Kot zjadł gumkę recepturkę

[mattis102]

Cześć

Mój kot, wczoraj, około południa przez moje niedopatrzenie zjadł gumkę recepturkę, taką trochę większą niż zwykła. Bawił się nią przez godzinę pod moim okiem i nawet jej nie przegryzł, chwila mojej nieuwagi i gumka znikła - wiem mój błąd, że w ogóle pozwoliłem się bawić czyms takimi. Mieszkanie przeszukane więc na 99,9 procent ja zjadł, nie wiem czy pogryzł na mniejsze kawałki czy wsunął cała. Wczoraj podaliśmy mu ze 3x małe porcje parafiny ciekłej.Dzis bardzo wcześnie rano zrobił normalna kupę, niestety gumki brak. Czy już dziś jechać do wete czy może poczekać do jutra? Kot zachowuje się normalnie , je również normalnie, nie wymiotuje. Podawać dziś parafinę czy już nie? Z góry dziękuję za pomoc

[Shidri]

W przypadku podejrzenia, że kot zjadł ciało obce, daję natychmiast na "poślizg" dużą dawkę pasty odkłaczającej, po 2 godzinach jeszcze raz. No i obserwacja. Parafinę stosuję w ostateczności.

[megan72]

Najlepiej (i najtaniej) jest pojechać z kotem do weta od razu. Do godziny po zeżarciu można wywołać wymioty i zwrot gumki paszczą. Później można pojechać na rtg, i jeśli gumka jest dalej w żołądku, wyciągnąć ją endoskopem. Drożej i większa inwazyjność.
Można liczyć na farta, że gumka nic nie uszkadzając wyjdzie drugą stroną - emocje hazardu .
Ale może zdarzyć się, że nie wyjdzie. Utknie w jelitach, które nie będą w stanie swoimi ruchami przepchać jej dalej (gumka rozciąga się się razem z jelitami, jakby naniza je na siebie, mocno uszkadzając). W tej opcji rokowanie zależy od czasu, w którym podejmiesz działanie. Od operacji na jamie brzusznej, może z resekcąa małego fragmentu jelit, po zabieg w warunkach zapalenia otrzewnej i martwicy dużego fragmentu jelit.

Opcji jest, jak widać, dużo.

Kciuki za nieinwazyjna opcję.

[maideared00]

@mattis102 i jak dzisiaj sytuacja? Była parafina jeszcze raz podawana? Ja w takich sytuacjach stosuję pastę odkłaczającą

[mattis102]

Byłem u weterynarza. Zrobione USG i RTG, nie widać nic niepokojącego.Kot od soboty normalnie je, normalnie się zachowuje, nie wymiotuje, normalnie się wypróżnia. Na chwilę obecną zalecenia aby uważnie obserwować i przy jakiś niepokojących objawach typu wymioty, lub brak kupy lub brak apetytu natychmiast się zgłosić. Ewentualnie jest jeszcze opcja żeby zrobic rtg z kontrastem ale podobno bardzo mała szansa żeby to coś pomogło w zidentyfikowaniu akurat gumki recepturki względem zwykłego rtg. Mamy rowniez podawać pastę odkładzającą.

[mattis102]

Już wcześniej odpowiadałem, ale chyba się usnął post. Więc powtórzę. Byliśmy w poniedziałek u weterynarza. Zrobione zostało USG i RTG, nic złego tam nie widać, wszystko jest drożne. Była jeszcze koncepcja RTG z kontrastem ale jak zdecydowano to nic nie da i gumki recepturki i tak się nie zobaczy więc na chwilę obecną tego nie zrobiliśmy. Kot do dziś je normalnie, normalnie funkcjonuje, nie wymiotuje oraz normalnie się wypróżnia. mamy zalecenie żeby go uważnie obserwować i w razie niepokojących sygnałów odrazu się zgłosić.Mamy też podawać codziennie pastę odkłaczającą.