» Nie lut 16, 2020 12:11
Re: Koci agresor
Jak opisujesz, to raczej żadna agresja, a właśnie zachowania kopulacyjne, kocury tak kotki przygryzając za kark pacyfikują. Uważajcie też, bo bezpośrednio po kastracji nadal kocur może zapłodnić kotkę, żeby to nie uśpiło Waszej czujności. Starałabym się też jak najszybciej sterylizować kotkę, bo jeśli ona ma rujki, może być tak prawie niewidoczne dla Was, a łatwo wyczuwalne dla kota, to będzie go to prowokowac do takich zachowań, mimo, ze kot wykastrowany. Nie zawsze tak jest, ale ja miałam takiego kocurka, który długo po kastracji, gdy kotka miała rujki tak sie zachowywał ( znaczy z tym przygryzaniem i przyduszaniem za kark ) , chociaż był w tym dość delikatny.
Nie rozdzielałabym chyba kotów, które zawsze zyły razem i zgodnie. Zeby nie zrobił się z nimi jakiś problem w relacjach, bardzo dużo zmian przeszły ostatnio. Jak kotka reaguje na to gryzienie?
A w jakim one są wieku?