Schodki dla kota - ktoś próbował?

[kotkowy22]

Cześć, słyszeliście o czymś takim jak schodki dla kota? Któryś z Waszych pieściochów ma takie coś w domu? Kotku się podoba?

Zaintrygowały mnie te schodki bo mółgbym to kupić, ale jakby się kotu miało nie podobać, to chyba nie ma sensu. Jeżeli ktoś to próbował już u siebie to uprzejmie proszę o informację..

[paranoiczna_paranoja]

Gdy przygarnęliśmy naszą kotkę jako 8 tygodniowe kocię z uszkodzoną tylną łapką (na szczęście razem z wetem szybko się z tym rozprawiliśmy i nie trzeba było operować), kładliśmy jej poduszkę przy wersalce, żeby mogła sobie wejść bez skakania. Prosty patent a zapewne działał tak samo dobrze.
Kiedy innej przygarniętej z ulicy kotce trzeba było chwilowo pomóc z wchodzeniem na parapet to za nic nie chciała używać schodków (co prawda były drewniane)...
Jak dla mnie takie specjalne schodki to trochę przerost formy nad treścią. U mnie połowa takich kocich gadżetów nigdy nie została przez koty użyta.

[Chikita]

Myśmy mieli schodki kiedy pies miał problemy ze stawami i Moja korzystała bardzo sporadycznie. Bardziej służyły do leżenia i blokowania psu wejścia /zejścia. Zależy od kota, jednemu się spodoba, a innemu już nie. Natomiast jeśli kot jest sprawny nie widzę sensu aby je kupować.