Strona 1 z 1

Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 14:33
przez lolik
Witam wszystkich :)
Tak jak w temacie. Mam dwa prawie 3-letnie niewychodzące kotki. Jest tu ktoś, kto podróżował z kotami w przyczepie? Planujemy ją postawić u siebie na działce nad wodą. Z racji tego, że robi się coraz cieplej pewnie będziemy tam jeździć raz na jakis czas na 3-4 dni. Zastanawiam się czy lepiej będzie zostawiać je w domu z dochodzącą opieką czy zabierać ze sobą? Jest szansa, że uznają ją za drugi dom? Dodam, że cały czas byłabym z nimi, nie zostawałyby same, ewentualnie krótkie wypady po trawce na smyczy. Jeden z kotów jest dosyć odważny i myślę, że bardzo by mu się podobało. Drugi za to boi się kichnięcia...
Co myślicie?

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 15:48
przez jolabuk5
Ja jestem tchórz i bym nie ryzykowała, szczególnie że dla tego strachliwego taka wyprawa może być stresem. Ale pewnie dostaniesz też inne rady :wink:

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 16:21
przez lolik
Ja też jestem tchórz. Chyba bym umarła z żalu jakby zwiały, ale mąż się uparł, że "pokochają" to miejsce i mam dylemat.

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 19:27
przez maczkowa
Lolik, ale chciecie wozić koty, żeby co do zasady siedziały kilka dni w małej przyczepie? Co to za korzyść dla nich?

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 19:59
przez Jarka
Zostawiłabym w domu, dwa razy dziennie ktoś przychodzi nakarmić, posprzątać i się pobawić. Idealne rozwiązanie. Koty długo oswajają się z nowymi miejscami, kilkudniowe wypady będą dla nich udręką.

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 22:43
przez Chikita
Jeśli koty wcześniej nigdzie nie jeździły ja bym zostawiała w domu. Chcąc nie chcąc do szelek i smyczy też kota trzeba przyzwyczaić, a i to nie każdy kot będzie skakać z radości na ich widok. Niektóre się chowają, inne dostają paraliżu, a jeszcze inne kombinują jak to zdjąć. Dopasowanie musi być perfekcyjne i to nie jest takie proste jak się wydaje.
Kolejny problem to zamknięcie w przyczepie w której potrafi być bardzo ciepło. Nie wyobrażam sobie zostawienie kota w tak małej przestrzeni- nie sądzę też abyś Ty cały dzień kisiła się w tej ciasnocie będąc nad wodą, bo koty lub siedziała ze smyczą przed wejściem i czekała cierpliwie aż któryś wynurzy nosa albo i nie.
Jak dla mnie- za krótko i za rzadko aby koty ciągać ze sobą zwłaszcza tego bojaźliwego, to będzie dla niego udręka i jeden wielki stres.

Mężowi powiedz, że kot to nie pies :wink:

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Śro kwi 29, 2020 5:49
przez haaszek
Jak wszędzie jeździmy z naszymi kotami, tak tu nie wyobrażam sobie, żeby na kemping brać nieprzyzwyczajone do wychodzenia pod kontrolą koty, zwłaszcza płochliwe.
Tyle było przypadków, że kot zabrany na działkę "na słoneczko" przerażony uciekł i zginął. Z daleka od domu.

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Nie maja 03, 2020 22:18
przez agga80
Jeśli to Wasza przyczepa na Waszej działce to może pomyśleć o jakiejś wolierze przy przyczepie.Koty byłyby bezpieczne i zadowolone ,a Wy nie musielibyście siedzieć z nimi cały dzień w przyczepie bo to raczej słaby wypoczynek

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Nie maja 03, 2020 23:06
przez dune
Jeszcze jakby wyjazd był na całe lato, to moze woliera byłaby dobrym pomysl em
Ale brać koty w stesująca drogę na 3 dni uważam za zły pomysł
One nie zdążą odreagować jazdy NA działkę a już trzeba będzie wracać
Koty chyba nie przepadają za takimi atrakcjami
Ja bym je zostawiła w domu
Pospią, odpoczną i już wrócicie

Re: Z kotami na camping

PostNapisane: Pt lip 21, 2023 16:45
przez tinalandia
od małego był uczony chodzic na smyczy..na działce go puszczałem i gdy szłem do domu po zawołaniu wracał ..byłem 5 dni na wczasach bez niego .sasiadka dogladała jak dała karme 1 dnia tak została do mojego powrotu siedział pod łózkiem.i nie zostawie go juz w domu....samego