Nie umiem nic więcej poradzic. Ale jesli doszly wymioty, to przy takim kociaku, jak Toto jednak bym szła do weterynarza
te 25 ml na raz to chyba trochę sporo, ja w takich porcjach nie dawałam takim małym kotom, jak mi się zdarzyło dac 20 ml strzykawkę to raczej dorosłemu kotu i wymerdane tam było najczęściej sluz z siemienia ze smectą, czasem taninal, trochę wegla. I mam wrażenie, że na raz to chyba tyle nigdy nie dawałam, żeby obserwować działanie i żeby stopniowo to wchłaniał chory zoładek. I też jeśli po dniu, dwóch nie mijało, to weterynarz, podobnie, jesli objawy były ostre, albo takie nietypowe