Miau.PL

Dzielna jesteś! Trzymam kciuki!

Gretta pisze:Może dwa miesiące leczenia to jeszcze za krótko?

Ja już tracę nadzieję. Oby zaczął a jak nie to musi być grzeczniejszy;)

On dostaje nadal Myocholin? próbowałaś włączyc w rytual odsikiwania ogrzanie ciepłym ręcznikiem podbrzusza (rozluźnia)?

Alienor pisze:On dostaje nadal Myocholin? próbowałaś włączyc w rytual odsikiwania ogrzanie ciepłym ręcznikiem podbrzusza (rozluźnia)?

Teraz dostaje ubretid i debridat, neurovit i jeszcze antybiotyk. Spróbuję ręcznika ciepłego

Wróciłam właśnie z kliniki całodobowej bo nie mogłam Klakiera odsikać. Doktor odsikał jego ale pojawiła się kropla krwi . W transpoterze po powrocie do domu dwie lekkie plamki. Martwie się czy coś złego się nie stalo? Czy może tak być? Pan doktor powiedzial tylko " o krewka pokazala się" jak dopytywalam się to powiedział , że widocznie zapalenie jakieś. Może tak być? Dodam, że wczoraj byliśmy na wizycie kontrolnej u neurologa i wróciłam pełna optymizmu bo Klakierowi powraca powoli czucie. Wylizuje sobie koło ogona takimi napadami. Dostał na to syropek i będzie musiał biedak chodzić w kołnierzu, nie wiem jak to wytrzyma.

Ktoś ma doświadczenie?
Ważne

Na pewno bedzie lepiej!
Kolnierze sa dostepne teraz takie, ze wygladaja jak poduszka-rogal do samolotu dla ludzi tylko oczywiscie sa to okregi, takie oponki. I wydaje mi sie, ze w nich kot moze nawet sam sie napic/zjesc, ale wylizac nie da rady. Wydaje mi sie, ze w takich to mniejszy stres niz w tych tradycyjnych, plastikowych kolnierzach.

Kocurek może się wylizywać bo czuje dyskomfort w okolicach cewki. To z jednej strony dobry znak - bo oznacza że faktycznie czucie wraca, ale z drugiej koniecznie musicie mocz zbadać. Krew absolutnie nie powinna się pojawić. U kota z takim problemem idealnie jest badać mocz często i regularnie, nawet bez czekania na jakiekolwiek niepokojące objawy, żeby wyłapywać infekcje jak najszybciej. A gdy już krew się pojawiła - to absolutnie koniecznie trzeba mocz szybko zbadać.

Blue pisze:Kocurek może się wylizywać bo czuje dyskomfort w okolicach cewki. To z jednej strony dobry znak - bo oznacza że faktycznie czucie wraca, ale z drugiej koniecznie musicie mocz zbadać. Krew absolutnie nie powinna się pojawić. U kota z takim problemem idealnie jest badać mocz często i regularnie, nawet bez czekania na jakiekolwiek niepokojące objawy, żeby wyłapywać infekcje jak najszybciej. A gdy już krew się pojawiła - to absolutnie koniecznie trzeba mocz szybko zbadać.

Chyba od wylizywania, bo wczoraj na wizycie doktor powiedziała, że ma zapalenie napletka. Muszę jak najszybciej kupić taki kołnierz aby mógł jeść i pić bo tego tradycyjnego nie akceptuje.

tu masz watek z takimi kolnierzami i linkami
viewtopic.php?f=1&t=182923&p=11896193&hilit=miekki+kolnierz#p11896193

Klakier dostał nowy kołnierz z materiału, który zaakceptował
Dziękuję za podpowiedź bo nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje.
Czekamy na wyniki moczu.

Ciesze sie, ze zaakceptowal! I trzymam kciuki za mocz! I ogolnie za wyzdrowienie!
Ja mojego niestety meczylam w takim plastikowym bo nie wiedzialam wtedy jeszcze, ze takie materialowe istnieja

pibon pisze:Ciesze sie, ze zaakceptowal! I trzymam kciuki za mocz! I ogolnie za wyzdrowienie!
Ja mojego niestety meczylam w takim plastikowym bo nie wiedzialam wtedy jeszcze, ze takie materialowe istnieja

Materiałowe są super! Nawet fajnie w nim wygląda, jak wojownik bo ma w stylu moro. Nie umiem wstawiać tutaj zdjęć bo z chęcią pokazalabym jakim wojownikiem jest

Wstaw na fotosik.pl albo zapodaj.pl i wklej tu link, najlepiej taki z opisem "na forum",wtedy wyświetli się całe zdjęcie