, 2021 6:31 Re: Chyrlająca norka Alienorka

To kiedy u Was taka pogoda??
Ludzie na drugim planie porozbierani, a Marzena wręcz przeciwnie - to komu wierzyć?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22987
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 295 gości