Strona 1 z 2

Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pt maja 22, 2020 23:19
przez autominus
Witam,
Mam bardzo poważny problem z kotką, która ma już 14 lat. Od miesiąca utrzymują się problemy z wypróżnianiem.
Kotka podczas wydalania kału bardzo mocno się napina i ma problem z oddaniem normalnego stolca. Stolec jest znacznie rzadszy i oblepiony śluzem.
Odwiedziliśmy z nią już dwóch weterynarzy, ale przyczyna problemu nie jest znana.

1. Pierwszy weterynarz podał lek przeciw zapalny i tabletkę na odrobaczenie. Zalecił również dodawanie do jedzenia flory bakteryjnej FortiFlora. Wycisną również gruczoły okołoodbytowe, które jak twierdził były silnie przepełnione. Podawał Dexafort oraz Shotapen.

2. W ostatnim tygodniu kotka dostała silnych skurczów brzucha, które trwały przez około godzinę - odwiedziliśmy szybko oczywiście innego weterynarza, który był najbliższy w naszej okolicy. Stwierdził, że kotka posiada dużą ilość gazów w jelitach/brzuchu i jest to spowodowane zapewne niestrawnością. Weterynarz podał Metacam i Enroxil oraz zalecił podawanie w kolejnych dniach antybiotyku Enroxil. Po około dwóch dniach kotka stała się osowiała, straciła apetyt i pojawiła się gorączka. Tym razem na wizycie weterynarz podał Matacam i Enroxil, a w kolejnym dniu Dexafort i Enroxil.

Gorączka zeszła, kotka ma apetyt,a przy głaskaniu chętnie mruczy. Jednak problemy z rzadszą/śluzowatą kupą nadal od czterech tygodni występują. Podczas wypróżniania część stolca trafia do kuwety, a niestety pozostała część oblepia się na odbycie i każdorazowo trzeba go wytrzeć, żeby kotka nie brudziła posłania i innych rzeczy w domu.

Wykonaliśmy badanie kału na pasożyty i lamblie, a badanie nic nie wykazało - uzyskaliśmy wynik negatywny

Wykonana morfologia:
CREA 1.16 mg/dl
UREA 52.5 mg/dl
GOT <5.00 U/l 37*C
GPT 41.6 U/l 37*C

Obrazek

Kupa oblepiona śluzem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na co mogą wskazywać objawy i wyniki wykonanych badań morfologi?
Może ktoś z forumowiczów miał podobny problem i domyśla się co może być jego przyczyną?


Bardzo proszę o pomoc, bo dwóch weterynarzy już rozkłada ręce, że nie wiedzą co może być przyczyną i proponują, aby zgłosił się z problemem do kogoś innego.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Sob maja 23, 2020 11:05
przez megan72
Co kotka je?
Pomyślałabym o trzustce przy takich objawach.
A widząc badania, na pewno pokusiłabym się o przegadanie z wetem zasadności suplementacji witamin z grupy B. Najlepiej w zastrzyku, skoro jelita są problematyczne.
Co wet zdiagnozował, skoro zalecił (starszemu już) kotu taki antybiotyk?
I czemu ma służyć naprzemienne podawanie NLPZ i sterydu?
Jeśli kotka ma problem (może łagodny) z trzustką, podawanie NLPZ może pogorszyć jej stan.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Sob maja 23, 2020 17:34
przez Stomachari
Zbadałabym z krwi trzustkę (lipaza specyficzna ilościowo oraz może TLI), tarczycę, zaś ze stolca jeszcze kokcydia.
W domu trzymałabym No-Spę w zastrzykach, aby w razie silnych skurczów brzucha szybko podać i ulżyć kotu. Robienia zastrzyków podskórnych wet może Was nauczyć ("na sucho" za pomocą soli fizjologicznej, do potrenowania).

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Sob maja 23, 2020 18:22
przez jolabuk5
Stosując krótkie igły (16x0,8 czyli 16 mm długości x normalna 0,8 mm średnica ) to nawet nie potrzeba dużo trenować. Co innego normalną igłą długości 40 mm - trzeba wyczucia, żeby kotu nie zrobić krzywdy. Igły krótkie można kupić w internecie, 100 szt. kosztuje około 5 zł. Reklamuję, bo sama dzięki nim robię kotom zastrzyki, a przy długich igłach nie miałam odwagi.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Wto maja 26, 2020 14:57
przez autominus
megan72 pisze:Co kotka je?

Głównie mokrą karmę w saszetkach Felix i karmę suchą Whiskas - karma nie była zmieniana, ponieważ jest dość wybredną kotką i nie wszystkie karmy akceptuje. Co jakiś czas dostaje surowe mięso z piersi kurczaka.

megan72 pisze:Co wet zdiagnozował, skoro zalecił (starszemu już) kotu taki antybiotyk?
I czemu ma służyć naprzemienne podawanie NLPZ i sterydu?
Jeśli kotka ma problem (może łagodny) z trzustką, podawanie NLPZ może pogorszyć jej stan.

1. Pierwszy weterynarz stwierdził zapalenie gruczołów okołoodbytowych.
2. Drugi weterynarz stwierdził niestrawność z dużą ilością gazów w jelitach/żołądku.

Stomachari pisze:Zbadałabym z krwi trzustkę (lipaza specyficzna ilościowo oraz może TLI), tarczycę, zaś ze stolca jeszcze kokcydia.

Wykonaliśmy badanie na pasożyty i jak się dowiedziałem obejmowało również kokcydie - jednak badanie nic nie wykazało.

jolabuk5 pisze:Stosując krótkie igły (16x0,8 czyli 16 mm długości x normalna 0,8 mm średnica ) to nawet nie potrzeba dużo trenować.

Dziękuję za podpowiedź, ale w razie potrzeby jesteśmy wstanie wykonać zastrzyk.


A teraz do rzeczy:
Zmieniliśmy weterynarza, który zasugerował na podstawie wykonanych badań zmianę antybiotyku. Tylko, że musiał zostać zachowany odstęp, aby steryd przestał działać. Poinformował nas również, że jakieś dokładniejsze badania będzie można wykonać dopiero, gdy steryd zostanie wydalony z organizmu kota, bo inaczej wyniki badań będą nie wiarygodne/zafałszowane.

W dniu wczorajszym została podana witamina B w zastrzyku i Catosal, a na dzisiejszej wizycie został podany tylko antybiotyk Biotyl. Na razie nie zaobserwowaliśmy poprawy, bo nadal nasza kotka napina się przy wypróżnianiu, a kał jest w śluzie. Stolec jest częściowo uformowany, ale jest znacznie oblepiony śluzem, tym samym część trafia do kuwety, a reszta oblepia się na odbycie i trzeba go wytrzeć, aby nie zostały pobrudzone inne rzeczy w domu.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Czw maja 28, 2020 13:44
przez boguska_t
Catosal to właśnie witamina B w zastrzyku.
Było zrobione USG? To ewidentny problem z jelitami i warto by u dobrego radiologa to sprawdzić bo takie podawanie leków bez diagnozy to porażka. USG pokarze czy w brzuchu nie ma wody, czy z wątrobą i trzustką jest ok i czy jelita nie są pogrubione.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Nie cze 07, 2020 13:56
przez autominus
Było zrobione USG? To ewidentny problem z jelitami i warto by u dobrego radiologa to sprawdzić bo takie podawanie leków bez diagnozy to porażka. USG pokarze czy w brzuchu nie ma wody, czy z wątrobą i trzustką jest ok i czy jelita nie są pogrubione.

USG nie było jeszcze wykonane. Czy oprócz USG można również wykonać prześwietlenie jamy brzusznej - czy będą widoczne jelita? ,bo dla mnie osobiście wygląda to na problem z jelitami.

Obecnie po odstawieniu sterydu zostały wykonane nowe dokładniejsze badania morfologiczne krwi.

Badania strona 1:
Obrazek

Badania strona 2:
Obrazek

Kota w między czasie dostała pastę na odkłanianie, ale nie przyniosło to żadnej poprawy, a obecnie jest nawet trochę gorzej.
Podczas wypróżniania nadal się silnie napina, a kupa jest oblepiona śluzem. Dodatkowo pojawił się problem z zaparciami i straciła apetyt.

Kotka zaczęła również plamić swoje posłanie.
ObrazekObrazek

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Nie cze 07, 2020 15:40
przez megan72
Przede wszystkim zmieniłabym kotce dietę. Karmy złe jakościowo, ze zbożami, są koszmarne dla jelit. Bo wygląda na to, że z jelitami też coś jest nie w porządku. Teraz postawiłabym na chude - gotowane lub surowe - mięso drobiowe, np. indyka. Jeżeli nie daje sie przestawić od razu - kombinowałabym najpierw z mieszaniem, ewentualnie podawanie pachnących karm filetowych .
I jednak, przy takich objawach, przede wszystkim domagałabym się diagnostyki w kierunku ewentualnego zapalenia trzustki. Czyli zbada nie poziomu specyficznej kociej lipazy. U Was w biochemii była zbadana 'zwykła' lipaza - a ta, po kilkugodzinnej głodówce, może wyjść w normie nawet u kota z zapaleniem trzustki.
Tu na szybko pierwsze z brzegu linki o zap. trzustki: https://weterynarianews.pl/zapalenie-tr ... a-odslona/ , http://www.kociesprawy.pl/magazyn/porad ... aly_tekst/

dopisuję:
I USG u dobrego fachmana (bo nie każdy z tytułami umie sobie trzustkę obejrzeć) też jak najbardziej wskazane!
Trzustka w zapaleniu trawi sąsiednie narządy, to koszmarny ból. Wytrawione dziury w jelitach gojąc się mogą doprowadzić do niedrożności przewodu pokarmowego. Obrywa też często wątroba i nerki.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pon lip 13, 2020 11:46
przez autominus
Udało nam się znaleźć dobrego fachowca od USG, które wykazało/zobrazowało toczący się stan zapalny w jamie brzusznej.

1. Została rozpoczęta długotrwała antybiotykoterapia (Convenia, Linco-spectin) wraz z podawaniem leku przeciwzapalnego (Meloksykam). Początkowo występowała gorączka, ale po kilku dniach ustąpiła i kotce wrócił pełny apetyt.

2. W międzyczasie postęp leczenia był na bieżąco kontrolowany za pomocą USG. Stan zapalny zaczął się zmniejszać, ale w obrębie kikuta macicy uwidoczniła się „bańka” wypełniona płynem. Cały czas był podawany Linco-spectin i Meloksykam.

3. Po około dwóch tygodniach: W piątek „bańka” wypełniona płynem była jeszcze widoczna o rozmiarze 2x2,6 cm. W sobotę i niedzielę były podawane leki, ale bez kontroli USG. Natomiast w poniedziałek badanie USG nie pokazywało już „bańki” wypełnionej płynem – bańka znikła?

4. Po 2-3 dni pojawił się płyn w jamie brzusznej, ale po podawaniu leków i sterdu Dexafort płyn znikł z jamy brzusznej. Później znów się płyn pojawił, a potem ponownie znikł.
Jednak po podaniu sterydu Dexafort wystąpiła najprawdopodobniej reakcja nie pożądana, bo zrobił się luźny stolec i kotka wymagała wycierania kiedy się załatwiała i straciła apetyt. Jednak po zakończeniu działania sterydu jej załatwianie wróciło do normy, a apetyt nie.

5. Obecnie pojawił się kolejny problem, ponieważ kotka obecnie ma problem z oddawaniem moczu. Mocz był ściągany z pęcherza moczowego i zostały podane leki No-Spa, Furosemid, Marfloxin. Na USG ujawniła się jakaś rozmyta masa pomiędzy pęcherzem moczowym, a kikutem macicy, gdzie było uwidocznione zwężanie cewki moczowej – masa najprawdopodobniej uciskała. Po dwóch dniach kotka zaczęła się normalnie załatwiać, a na USG ucisku na cewkę moczową już nie było, ale rozmyta masa była jeszcze widoczna. Leki były jeszcze podawane, ale dodatkowo został podany steryd anaboliczny, bo kotka nie ma apetytu. Od czasu podania tego sterydu kotka nie może oddać moczu. Chodzi do kuwety znacznie więcej spędza w niej czasu ale nie może oddać moczu. Po wytarciu jej pupy chusteczką widać jakby plamy krwi.

Obrazek

W międzyczasie po zakończeniu antybiotykoterapii (trwała 3 tygodnie) i działania pierwszego sterydu zostały wykonane badania, dodatkowo zostały wykonane badania na FCoV, FeLV, FIV – wynik ujemny, bo było podejrzenie zapalenia otrzewnej.

Obrazek

Obrazek

Kotka jest karmiona przez nas za pomocą strzykawki, co nie należy do przyjemności – miksujemy saszetki, podajemy karmę weterynaryjną Gastro Intestinal Feline – wysoko kaloryczna i Convalescence Support. Dodatkowo według zaleceń codziennie za pomocą strzykawki mamy podawać Meloksykam w formie syropu. Obecnie ma problem z oddaniem moczu i nie chce sama jeść.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pon lip 13, 2020 17:35
przez ASK@
A ona jest kastrowana?
Jeśli nie to może to ropomacicze?

Strasznie dużo tych leków. Zmieniane zanim mają okazję zadziałać.
Convenia (petarda) połączona z Linco? Przecież to bomba. Nie obojętna dla organizmu.
Poza tym sa leki p.bólowe w zastrzykach, są opiaty... można jej to podać. Winna być na p.bólowych stale. Musi bardzo cierpieć.
Drąży ją jakiś stan zapalny skoro ma gorączkę.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pon lip 13, 2020 20:10
przez Anna61
Jeśli mogę zasugerować coś to zrobiłabym kotce RTG jelit i drugie z kontrastem.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pon lip 13, 2020 22:48
przez autominus
ASK@ pisze:A ona jest kastrowana?
Jeśli nie to może to ropomacicze?

Tak, kotka była wysterylizowana 5 lat temu właśnie ze względu na ropomacicze.

ASK@ pisze:Strasznie dużo tych leków. Zmieniane zanim mają okazję zadziałać.
Convenia (petarda) połączona z Linco? Przecież to bomba. Nie obojętna dla organizmu.
Poza tym sa leki p.bólowe w zastrzykach, są opiaty... można jej to podać. Winna być na p.bólowych stale. Musi bardzo cierpieć.
Drąży ją jakiś stan zapalny skoro ma gorączkę.

W trakcie trwania cyklu antybiotykoterapii leki nie były często zmieniane.
Dzień 1: Convenia, Linco-spectin
Dzień 2: Linco-spectin
Dzień 3-8: Linco-spectin, Metacam, Catosal
Dzień 9-15: Linco-spectin, Metacam - "bańka" wypełniona płynem przy kikucie znikła
Dzień 16: Linco-spectin, Dexafort - pojawił się płyn w jamie brzusznej
Dzień 17: Linco-spectin, Catosal
Dzień 18-21: Linco-spectin - brak płynu w jamie brzusznej

Przerwa kilka dni i pobranie krwi do badań po czym pojawił się problem z oddawaniem moczu - tak jak pisałem w poprzednim poście:
autominus pisze:Mocz był ściągany z pęcherza moczowego i zostały podane leki No-Spa, Furosemid, Marfloxin. Na USG ujawniła się jakaś rozmyta masa pomiędzy pęcherzem moczowym, a kikutem macicy, gdzie było uwidocznione zwężanie cewki moczowej – masa najprawdopodobniej uciskała. Po dwóch dniach kotka zaczęła się normalnie załatwiać, a na USG ucisku na cewkę moczową już nie było, ale rozmyta masa była jeszcze widoczna. Leki były jeszcze podawane, ale dodatkowo został podany steryd anaboliczny, bo kotka nie ma apetytu. Od czasu podania tego sterydu kotka nie może oddać moczu. Chodzi do kuwety znacznie więcej spędza w niej czasu ale nie może oddać moczu. Po wytarciu jej pupy chusteczką widać jakby plamy krwi.


Obecnie mamy zalecone podawanie leku Meloksykam w formie syropu. Podczas wizyt u weterynarza kotka ma zazwyczaj temperaturę: 38,8*C- 39*C. Podczas próby oddania moczu nie wydaje żadnych dźwięków, a przy próbie oddania kału się napina. Podczas badania u weterynarza (obmacywanie tkanek) również nie wydaje żadnych dźwięków, ani nie reaguje nerwowo, a wręcz przeciwnie jest bardzo spokojna.Zostało również wykonane dokładne badanie USG całej jamy brzusznej i serca, które nie wykazało żadnych nie po kojących zmian w innych narządach. Kotka nie chce sama jeść, ale podczas karmienia nie stawia jakiegoś wielkiego oporu.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Pon lip 13, 2020 22:59
przez ASK@
Wyczernione zostało słowo "sterylizacja".
Kastracja i sterylizacja to dwa inne zabiegi. Oba można dokonywać na obu płciach.
Jeśli kota została wysterylizowana a nie wykastrowana ma prawo mieć kłopoty.

Koty mają dużą tolerancję na ból. To, że nie okazuje go nawet podczas macania, nie oznacza, że go nie ma. Podałabym leki p. bólowe i obserwowała reakcję kotki.

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Wto lip 14, 2020 9:43
przez autominus
Weterynarz kazał nam podawać raz dziennie Meloksykam w formie syropu - mówił, że jest to środek przeciwbólowo-zapalny ?
5 lat temu, gdy kotka miała ropomacicze, to Pani weterynarz mówiła o zabiegu sterylizacji.

Badanie moczu było wykonane miesiąc temu, gdy kota jeszcze normalnie oddawała mocz.
Obrazek

Re: Kotka ma problem z wypróżnianiem (śluzowaty kał)

PostNapisane: Wto paź 27, 2020 21:15
przez Anna61
Co z kotką autominus?