Dziękujemy za odpowiedź ! Tak pogodziliśmy się już z tym że Lucjusz musi pozostać w domu (być może na zawsze). Na razie nie ma u nas szans z wydzieleniem ogrodu w tak szczelny sposób. Po przeczytaniu ogromu informacji na temat FLeV powstał u nas ogromny mętlik.
1 Zaszczepiliśmy koty na postawowe kocie chory - stało się to przed testem na FLeV (stety niestety) - wtedy jeszcze nie wiedziałem że nie powinno sie tego teoretycznie robić - wynik i tak jest pozytywny wiec nie wzbudziliśmy tego u chorego kota szczepionką - dostął ja ponad tydzien temu i na razie nie ma u niego żadnych objawów pogorszenia zdrowia. Z tym że chyba więcej go już nie będziemy szczepić skoro i tak pozostanie w domu
2 Izolacja chorego kota od zdrowego - starmy się podawać im jedzenie w osobnych miseczkach to samo z wodą (to jestesmy w stanie kontrolować) - jeśli widzimy że chcą się nawzajem myc to im przerywane - ale z drugiej strony mamy świadomość że to i tak nie daje 100 % gwaracja że się nie zaraża, kolejna sprawa to to że spędzały one do tej pory 100 % ze sobą i nie zachorowały wiec tli się w nas nadzieje ze są odporone i to płynnie przechodzi do kolejnego tematu
3 Szczepić zdrowe koty na FLeV ? - bo jak pisaliście ujemny wynik nie oznacza wcale ze koty są zdrowe - moze to oznaczać ze akurat u tych 2 kotów choroba jest uśpiona a szczepionka może ją wzbudzić - z drugiej strony jeśli są zdrowe to szczepienie pomoże im nie złapać choroby od tego chorego.
4 Czy zdrowe koty mogą wychodzić na zewnątrz ? Bo jeśli będą zaszczepione i zdrowe to teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie ale z drugiej strony moga przynieść coś z zewnątrz i zarazić chorego kota. One uwielbiają wychodzić i są kotami łownymi latem bardzo czesto nie ma ich przez 1-2 dni bo wyruszją na wyprawy ale jak to ma uratować im zycie to możemy je zatrzymwac w domu z tym że to na poczatku bedą nerwy i stres
5 Leczenie chorego kota - tutaj to juz wogóle mamy galimatias w głowie - leczyć czy nie leczyć póki jest silny i nie daje objawów? Inteferon czy nie ? Ludzki czy koci ? Coś innego ? - naprawdę ciężko zdecydować i wziąść tą odpowiedzialność
6 Może jesteście w stanie polecić jakiegoś spcjalistę wet. w okolicy Bielska Białej - mamy dobrego wet. ale zawsze warto skonsultowac się z kiloma specjalistami nim podejmie sie decyzje
jolabuk5 Twój post podnosi nas na duchu i chcielibysmy wierzyć że u nas będzie tak samo - że zdrowe koty się na zarąż. Szczepiłaś zdrowe koty na FLeV bo odkryciu plusika w swoim stadku ? Jak Kitka znosie leczenie interferonem (koci czy ludzki)? w jakim była stanie gdy rozpoczęłaś jego podawanie?
Przesyłamy pozdrowienia dla was
oby Kitka wyzdrowiała !
Oddania któregoś z naszych kotów sobie nie wyobrażamy nawet (wiem że to strasznie samolubne myślenie ale no nie potrafilibysmy
)- chcemy im pomoc i wyleczyć - na szczęście mamy taką możliwość że możemy na to przeznaczyć pieniądze z tym że też nie chcemy się dać naciągnać na gruszki na wierzbie ;/
Na szczęście mieszkamy w takiej okolicy że poza naszymi kotami raczej nie ma innych stałych lokatorów na zewnątrz
Serdecznie pozdrawiamy wszystkich!