Przyszly wyniki biopsji. Nowotwor zlosliwy, bardzo agresywny, o szybkim wzroscie. Powiedzial, ze musiala go miec od 4-6
tygodni (nie miesiecy). Wedlug niego w maju, gdy byla tak bardzo chora, mozliwe ze byl to wtedy "tylko" udar. Majac juz wtedy ten nowotwor Mia nie przezylaby tyle czasu. Powiedzial, ze na pewno miala bole glowki. Zapytany o kroplowke, nie byl przekonany ze to wlasnie kroplowka pogarszala jej stan. Jednak ja widzialam na wlasne oczy, ze kroplowka nie przynosila poprawy a wrecz przeciwnie. Czytalam na stronie jednej z lecznic neurologicznych chyba w UK informacje, ze podaja wraz z innymi lekami furosemid zeby obnizyc cisnienie wewnatrzczaszkowe no wiec wniosek jest chyba oczywisty.
Etiologia nowotworow nie jest znana, ale gdzies wyczytalam w jakiejs publikacji, ze moze sie rozwijac nowotwor w wyniku niedotlenienia mozgu. Jesli Mia miala udar w maju, to mogl on spowodowac niedotlenienie tego obszaru mozgu, w ktorym potem rozwinal sie nowotwor? Stad podobne symptomy. Tak moglo byc ale moglo byc tez inaczej.
Nie bylo ratunku dla mojej najukochanszej Dziewczynki nawet jesli by sie udalo usunac troche nowotworu podczas operacji to bardzo szybko by on odrosl
Moj czas z Mia dobiegal konca, chocbym nie wiem co robila.
To takie niesprawiedliwe, nie mialysmy nawet 6 calych lat. Mialam takie okropne przeczucie po smierci Bobiego, ze w rok po nim odejdzie Ona
I tak pamietam, ze pomyslaam sobie jeszcze w poczatkach grudnia, ze co za glupie neurotyczne przeczucie, ten okropny rok sie konczy, Mia go przezyje, bo juz zostalo do konca roku tylko kilko dni... A tu nagle w ciagu kilku dni doslownie sytuacja stala sie tak beznadziejna!
Choc to nie jest prawda, sytuacja nie stala sie tak nagle beznadziejna, tylko sa mechanizmy kompensacji i po prostu organizm walczy i kompensuje szkody wyrzadzane przez nowotwor ale w pewnym momencie juz nie ma jak kompensowac. Nowotwor osiaga za duze rozmiary i juz nie ma jak kompensowac i nastepuje zalamanie.
[i]Diagnosis: Undifferentiated sarcoma
Comments: Two pathologists reviewed this case. The two main differential diagnoses are histiocytic sarcoma or high grade meningioma (meningeal sarcoma).
Histopathology: Three samples of an intra-axial mass on the right caudal parietal lobe are submitted for microscopic evaluation.
There is a neoplastic proliferation of ill-defined bundles and sheets of spindle to epithelioid cells with indistinct cell limits, variable amount of eosinophilic cytoplasm and nucleus with irregular nucleolus. Eccentric nuclei are common in the epithelioid/round cell population. Anisokaryosis is marked with rare meganuclei, particularly in the epithelioid population. There are 0-3 mitotic figures/hpf. Small foci of mineralization are also observed. There is a very small of collagenous stroma within this mass.
Immunohistochemistry : (12/31/2020 )
A21-8637 Page 1 of 2
Immunohistochemistry for CD18 and S100 protein was performed. Neoplastic cells are negative for CD18 although large numbers of CD18-positive histiocytic/dendritic cells are observed scattered throughout the sections. Approximately 80% of neoplastic cells exhibit immunoreactivity to S100 protein (nuclear and/or cytoplasmic staining). The immunohistochemistry results indicate that meningioma (high grade meningioma/meningeal sarcoma) is the most likely diagnosis.[/i]Mam jeszcze pytania, na ktore szukam odpowiedzi. Moze ktos z Was wie:
1) Jak na wizycie weterynarz sprawdza prawidlowe funkcjonowanie ukladu pokarmowego? Jak mozna to stwierdzic czy jedzenie nie zalega juz w ukladzie pokarmowym bo przestaje on dzialac jak nalezy. I jesli przestaje dzialac, to znaczy ze organizm zaczyna umierac?
Bardzo mnie to niepokoi bo specjalnie jechalam do polozonej dalej calodobowej kliniki z nadzieja, ze tam Mia dostanie lepsze leczenie niz w tej lezacej blizej. Droga wtedy do tej kliniki to byl koszmar. Nie bylam pewna czy ja zywa dowioze. A w tej klinice najpierw mi powiedziala techcniczka ze na usg zobaczyli duzo jedzenia w brzuszku, a potem w wypisie mi napisano: uklad pokarmowy funkcjonuje dobrze, kontynuowac karmienie strzykawka.
2) Dlaczego ona miala potas ponizej normy po tych kroplowkach? Czy to dlatego, ze w kroplowkach jest duzo sodu i wowczas potas spada? Czy to jest normalna reakcja na kroplowke? W takim razie przeciez kroplowki dla nerkowcow nie bylyby wskazane, bo one maja czesto za niski potas. Nie rozumiem tego.
I czy potas duzo ponizej dolnej granicy moze spowodowac takie drobne skurcze miesni?
Zaluje ze nie postawilam na swoim bo mialam poczucie ze te kroplowki nie pomagaja ale sie posluchalam szarlatana i malza, ktory uwazal, ze skoro wet tak usilnie mi je zaleca w kazdym mailu i rozmowie, to nalezy robic.