Nie później niż zaraz po osiągnięciu dojrzałości płciowej (około 6 – 8 miesiąc życia)
Spotkałam się z opinią, że kota nie powinno się kastrować w sezonie marcowania (hormonalnego pobudzenia), bo zostanie mu "fiu-bździu" we łbie (czyli obsikiwanie, kocie walki, etc.). Rzekomo należy albo wykastrować przed hormonalnym pobudzeniem, albo po - nigdy w trakcie.
Czy jest źdźbło prawdy w powyższym stwierdzeniu czy bajka dla naiwnych?