Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 13, 2020 22:49 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Nie odzywałam się dłuższy czas, bo zdecydowała się pójść za waszymi radami i spróbować zabrać kota do drugiego weta. Od czasu ostatniego postu kot był i nadal jest stałym gościem w nowej lecznicy. Powtarzamy poprzednie badania – tj. usg jamy brzusznej, morfologię, badanie moczu oraz dodatkowo RTG, test na lipazę i T4. I w sumie dalej nie udało nam się znaleźć przyczyny problemów.
Z opisu wizyt u drugiego weta:
1. RTG wykluczyło zaparcia na tle wady rozwojowej kręgosłupa, okrężnicę olbrzymią oraz cieniujące kamienie/ piasek w obrębie układu moczowego.
2.Badanie USG oraz lipaza DDGR wykluczyły zapalenie trzustki.
3.Badanie USG oraz wyniki krwi zakwalifikowały kota jako pacjenta w 1-2 stadium przewlekłej choroby nerek (PCHN) wg klasyfikacji IRIS.

Ponadto obecne oraz poprzednie USG pęcherza w połączeniu z wcześniejszymi wynikami badania moczu wskazały, że problem w oddawaniu moczu wynikał bardziej z zapalenia korzonków nerwowych lub FIC niż z bakteryjnego zapalenia. (wykonano posiew moczu – wykazał brak bakterii).
Jeśli problem z pęcherzem to FIC to zaleczanie (bo nie leczenie) polega na okresowym podawaniu leków p/bólowych w momencie "ataku bólu" ( opioidy głównie, czasami niesterydowe leki p/zapalne ) oraz- jeśli ataki są częste- na podawaniu antydepresantów. FIC to jednak domena kotów nie wychodzacych. Wg większości źródeł do niedrożności cewki nie dochodzi u kotów wychodzących. Mają one więcej bodźców i rzadziej tyją.
Niewiadomą pozostaje kwestia braku apetytu. Nie wynika to z koprostazy i niedrożności przewodu pokarmowego. Prawie na pewno nie wynika z nerek.
W ciągu ostatnich dni kotu spadła trochę kreatynina – z 2,9 na 2,06, podwyższył się wskaźnik Bun/urea z 32 mg/dl na 37 (tyle w przeliczeniu wynosi chyba mocznik 13,3 mmol/l?).Fosfor w normie (1,37 mmol/l). Stąd wniosek weta, że parametry nerkowe nie mają wpływu na apetyt i nie można mówić o zatruciu mocznikiem. Ponieważ nie wiemy jednak dlaczego kot nie je testujemy na razie teorie, które są najmniej inwazyjne dla kota. Zaczynamy od problemów żołądkowych, mdłości. Od 4 dni kot ma podawane podskórne kroplówki 250ml/dzień wraz z lekami przeciwwymiotnymi i na kwas żołądkowy. (Przy okazji po kroplówkach będą wykonane ponownie badania krwi, żeby ostatecznie ustalić ewentualne leczenie nerkowe)
Miał też podaną w pierwszych 2 kroplówkach wit. B12. I wydaje mi się, że po witaminie było lepiej – kot zjadł sam ok.220kcal więc nie musiałam go dokarmiać. Ale trwało to tylko przez jeden dzień – według weta efekt witaminy powinien się utrzymywać przez 5 dni. (Teraz jak o tym myślę to przed podaniem sterydu, kot też miał podaną kroplówkę z witaminami i miał chwilowe polepszenie, które przypisywałam sterydowi.) Wczoraj kot dostał samą kroplówkę Optilyte i leki na mdłości i kwas – i tutaj już musiałam podać Peritol, żeby kot cokolwiek zjadł. Dziś dodatkowo dostał w zastrzyku leki przeciwbólowe – opioidowe, żeby sprawdzić, czy może brak apetytu nie wynika z reakcji bólowej na Fic lub np. z bolącego korzenia zęba, (kot miał kilkukrotnie sprawdzany pyszczek i poprzedni wet stwierdził, że zęby nie są problemem. Kot nie miał więc prześwietlenia zębów).
I tutaj pojawiają się moje wątpliwości – przeczytałam o skutkach ubocznych opioidów kotów i wymieniana jest euforia, a mój kot przez pierwsze 4-5 godzin siedzi jak naćpany – ma rozszerzone źrenice i patrzy się w jeden punkt. Jak położyłam go na łóżku to dokładnie w takiej samej pozycji leżał bez ruchu kilka godz. Na hałas, czy głaskanie reagował tylko ruchem źrenic– nie podnosił głowy. Czy ktoś stosował buprenofinę i miał podobne doświadczenia? Wet powiedział, że kot dostaje najmniejszą możliwą dawkę. Kot dostał dziś pierwszą dawkę i po tym jak minął początkowy letarg, zjadł sam 200g mięsa z indyka i królika. Dlatego chciałabym dalej próbować z tym lekiem, ale trochę mnie niepokoi reakcja kota na niego. Jutro będę u weta wiec jeszcze to omówimy, ale będę też wdzięczna za wszelkie sugestie.
Jeżeli problemy z mdłościami/zębem zostaną wykluczone to wg weta jedyne opcje, które nam pozostają są o wiele gorsze – IBD, (leczone sterydami niszczącymi nerki) lub chłoniak. Diagnoza w takim wypadku będzie wymagała pobrania wycinka jelit.
Dzięki za dotychczasowe wsparcie. Gdyby ktoś miał jednak pomysł na mniej dramatyczne rozwiązanie, czy powody braku apetytu będę wdzięczna.

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Sob mar 14, 2020 10:10 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

poczytaj ten wątek, Matrix Bastet zaczął chorowac, dziwnie reagować, dostał w jakimś momencie chyba właśnie opioid p-bólowo i Bastet wstawiła zdjecia, filmik, na którym widac, jak Matrix reaguje, zachowuje się i to mi wygląda identycznie, jak u Ciebie po tym leku z opisu. Nie jestem pewna tylko, czy to była reakcja przed lekiem czy po leku, no i mam wrażenie, że tam nie było skojarzone, jak reakcja na lek...ale może właśnie była? Podczytaj i jak Ci sie cos będzie zgadzać, możesz dopytać Bastet
viewtopic.php?f=46&t=196840&start=1125
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob mar 14, 2020 13:11 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Matrix otępiały przed podaniem buprenorfiny. Po niej trochę się ożywił.

U Chikity kotka po buprenorfinie dostała turbo doładowania.

Edit: Kot znajomej, który dostaje buprenorfinę przy bardzo silnym bólu, przy którym jest bardzo drażliwy i pobudzony, po leku jest spokojniejszy, za to jest w kółko głodny.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 14, 2020 15:32 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Stomachari pisze:Matrix otępiały przed podaniem buprenorfiny. Po niej trochę się ożywił.
.


mam wrazenie, ze te filmiki, kiedy taki ogłupiały i zapatrzonyw jeden punkt leżał, to było już po...ale nie bedę się spierać, bo na 100 nie pamietam, dlatego podrzuciłam link od momentu, kiedy temat sie w watku zaczął
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie mar 15, 2020 11:44 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Dzięki za odpowiedź - czytałam polecany wątek i z tego co rozumiem, Matrix był otępiały ("zawieszał się") przed podaniem leku, co było jednym z powodów zabrania go do weterynarza. Ale postaram się dopytać jeszcze. Wczoraj byłam u weta i powiedział, że nigdy nie spotkał się z podobną reakcją, zwłaszcza na tak małą dawkę. Zmniejszanie dawki według niego nie ma sensu. Nie zdecydował się już na podanie opioidów - nasze opcje teraz to kolejny steryd, albo niesterydowe leki przeciwzapalne. Biorąc pod uwagę, że kot zniszczone nerki, bardzo się boję tak w ciemno dawać leki, które mogą pogorszyć ich stan. (Przy okazji okazało się, że wet nie doczytał poprzedniej dokumentacji i był przekonany, że kot dostawał nie encorton a encortolon - i teraz koniecznie chce wypróbować skuteczność tego drugiego. Druga wetka z tej lecznicy, z którą konsultowany był przypadek stwierdziła, że mimo nerek podawałaby leki niesterydowe, przed którymi mnie ostrzegano. Najgorsze, że miało by to być na zasadzie - spróbujemy - może nie zaszkodzi, a może pomoże. Stomachari - mój kot też był lekko pobudzony z w miarę dobrym apetytem, ale dopiero po ok.5 godzinach od podania leku i leżeniu jak zombi. Może lek wszedł w reakcję z innymi? Kot ma wygaszany encorton (1/4 tabl/48 h) i w trakcie wizyt dostaje dawkę gabapenyny na uspokojenie. Weterynarz powiedział, że nie powinno mieć to wpływu. Działanie na apetyt byłoby u mnie dużym plusem. Cały czas szukamy powodu braku apetytu - bez peritolu kot mi nie chce jeść. Jak dam peritol - zmniejszyłam już dawkę do 1/6 tab - kot przez 3-4 godziny wchłania jedzenie, po czym znów nie je. Stosowanie peritolu nie jest wiec chyba rozwiązaniem na dłuższą metę. Wczoraj kot nie dostał przeciwbólowego,ani peritolu i zjadł do 18 o połowę mniej niż kiedy był na opiodzie, a od tego czasu znowu nie chce nic jeść ani pić :(

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Nie mar 15, 2020 11:53 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Gabapentyna jest jednym z leków wspomagających stosowanych przy leczeniu bólu. Pozwala zmniejszyć dawkę leku przeciwbólowego przy tym samym działaniu.
Ponadto sama w sobie jest lekiem neurologicznym i może wywoływać otępienie. Kotka Czarna u Blue dostaje Gabapentynę. Kilka miesięcy temu w wyniku zmiany metabolizmu stała dawka leku zaczęła powodować inną reakcję. O ile pamiętam otępienie, chociaż musiałabym znów przeczytać tamten wątek. Teraz nie wkleję, na razie tylko sygnalizuję.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie mar 15, 2020 14:59 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Właśnie dostałam wyniki badań krwi pobranej w sobotę - po 4 dniach kroplówek. (Badania były robione, żeby ustalić zaawansowanie uszkodzenia nerek i określić, czy to nerki mogą powodować brak apetytu). Jeśli chodzi o parametry nerkowe to kreatynina systematycznie spada z 2,9mg/dl (21.02) do 2.06 (06.03) i teraz jest już w granicach normy - 1,49 mg/dl (132,1 umol/l). Za to mocznik cały czas się podnosi: 11,42 mmol/l (21.02) do 13,3 (06.03) i teraz do 25,3 mmol/l 8O.
Według weterynarza wyniki wykluczają nerki jako powód braku apetytu i kazał podawać steryd encrtolon na razie przez tydzień. Zaglądałam na forum dla kotów nerkowych i sama już nie wiem czy ten mocznik rzeczywiście tak mało waży jest w tej sytuacji? Czy kot po kroplówkach nie powinien mieć mniejszego mocznika? Może przestać kotu dawać mięso? Tylko on wtedy już chyba nic nie zje :( Wet stwierdził, że jestem za bardzo zafiksowana na tych nerkach. On z kolei wydaje się skłaniać ku problemowi z jelitami, które w usg wyglądają w porządku. Ostatnie z przypuszczeń - tzn. problem z korzeniami zęba zostało na razie zarzucone, ze względu na obawy przed podaniem opioidów. Mam wrażenie, że po ponad miesiącu badań, diagnoz, kroplówek i stresowania kota wracamy do punktu wyjścia. Encorton nie przyniósł rezultatów czy Encotolon ma aż tak odmienne działanie niż ten pierwszy, żeby znowu próbować sterydu?

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Nie mar 15, 2020 15:29 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

czy dostaje jakies preparaty na obnizenie mocznika? najszybciej dostępny bedzie vivomixx, probiotyk w kazdej aptece, kotom podawany jest w mikrokapsułkach, ludzie tu pisza, ze daje naprawde dobre efekty
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie mar 15, 2020 15:41 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Wet powiedział, że w przypadku niewydolności nerek kreatynina jest ważniejszym wskaźnikiem i skoro ona jest w miarę w porządku to niepotrzebne jest wprowadzanie leków ani diety dla kotów nerkowych. Kupię na wszelki wypadek vivomixx i spróbuję chyba podawać - skoro to probiotyk to nie powinien chyba zaszkodzić?

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Nie mar 15, 2020 15:50 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

przeszukaj forum wpisując ten parametr. Nie bardzo się znam na nerkowych sprawach, tyle, co trafię akurta na forum, ale z tego, co czytam, w przypadku podwyższenia mocznika BARDZO często objawem jest spadek apetytu i podwyższenie mocznika to istotny parametr
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie mar 15, 2020 20:56 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

dzięki maczkowa :) przeglądam forum i im więcej czytam tym bardziej przerażona jestem. Wypytam jutro jeszcze weta o jego pomysły na dalsze leczenie i będę polować w aptekach na vivomixx

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Nie mar 15, 2020 21:44 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Jestem "z doskoku", przejrzałam posty, ale nie rzuciło mi się w oczy - kot miał może badany jonogram?
Twój wet ma rację, przy takich wynikach nerkowych nie powinno być braku apetytu, raczej one są wtórnie do czegoś (teraz owszem mocznik wzrósł, ale apetytu już nie było przy 2x niższym wyniku).

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie mar 15, 2020 22:56 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Dzięki Yocia - masz rację kot miał oznaki braku apetytu już wcześniej, tylko zastanawia mnie dlaczego ten mocznik w ciągu tygodnia podskoczył dwukrotnie i to jeszcze po kroplówkach? Nic już nie rozumiem :( Nawet jeśli mocznik faktycznie nie ma tu wpływu na sytuację z jedzeniem to nie jestem przekonana, czy wet rzeczywiście powinien zostawić to bez reakcji?
Odnośnie jonogramu - nie wiem, czy o to chodzi, ale kot przy każdym badaniu krwi ma sprawdzany poziom chlorków, fosforu, potasu, sodu i wapnia. Wszystko utrzymuje się w granicach normy. W badaniach z 6.03 blisko środka zakresu, w wynikach z wczoraj potas trochę się podniósł, a spadł wapń, ale dalej w granicach normy. (To może wpływ kroplówek?) Prócz badań krwi były robione badania moczux2, usgx2, rtg, testy na felv,fiv. Nic nie przyniosło żadnych wskazówek odnośnie braku apetytu :(

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

Post » Nie mar 15, 2020 23:29 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Na pewno warto ten wzrost wziąć pod uwagę przy diagnostyce. Podskoczył mimo kroplówek, bo nie jest związany ze zmniejszeniem filtracji. Warto go za jakiś czas skontrolować, bo na wartość mocznika ma wpływ sporo parametrów.
Nie wiem czy poprawa apetytu była skorelowana ze sterydami, które bierze, ale może może spytaj wetów, czy nie widzą w wynikach nic wskazującego na nadnercza?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro kwi 08, 2020 12:33 Re: Proszę o pomoc zapalenie pęcherza+brak apetytu

Po ponad dwóch tygodniach, konsultacjach z wetem i kolejnych badaniach dalej nic nie wiem. Kot ma odruch wymiotny. To, co pierwszy wet uznał za normalne odbijanie się po jedzeniu i o czym nawet, z tego powodu nie wspominałam, obecny (2. wet) określił jako odruch wymiotny, (po tym jak pokazałam mu nagranie na telefonie). Z tego powodu kot miał zrobione prześwietlenie i prześwietlenie z kontrastem, które niestety nic nie wykazały. Diagnostycznie stoimy w miejscu ☹ Wet stwierdził, że najlepiej teraz zrobić laparotomię zwiadowczą i przy okazji założyć kotu sondę do karmienia. Wcześniej rozmawialiśmy o gastroskopii, ale po rtg z kontrastem stwierdził, że prawie na pewno nic ona nie pokaże. W przypadku problemu z przełykiem, ciała obcego, czy achlazji (?) coś byłoby widoczne na zdjęciach. Wet chce też oszczędzić niepotrzebnego poddawania kota znieczuleniu i wykonać od razu zabieg, który, wg niego, najwięcej wniesie do diagnozy. I tutaj mam ogromy dylemat, bo wiem jak kot zachowuje się po zabiegach chirurgicznych – ostatnio szyta rana na łapce goiła się nie 2 tygodnie jak powinna tylko 7 tygodni. Mimo założonego kołnierza kot poradził sobie ze szwem. Ze względu na kołnierz przez pierwsze dni kot nie chciał w ogóle jeść, nie załatwiał się (musiał być non stop na lacutulosie), codzienne kontrole u weta wymagały obecności 3 osób do trzymania. Ostatecznie szwy się rozeszły, rana była tylko oczyszczana i smarowana maścią, bo wet nie zdecydował się na kolejne szycie. A to była tylko powierzchowna rana – boję się nawet myśleć co będzie po rozcięciu brzucha. Rozumiem, że dla weta to zabieg jak każdy inny, ale boję się, że tylko kotu zaszkodzę, a może nic na tym nie zyskamy – bo żadne wcześniejsze badania nie wskazują na to, że coś się dzieje z jelitami. Próbowałam konsultować przypadek z innymi polecanymi tutaj wetami, ale stwierdzili, że przypadek jest trudny i muszą po swojemu powtórzyć wszystkie badania. A teraz ze wzg na epidemię, kot jest najczęściej przyjmowany bez właściciela, co oznacza, że mój nieobsługiwalny kot musiałby być do najprostszego badania premedykowany. Ze względu na nerki chciałabym tego uniknąć. I jestem w impasie. Boję się podjąć jakąkolwiek decyzję, żeby nie zaszkodzić kotu. Póki co, z pomocą Peritolu, kot je, a nawet tyje. Ma odruch odbijania się i bywa osowiały i spięty po jedzeniu, ale w miarę funkcjonuje, a boję się, że po operacji kot się nie pozbiera.

berbelek

 
Posty: 17
Od: Wto lut 18, 2020 20:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 493 gości