Przepraszam, trochę późno odpisuję, ale w międzyczasie wyszło jeszcze milion innych rzeczy...
Kotek trochę lepiej. Otóż okazało się, że Thiafeline koteł toleruje bardzo dobrze. Wymioty były spowodowane infekcją gardła, która nawróciła po antybiotyku ze zdwojoną siłą plus alergią (która wyszła w zeszłym tygodniu - znowu wymioty plus wylizywanie sierści miejscowo). Infekcja długo nie chciała się goić, dostała drugi i trzeci antybiotyk i w końcu puściło, potem jeszcze Zylexis 2 dawki na odporność. Teraz dostaje na podtrzymanie efektu Vetomune 1 kapsułkę dziennie. Kolejne badania za dwa tygodnie. Tarczyca się normuje. W pierwszym badaniu spadła do normy, w drugim była ciut ponad, ale też kota przybrała na wadze więc dawka zwiększona do 3/4 tabletki z połówki.
Mam nadzieję, że u Twojego dziabąga tylko tarczyca, wtedy chyba jest o wiele prościej T.T