» Śro lip 15, 2020 11:37
Re: Toto [*]
Mam problem z Bilbo. Od niedzieli codziennie jesteśmy u weterynarza, a nie ma poprawy. Dostał 2 kroplówki z płynem Ringera, dostaje leki rozkurczowe, przeciwwymiotne, przeciwbólowe, antybioty,k a jest coraz gorzej. Ma biegunkę - małe ilości ale często, Biegunki są od czwartku, w niedzielę przed południem zwymiotował, wieczorem w śluzowatej kupie znalazłam roślinę, chyba miętę. Wyczytałam, że miętą mógł się podtruć, ale mam wrażenie, że jeśli ją zjadł, to po to, żeby sobie oczyścić przewód pokarmowy. Oczywiście mogę się mylić, ale wczoraj przyłapałam go jak próbował podgryźć suche trawy. Nie zdołał, wyrzuciłam je. Przedtem nigdy nie zjadł żadnej rośliny.
Wczoraj dostał kontrast przed ewentualnym rtg, ale po godzinie wszystko z niego wyleciało. Węgiel ani smecta nie pomogły, dzisiaj dałam mu trochę kisielu z siemienia lnianego i ugotowałam pierś z kurczaka z ryżem i marchwią. Trochę piersi zjadł, z 5 małych kawałków. Próbuje się wypróżnić, ale nie ma czym. No zwariuję, nie śpię po nocach. Nie miał teraz badanej krwi, tzn. ostatnio 12 czerwca razem z Toto. Chyba jakieś fatum, kot cały czas zdrowy i co teraz.
Największy problem w tym, ze jest osowiały, bardzo smutny i nieruchliwy.
Jak radzicie : badanie krwi i moczu? Krwi jakie parametry?
Jakieś pomysły. Proszę