Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

klakier12 pisze:
Necz pisze:Moja ostatnio po antybiotyku wymiotowała calutką noc, a potem mimo podania leku przeciwwymiotnego i tak cały dzień źle się czuła. Antybiotyk z takich co to na ogół podobno sensacji nie wywołują, a jednak jej zaszkodził. Obserwuj kota, gdyby nadal wymiotował, to może warto zmienić lek na inny. U nas pomogło, być może też dlatego, że zamieniliśmy tabletki na zastrzyki.

Właśnie wróciłam od weta . To prawdopodobnie od leków na pęcherz. Muszę zmniejszyć dawkę. Miał robione USG bo drugi raz nie można go odsikać bo zamały pęcherz Nie ma wycieków z pęcherza ale nie wiem gdzie on siku robi bo podkłady są czyste. Na podłodze też nie widziałam . Pęcherz ma 1,5 cm. Nie wiem czy mam sie martwić. Mam patrzeć gdzie on sika

Nic nie chce jeść i pije parę kropel.

a próbowałaś go dopajać- strzykawką? przy problemach z sikaniem to bardzo ważne

Zrob mu rosol na kosciach. To jest bardzo odzywczy napoj, zalej jakies kosci, ktore Ci zostana z obiadu, albo jakies szyje z kurczaka, lapki, korpusik, itp woda filtrowana np 5 l, daj 1 lyzke octu, i gotuj to najlepiej 24 godz. Ale juz po 4 godzinach mozesz mu zaczac dawac ten wywar. Tylko trzeba go dokladnie przefiltrowac (kosci gotowane sa bardzo niebezpieczne).
U mnie w domu sie gotuje wlasnie ten wywar - nastawilam wczoraj wieczorem to bedzie wieczorem gotowy. Po przecedzeniu na drobnym sitku rozlewam go do silikonowych foremek na lod, zamrazam, potem wkladam do torebki foliowej i mam na 2-3 miesiace dodawac do mokrego/surowego. To jest doskonale zrodlo odzywcze dla zwierzakow chorujacych. bo nawet wypije tylko troszke, ale juz troszke sie odzywi, nie to co sama woda.
https://healthypets.mercola.com/sites/h ... broth.aspx

Rosołek na kościach to dobry pomysł. Ciekawe gdzie on sika (zakładając że sam to robi). A kupa była?
A swoją drogą próbowałaś go odsikać tak jak kociątko - smyrając mocno wilgotną, ciepłą watką ujście cewki moczowej? Popuszcza wtedy? I czy nie znalazł sobie czegoś miękkiego (posłanko, doniczka etc) do sikania?

Alienor pisze:Rosołek na kościach to dobry pomysł. Ciekawe gdzie on sika (zakładając że sam to robi). A kupa była?
A swoją drogą próbowałaś go odsikać tak jak kociątko - smyrając mocno wilgotną, ciepłą watką ujście cewki moczowej? Popuszcza wtedy? I czy nie znalazł sobie czegoś miękkiego (posłanko, doniczka etc) do sikania?

Spać nawet nie mogę bo idę zobaczyć czy gdzieś nasiusiał. Pan Klakier leży na moim kocyku a pod nim mokro. Nasiusiał pod siebie. Wczoraj ugotowałam jemu pierś z kuczaka i zjadł ze dwa kęsy , bardzo mało. Ugotuję rosół i będę męczyć aby jadł. Nie zwymiotował wieczornej porcji leków.

klakier12 pisze:
Alienor pisze:Rosołek na kościach to dobry pomysł. Ciekawe gdzie on sika (zakładając że sam to robi). A kupa była?
A swoją drogą próbowałaś go odsikać tak jak kociątko - smyrając mocno wilgotną, ciepłą watką ujście cewki moczowej? Popuszcza wtedy? I czy nie znalazł sobie czegoś miękkiego (posłanko, doniczka etc) do sikania?

Spać nawet nie mogę bo idę zobaczyć czy gdzieś nasiusiał. Pan Klakier leży na moim kocyku a pod nim mokro. Nasiusiał pod siebie. Wczoraj ugotowałam jemu pierś z kuczaka i zjadł ze dwa kęsy , bardzo mało. Ugotuję rosół i będę męczyć aby jadł. Nie zwymiotował wieczornej porcji leków.

Raz udało mi się wacikiem cewkę namoczyć ale nic nie pociekło. Klakier strasznie rzuca się jak ja coś przy nim robię. Jedynie jak głaszczę to jest spokojny.

Koty są wybredne i lubią głównie świeżo ugotowane i ciepłe mięso. Pierś jest dość sucha i twarda, nawet przeciera się kiepsko. Jeśli nie ma przeciwwskazań niskotłuszczowych, to gotuj mu świeże skrzydełka. A do piersi na koniec gotowania można dorzucić pół łyżeczki ziarenek siemienia lnianego, jeszcze pogotować, potem ziarnka odcedzić, a mięso rozdrobnić i wymieszać z niewielką ilością tego rosołku, robi się śliskie i łatwiejsze do jedzenia. Oczywiście może mu to nie pasować. Tu trzeba metodą prób i błędów.
Glutki z zaparzonych ziarnek siemienia można też podawać osobno, jedne koty same piją, inne nie, ale nietrudno podać strzykawką. Działają łagodząco na przewód pokarmowy i ograniczają podrażnienia prowadzące do wymiotów. Więc mięsko z sosem z siemienia to czysty zysk.
Moja dzika i nieobsługiwalna kotka najlepiej lubi mięso z grilla, tj. kurczaka z rożna albo pieczony schab. Wybieram dla oczywiście to ze środka, bez przypraw. Reszta dla mnie.

Dziś dostał kroplówkę i tabletkę na apetyt. Niestety jest podejrzenie uszkodzenia nerek. Została pobrana krew. Jutro okaże się co z tymi nerkami . Pęcherz ma dalej malutki. Dotego z badań moczu ma zapalenie pęcherza. Dostał antybiotyk w zastrzyku. Jestem załamana. Tyle walki i wszystko chrzani się.

Masakra

. Jak ma zapalenie pęcherza, to go boli na pewno - warto byłoby te ciepłe okłady mu robić na podbrzusze. I o ile "normalne" odsikiwanie może być utrudnione, to takie jak u kociaka ma szansę na powodzenie (https://www.youtube.com/watch?v=QGKFqz-dpVc)

Alienor pisze:Masakra . Jak ma zapalenie pęcherza, to go boli na pewno - warto byłoby te ciepłe okłady mu robić na podbrzusze. I o ile "normalne" odsikiwanie może być utrudnione, to takie jak u kociaka ma szansę na powodzenie (https://www.youtube.com/watch?v=QGKFqz-dpVc)

Nie jest odsikiwany bo ma malutki pęcherz 1, 5cm . Teraz ma skąpomocz.

Jak się dziś macie?

Alienor pisze:Jak się dziś macie?

Chciałabym napisać , że dobrze ale jest źle. Klakuś ma ostre zapalenie nerek. Dostał dziś kroplówki i jutro powtarzamy jutro badania krwi i zobaczymy czy kroplówki działają obniżąją mocznik i kerataninę.
Apetyt wrócił . Dalej jeżdżę na odsikiwanie do weta.
Tak naprawdę nie mam już sił i kasy. Zbiórka na niego idzie ciężko. Boję się jutro rachunku i wyników badań.

Niedobrze

- brak odsikiwania regularnego kilka razy dziennie zrobił swoje . Z drugiej strony teoretycznie z ostrego stanu zapalnego łatwiej kota wyprowadzić niż z przewlekłego, a i powrót apetytu dobrze wróży. Daj link może tutaj - będziemy udostępniać, dorzuci się grosik, jakoś się zbierze choć część.

Tutaj jest wątek o zbiórce:
viewtopic.php?f=46&t=198531

https://zrzutka.pl/fm6f8r

Tak bym chciała, żeby Wam się udało! :201461

link do zrzutki dla Klakiera https://zrzutka.pl/fm6f8r

Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Kto przegląda forum