Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 09, 2020 17:44 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

A teraz? https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=179247
Ja zawsze najpierw sprawdzam czy nie ma kupy pod ogonem zanim zacznę cisnąć siku - większa ilość kupy w odbytnicy może przeszkadzać w załatwieniu kota.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 09, 2020 19:02 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Alienor pisze:A teraz? https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=179247
Ja zawsze najpierw sprawdzam czy nie ma kupy pod ogonem zanim zacznę cisnąć siku - większa ilość kupy w odbytnicy może przeszkadzać w załatwieniu kota.

Niestety nie udaje mi się. Dziś rano i podwieczór byłam u weta. Wycisnął , pokazywał jeszcze raz. Próbowałam. Wyczuwam pęcherz ale mi nie idzie. Jestem przez to nerwowa a Klakuś schował się pod łóżko i nie chce wyjść. Bardziej zestresowany ode mnie. Martwi mnie bo cały dzień prawie nie jadł i mało pił.
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

Post » Pon mar 09, 2020 19:41 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Kurczę, nie myślałam, że tak będzie trudno znaleźć kogoś chętnego do pomocy w pobliżu. A w opinii weta odsikiwanie jest problematyczne? Zaciśnięta cewka czy coś w tym stylu?Łatwo mówić, ale spokój jest b. ważny - kot wyczuwa Twoje emocje, napięcie.
Mogę tylko wkleić jeszcze ze swojego wątku wpis, gdy zaczęło mi się udawać bezproblemowo odsikiwać Frajdę: "Udało mi się wypracować nie bulwersującą Frajdy metodę opróżniania pęcherza. Gdy śpi, zaczynam ją miziać - pod bródką, potem po brzuszku. Jak uniesie tylną łapę i jest cała rozfurkana i wyluzowana zgłębiam dwa palce bardziej w kota i przeciągam je po pęcherzu w stronę pupy. Leci bez problemu, bólu i awanturki, a Frajda nawet na drugi bok nie próbuje się przełożyć. Bo jak próbuję odsikiwać Frajdę rozbudzoną, która właśnie chce gdzieś pełzać - to mogiła, denerwuje i spina się, trudniej wymacać pęcherz i wszystko bardziej boli, o skuteczności operacji nie wspominając."

A u weta odsikiujesz Ty czy wet?

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon mar 09, 2020 19:55 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

megan72 pisze:Kurczę, nie myślałam, że tak będzie trudno znaleźć kogoś chętnego do pomocy w pobliżu. A w opinii weta odsikiwanie jest problematyczne? Zaciśnięta cewka czy coś w tym stylu?Łatwo mówić, ale spokój jest b. ważny - kot wyczuwa Twoje emocje, napięcie.
Mogę tylko wkleić jeszcze ze swojego wątku wpis, gdy zaczęło mi się udawać bezproblemowo odsikiwać Frajdę: "Udało mi się wypracować nie bulwersującą Frajdy metodę opróżniania pęcherza. Gdy śpi, zaczynam ją miziać - pod bródką, potem po brzuszku. Jak uniesie tylną łapę i jest cała rozfurkana i wyluzowana zgłębiam dwa palce bardziej w kota i przeciągam je po pęcherzu w stronę pupy. Leci bez problemu, bólu i awanturki, a Frajda nawet na drugi bok nie próbuje się przełożyć. Bo jak próbuję odsikiwać Frajdę rozbudzoną, która właśnie chce gdzieś pełzać - to mogiła, denerwuje i spina się, trudniej wymacać pęcherz i wszystko bardziej boli, o skuteczności operacji nie wspominając."

A u weta odsikiujesz Ty czy wet?

Wet wyciska bezproblemu , mi w ogóle nie leci . Będę próbowac innego wyjścia nie mam. Dziś już dam mu spokój. Naszczęście moja wet powiedziała , że będzie brała po15 za naukę i wyciśnięcie i 10zł za zastrzyk. I tak 2x dziennie. Muszę szybko nauczyć się bo pójde z torbami. Spróbuję Twój sposób od miziania.
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

Post » Pon mar 09, 2020 19:56 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

megan72 pisze:Kurczę, nie myślałam, że tak będzie trudno znaleźć kogoś chętnego do pomocy w pobliżu. A w opinii weta odsikiwanie jest problematyczne? Zaciśnięta cewka czy coś w tym stylu?Łatwo mówić, ale spokój jest b. ważny - kot wyczuwa Twoje emocje, napięcie.
A u weta odsikiujesz Ty czy wet?

Ta dziewczyna co jest w Gdańsku ma w tej chwili 2 kociaki z FIPem wysiękowym - więc nie bardzo jest w stanie czasowo. Napisałam u suwaczków z prośbą o pomoc.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 09, 2020 21:56 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Kompletnie nie znam się na odsikiwaniu, ale tak mi przyszło do głowy- gdybyś tak w ramach trenowania i przyzwyczajania kota po prostu dośc często, nie wiem, co godzinę masowala mu pęcherz? bez ciśnienia na sikanie? Tobie mogłoby to psychicznie pomóc wyluzować się, ale też coraz lepiej wyczuwać co i jak, Klakier nie odczuwałby może tego, jako bolesną, czy drażniącą czynność. A też może, skoro wczoraj wysikał się sam po takim masowaniu, może by go to pobudziło znowu do sikania?
Teraz jak jesteś zdenerwowana, także tym, że nie wychodzi, a zawsze podchodzisz do tego z nastawieniem, ze ma wyjść, to się może tworzyć taka pętla nakręcająca się na porażkę.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto mar 10, 2020 3:02 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Ja swojego Żuczka kładłam na boku i dość długo masowałam brzuszek. Miałam przygotowane ręczniki papierowe. Od razu po masowaniu podkładałam ręczniki i palcem delikatnie ale dość szybko trącałam siusiaka i mocz zaczynał lecieć.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 10, 2020 6:07 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

ankacom pisze:Ja swojego Żuczka kładłam na boku i dość długo masowałam brzuszek. Miałam przygotowane ręczniki papierowe. Od razu po masowaniu podkładałam ręczniki i palcem delikatnie ale dość szybko trącałam siusiaka i mocz zaczynał lecieć.

Próbuję i będę próbować wszystkich sposobów. Co godzinę odpada bo pracuję. Będę robić jak najczęściej.
Za każdy pomysł bardzo dziękuję.Dziękuję zacwsparcie jakie tutaj dostaję. Jesteście cudowni❤
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

Post » Wto mar 10, 2020 14:08 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Kurcze jak z czegoś cieszę się to coś innego wali się. Od wczoraj Klakier podnosi kawałek ogona od kręgosłupa. Dziś pani doktor powiedziała , że ma malutki pęcherz ale też mało pije i nie chce jeść. Zwymiotował poranną porcję lekarstw. Dostał antybiotyk . Wyniki z moczu będą jutro
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

Post » Wto mar 10, 2020 14:22 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Moze lekarstwa pusty brzuszek podraznily stad wymioty. A troszke mu wielka strzykawka jedzonka polplynnego dalabys rade dawac do pyszczka?
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4250
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto mar 10, 2020 14:24 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Lekarstwa dać najlepiej na pełny brzuszek, zwłaszcza antybiotyk. Najlepiej troszkę rozgotowanego ryżu przetrzeć przez sitko z jakimś kocim musem, dać do pysia strzykawką albo palcem, jeśli sam nie weźmie, a potem dopiero leki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto mar 10, 2020 14:51 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

mziel52 pisze:Lekarstwa dać najlepiej na pełny brzuszek, zwłaszcza antybiotyk. Najlepiej troszkę rozgotowanego ryżu przetrzeć przez sitko z jakimś kocim musem, dać do pysia strzykawką albo palcem, jeśli sam nie weźmie, a potem dopiero leki.

Jej. To może być to. Leki wziął bez jedzenia tylko trochę mleka wypił bo nie ma apetytu. Dostałam od weta mleko odżywcze w proszku. Spróbuje jemu dać i kleik ryżowy ugotuję.
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

Post » Wto mar 10, 2020 19:27 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Moja ostatnio po antybiotyku wymiotowała calutką noc, a potem mimo podania leku przeciwwymiotnego i tak cały dzień źle się czuła. Antybiotyk z takich co to na ogół podobno sensacji nie wywołują, a jednak jej zaszkodził. Obserwuj kota, gdyby nadal wymiotował, to może warto zmienić lek na inny. U nas pomogło, być może też dlatego, że zamieniliśmy tabletki na zastrzyki.

Necz

 
Posty: 929
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2020 19:30 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

https://www.amazon.com/UrnConcern-Feedi ... 815&sr=8-7

Taka strzykawa dobrze sie karmi. Po troszku do pysia, mokre zmieszane z woda albo z tym mleczkiem odzywczym, ktore dostalas. Na pusty brzuszek lepiej unikac dawania lekow.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4250
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto mar 10, 2020 19:32 Re: Kot po urazie kręgosłupa nie sika-do uspienia.Pomocy !!!

Necz pisze:Moja ostatnio po antybiotyku wymiotowała calutką noc, a potem mimo podania leku przeciwwymiotnego i tak cały dzień źle się czuła. Antybiotyk z takich co to na ogół podobno sensacji nie wywołują, a jednak jej zaszkodził. Obserwuj kota, gdyby nadal wymiotował, to może warto zmienić lek na inny. U nas pomogło, być może też dlatego, że zamieniliśmy tabletki na zastrzyki.

Właśnie wróciłam od weta . To prawdopodobnie od leków na pęcherz. Muszę zmniejszyć dawkę. Miał robione USG bo drugi raz nie można go odsikać bo zamały pęcherz Nie ma wycieków z pęcherza ale nie wiem gdzie on siku robi bo podkłady są czyste. Na podłodze też nie widziałam . Pęcherz ma 1,5 cm. Nie wiem czy mam sie martwić. Mam patrzeć gdzie on sika
https://zrzutka.pl/fm6f8r
Pomóż Klakusiowi wrócić do zdrowia

klakier12

Avatar użytkownika
 
Posty: 94
Od: Wto lut 18, 2020 13:43
Lokalizacja: GDANSK

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Robertliexy i 507 gości