Tauryna w jedzeniu a myszy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 10, 2020 16:01 Re: Tauryna w jedzeniu a myszy

Też nie jem... To znaczy w żywieniu zbiorowym mi się zdarza (kiełbaskę z ogniska tez potrafię wsunąć)...
Do czasu pierwszego kota nie odróżniałam wołowiny od indyka itp... Potem przez pierwsze pół roku mieszkania z kotem (jednym, potem dwoma) kupiłam więcej mięsa niż wcześniej przez całe życie :)

I żal mi myszek, ale kocham koty...

Gorzej, odkąd mieszkam z kotami, staram się raczej odganiać komary niż je zabijać! Ale dla kleszczy już taka dobra nie jestem... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, kasiek1510, magic99, magnificent tree, Zeeni i 533 gości