Witam Szukam pilnie domu dla kotka z białaczką (potwierdzona pcr). Kotek jest młodziutki. Koteczek została odłowiona do sterylizacji, ale ze względu na dodatni test białaczkowy nie może być z powrotem wypuszczona na wolność by nie stanowić zagrożenia dla zdrowych kotów. W tej chwili przebywa w lecznicy weterynaryjnej w Krakowie, gdzie została przeleczona w związku z katarem kocim. Wymaga socjalizacji, ale po tygodniowym pobycie w lecznicy daje już się brać na ręce, więc przy odrobinie cierpliwości może się stać miłym domowym kotem. Ma jeszcze parę dni. Jeśli nie uda się jej znaleźć miejsca, to albo zostanie uśpiona albo trafi na resztę życia do schroniska. Link do fb https://www.facebook.com/fundacjaczlowi ... ed_comment
Ostatnio edytowano Wto lut 25, 2020 7:51 przez katebush, łącznie edytowano 1 raz
Usypiać kota tylko dlatego, że jest Felv+ ? Chyba żyjemy w Średniowieczu Przecież w schronisku ma jednak zawsze jakieś szanse na adopcję. W mojej miejscowości adoptowano ze schroniska w ciągu ostatniego roku co najmniej dwa koty z Felv.
Może jakieś stowarzyszenie? Oni przeważnie mają pomieszczenie lub chociażby klatki przeznaczone tylko dla plusików. Stres schroniskowy może go zabić. Kotunia jest śliczna.