Re: Problem po szczepieniu - potrzebuję pomocy.
Napisane: Pon mar 09, 2020 1:24
Rozumiem Cie i mysle, ze to bardzo dobrze, ze masz ograniczone zaufanie do tego, co mowia weci. Sama stracilam mojego ukochanego kocurka latem - mysle, ze pozylby dluzej gdyby nie niekompetencja konsultowanych wetow. KAZDY z nich popelnil jakis niemaly blad, ktory w rezultacie kosztowal go utrate zycia:-(
I jestem przekonana, ze jego choroba byla wynikiem szczepien na wscieklizne ktore tu gdzie mieszkam sa przymusowe. Mial zrobione 3 szczepienia na wscieklize przez 5.5 roku ktore u nas byl i to byly o 3 szczepienia za duzo - kot niewychodzacy nie potrzebuje szczepienia na wscieklizne. Predzej wlascicielowi by sie przydalo niz kotu niewychodzacemu. TAkze rozumiem Twoj zal bo widzisz jak jest. Nie liczy sie zdrowie kota, liczy sie kasa.
Moj kot to byl znajdek, dorastal niedozywiony nim do nas trafil, mial na 100% niewyksztalcony prawidlowo uklad odpornosciowy zapewne przez niedozywienie matki i dla takiego zwierzaka te szczepienia na wscieklizne to jest recepta na przedwczesne odejscie.
Nie wiem co poradzic teraz z genomune - bo jesli zaleceniem by byly sterydy - to genomune ma dzialanie wowczas przeciwstawne do sterydow chyba.
Z drugiej strony ostatnio sluchalam audycji radiowej (people's pharmacy) o leczeniu nowotworow nie tradycyjnie, gdzie unicestwia sie uklad odpornosciowy, a poprzez immunoterapie - czyli stymulowanie ukladu odpornosciowego. Ale to tak tylko mowie na marginesie.
Trzymam kciuki, zeby sie udalo. Uda sie.
I jestem przekonana, ze jego choroba byla wynikiem szczepien na wscieklizne ktore tu gdzie mieszkam sa przymusowe. Mial zrobione 3 szczepienia na wscieklize przez 5.5 roku ktore u nas byl i to byly o 3 szczepienia za duzo - kot niewychodzacy nie potrzebuje szczepienia na wscieklizne. Predzej wlascicielowi by sie przydalo niz kotu niewychodzacemu. TAkze rozumiem Twoj zal bo widzisz jak jest. Nie liczy sie zdrowie kota, liczy sie kasa.
Moj kot to byl znajdek, dorastal niedozywiony nim do nas trafil, mial na 100% niewyksztalcony prawidlowo uklad odpornosciowy zapewne przez niedozywienie matki i dla takiego zwierzaka te szczepienia na wscieklizne to jest recepta na przedwczesne odejscie.
Nie wiem co poradzic teraz z genomune - bo jesli zaleceniem by byly sterydy - to genomune ma dzialanie wowczas przeciwstawne do sterydow chyba.
Z drugiej strony ostatnio sluchalam audycji radiowej (people's pharmacy) o leczeniu nowotworow nie tradycyjnie, gdzie unicestwia sie uklad odpornosciowy, a poprzez immunoterapie - czyli stymulowanie ukladu odpornosciowego. Ale to tak tylko mowie na marginesie.
Trzymam kciuki, zeby sie udalo. Uda sie.