Dziekujemy za rady, dobre slowo, kciuki i wsparcie!
Mamy nadzieje, ze teraz juz bedzie szlo tylko ku lepszemu i do pelnego wyzdrowienia!
Wielkie dzieki dla Stomachari za bezcenna wskazowke, aby przy okazji badan zrobic test na toksoplazmoze!
Mia wrocila do swoich rutynowych zajec, nie jest to jakas bardzo zajeta kocia ksiezniczka, ale jednak jest kilka punktow w planie dnia, ktore trzeba odhaczyc. Np. dzis rano przyszla przed lozko, zawsze staje tak, ze tylko uszka i pol oczu widac znad krawedzi i gapi sie czlowiekowi prosto w oczy az nawiaze kontakt wzrokowy. Wtedy trzeba ja dlugo i goraco zachecac, zeby raczyla wskoczyc (bardzo to lubi jak sie ja prosi) i wtedy wskakuje, mruczy i sa mizianki. Dzisiaj nie zdecydowala sie jeszcze wskoczyc na klate i podduszac mnie ugniatajac szyje lapkami jak to ma w zwyczaju, ale mam nadzieje, ze to kwestia dni.
Nie wiadomo na pewno na tym etapie, czy ma ona toksoplazmoze i jesli tak, to czy to tokso spowodowala utrate wzroku, jednak najwazniejsze, ze leczenie przynosi skutek i mam nadzieje, ze calkowicie ja wyleczy.
Neurolog napisala, ze test na toksoplazmoze to test IgG i oznacza test na ekspozycje na patogen. Pozytywny wynik moze oznaczac, ze kotka byla narazona na stycznosc z ta choroba w ostatnich miesiacach czy nawet latach i wciaz ma przeciwciala. Mia ma bardzo niski poziom przeciwcial bo tylko 1:25. Moze to oznaczac kilka rzeczy:
-ze Mia jest we wczesnej fazie choroby. Ten test powtorzony za 3-4 tyg. wykazalby wowczas bardzo wysoka liczbe przeciwcial i potwierdziloby to wowczas diagnoze toksoplazmowy
- ze Mia nie ma infekcji a tylko byla narazone na patogen wczesniej i to nie jest przyczyna jej dolegliwosci
- ze Mia ma bardzo slaba reakcje ukladu odpornosciowego na ta chorobe albo
- ze wynik moze byc przeklamany
Niezaleznie od pozytywnego wyniku na przeciwciala toksoplazmozy neurolog podala nam kilka opcji leczenia, ktore po pozytywnym wyniku toksoplazmowy nie ulegly zmianie, bowiem sa to takie standardowe opcje leczenia, ktore potencjalnie moga wyleczyc wiele chorob,niektore choroby na jakis czas utrzymac pod kontrola a na inne nic nie pomoga. Te opcje to:
1) Podawanie sterydu (prednisone) w dawce 0.5 mg /kg masy ciala 2 razy dziennie przez tydzien, nastepnie 1 dziennie przez tydzien a nastepnie co 2 dzien przez 2 tygodnie lub
2) Klindamycyna 11-13 mg/kg masy ciala 2 razy dziennie przez 3 tygodnie lub sulfadimethoxine 15 mg/kg przez 3 tygodnie
3) Ocenienie diety Mii przez dietetyka aby okreslic, czy nei wystapuja w niej jakies braki i wowczas podawanie odpowiedniego suplementu. (Podawalam Mii kompleks witamin B od bodajze zeszlego czwartku czy piatku i po kilku dawkach jej stan zaczal sie poprawiac, na chwile odzyskala nawet wzrok, jednak zdecydowana poprawa nastapila po rozpoczeciu podawania antybiotyku klindamycyny.
Opisalam to, moze sie komus kiedys przyda. Mam wielka nadzieje, ze Mia zostanie calkowicie wyleczona dzieki leczeniu klindamycyna, bedzie ja dostawac przez 4 tygodnie.