Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 07, 2020 20:37 Re: Toto [*]

Nie wiem Hanig czy to mozliwe, moze ktos sie wypowie na ten temat, ale mysle, ze chyba raczej nie.
Chcialam Ci powiedziec ze tytul tego watku wczesniej bez tej gwiazdeczki zawsze kojarzyl mi sie z super zadbanym kotkiem, bardzo chorym ale z ktorym jego Pani biega do weta, przyjmuje wszystkie rady od forumowiczow, robi wszelkie badania i kupuje wszystkie polecane suplementy. Podobnie jak megan72 - porazila mnie ta dodana gwiazdeczka pewnego dnia bardzo:-(
Wcale to nie jest dziecinne i wiele osob Cie tutaj bardzo dobrze rozumie, bo to samo przeszly, m.in. ja mialam bardzo podobna sytuacje rok temu i nie moge sobie wybaczyc paru rzeczy. Napisalam juz wczoraj, napisalam dzisiaj wczesniej ale potem jednak nie wyslalam Ci tego, ale bardzo Cie rozumiem. Wiem jak to boli i wiekszosc osob na forum przeszlo to, przechodzi. Kazdy kto ma kota chorego i o niego dba wie jak to ciezko czasem mu pomoc gdy trafia sie na niewlasciwych weterynarzy, niezbyt przejmujacych sie swoich fachem, czasem wrecz niedouczonych, nie ksztalcacych sie dalej i niefrasobliwych. I jak to ciezko zaufac im zdrowie/zycie swojego zwierzaka.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4221
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto lip 07, 2020 21:42 Re: Toto [*]

Przebieg choroby nie wygląda mi na prozaiczną przyczynę.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lip 10, 2020 9:10 Re: Toto [*]

Bilbo ma rozwolnienie. Po raz pierwszy od 1.5 roku. Karmy nie zmieniałam. Czy to może być z powodu stresu?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 10, 2020 11:55 Re: Toto [*]

Hanig pisze:Bilbo ma rozwolnienie. Po raz pierwszy od 1.5 roku. Karmy nie zmieniałam. Czy to może być z powodu stresu?

Oczywiście że może być ze stresu, ale jak szybko nie przejdzie, to bez weta i badań się nie obejdzie. Czasami pojawia się nietolerancja na karmę po pewnym czasie, czaami nowa partia tej samej karmy ma inny skład.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 10, 2020 12:07 Re: Toto [*]

katarzyna1207 pisze:
Hanig pisze:Bilbo ma rozwolnienie. Po raz pierwszy od 1.5 roku. Karmy nie zmieniałam. Czy to może być z powodu stresu?

Oczywiście że może być ze stresu, ale jak szybko nie przejdzie, to bez weta i badań się nie obejdzie. Czasami pojawia się nietolerancja na karmę po pewnym czasie, czaami nowa partia tej samej karmy ma inny skład.


Biegunka może być ze stressu, ale również stress może spowodować tymczasowe obniżenie odporności - coś obecnego cały czas w domu, z czym organizm Bilbo radził sobie bez problemu, w wyniku stressu mogło wywołać biegunkę.

Jak radzi Katarzyna - nie panikować, obserwować, ale jeśli nie przejdzie to odwiedzić weta.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 12, 2020 13:39 Re: Toto [*]

Dzisiaj bylismy u weta. Mimo podawania węgla, smecty, wołowiny rozwolnienie postępowało, doszły wymioty. Na usg poszerzona trochę dwunastnica, podrażniona ściana żołądka, trochę podrażniona trzustka. Zastrzyki przeciwwymiotne, przeciwbiegunkowe, przeciwzapalne. Głodówka do wieczora. Jutro kontrola. Jeśli wymioty dalej będą, trzeba będzie zrobić rtg. :?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 12, 2020 17:26 Re: Toto [*]

Współczuję :(
Na biegunkę (objawy, nie przyczyny) pomaga kora wiązu czerwonego. Pomaga w resorpcji wody z jelit i reguluje trawienie. Kupuję wersję w kapsułkach dla ludzi firmy NOW Foods. Na jednego kota przypada 1 kapsułka.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lip 12, 2020 17:30 Re: Toto [*]

A to można kupić w aptece?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 12, 2020 17:42 Re: Toto [*]

Kupowałam przez allegro, chociaż niektóre sklepy zielarskie też mają: https://www.sklep-bio-natura.pl/slipper ... p-112.html
W aptekach na szybko przez internet nie znalazłam, ale może w niektórych jest. W tej są inne produkty firmy NOW Foods. Akurat kory wiązu (Slippery Elm Bark) nie znalazłam: https://www.aptekagemini.pl/
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lip 12, 2020 19:41 Re: Toto [*]

Stomachari: dzięki. Zobaczę, co jutro mi się uda załatwić.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 15, 2020 11:37 Re: Toto [*]

Mam problem z Bilbo. Od niedzieli codziennie jesteśmy u weterynarza, a nie ma poprawy. Dostał 2 kroplówki z płynem Ringera, dostaje leki rozkurczowe, przeciwwymiotne, przeciwbólowe, antybioty,k a jest coraz gorzej. Ma biegunkę - małe ilości ale często, Biegunki są od czwartku, w niedzielę przed południem zwymiotował, wieczorem w śluzowatej kupie znalazłam roślinę, chyba miętę. Wyczytałam, że miętą mógł się podtruć, ale mam wrażenie, że jeśli ją zjadł, to po to, żeby sobie oczyścić przewód pokarmowy. Oczywiście mogę się mylić, ale wczoraj przyłapałam go jak próbował podgryźć suche trawy. Nie zdołał, wyrzuciłam je. Przedtem nigdy nie zjadł żadnej rośliny.
Wczoraj dostał kontrast przed ewentualnym rtg, ale po godzinie wszystko z niego wyleciało. Węgiel ani smecta nie pomogły, dzisiaj dałam mu trochę kisielu z siemienia lnianego i ugotowałam pierś z kurczaka z ryżem i marchwią. Trochę piersi zjadł, z 5 małych kawałków. Próbuje się wypróżnić, ale nie ma czym. No zwariuję, nie śpię po nocach. Nie miał teraz badanej krwi, tzn. ostatnio 12 czerwca razem z Toto. Chyba jakieś fatum, kot cały czas zdrowy i co teraz.
Największy problem w tym, ze jest osowiały, bardzo smutny i nieruchliwy.
Jak radzicie : badanie krwi i moczu? Krwi jakie parametry?
Jakieś pomysły. Proszę

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 15, 2020 12:19 Re: Toto [*]

Trawka służy do odkłaczania,jeżeli chciał zjeść to znaczy że mu jest to potrzebne, jeżeli masz możliwość to skombinuj szybko kocią trawkę tylko już wysianą, żebyś nie musiała siać i czekać aż wyrośnie.Ewentualnie trawę z trawnika, psy ją jedzą jak chcą kiszki oczyścić.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19339
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 15, 2020 12:49 Re: Toto [*]

Co do badań- nie podpowiem. Ale z calej siły trzymam kciuki i też dałabym Bilbo trawę, nawet jak masz gdzieś taki odrośnięty trawnik, to narwałabym. A w centrach ogrodniczych są tez świetne trawy dla kotów- po moich kotach widze, że im bardzo odpowiadają takie trawy bialo zielone- taka zgaszona zielen w środku, a jasne, kremowe brzegi. I dobrze im tez robi, jak zaczełam znosić do domu, to rzucały się wszystkie i w chwilę pochłaniały całe naręcza, teraz spokojniej podchodzą, ale chyba im fajnie w trawieniu pomaga. Więc jak Bilbo sam szuka- dałabym mu ją.
Trzymajcie się i ..bardzo mi przykro, że masz taką okropną serię :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lip 15, 2020 13:01 Re: Toto [*]

OK. Narwę trawy. Ale kupowałam mu owies i w paczkach trawę do wysiania, nie chciał ich jeść. Może teraz, jak ma potrzebę zje. Ale czemu jest taki apatyczny? Ja już mam czarne myśli, może to coś zakaźnego.
Gorączki nie ma. Nie śpię po nocach, naprawdę. Tak mi szkoda tych kotów. Nie potrafię nic więcej zrobić. Tota już nie wskrzeszę, ale Bilbo cały czas był zdrowy. Teraz zachowuje się jak po psychotropach.Z Bilbo chodzę teraz do Kliniki Centrum, ale takie leczenie to codziennie u innego lekarza. Ma to jak wszystko plusy i minusy. Z plusów, to jest szansa, że może komuś wpadnie do głowy przyczyna tego stanu.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 15, 2020 13:07 Re: Toto [*]

Hanig, ostatnio tu było kilka podobnych historii i nie znajdę wątku. Ale ktoś opisywał podobne objawy i ponieważ kotu sie pogarszało, lekarze zdecydowali się otworzyć kota i się okazało, że kicia była totalnie zatkana- wymiotowała przez to, a jednocześnie miała biegunkę z tego, co się przez to zatkanie przecisnęło. I tak naprawdę to uratowało jej życie, bo miała calkowicie niedrożne jelita. Tak teraz myślę- wątek Moja LOla? Migotynka o tym pisała? Założyła drugi watek? spróbuję znależć, napisz do niej, bo mi się jakoś ich objawy mocno koajrzą

viewtopic.php?f=1&t=201828
i tu- od 8 lipca viewtopic.php?f=46&t=186963&start=150
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz i 203 gości