Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

[Hanig]

Smaruję solcoserylem.

[Hanig]

Pierwszy balkoning Fili. Spodobało się.

[Hanig]

Fili bawi się pazłotkiem:

https://youtu.be/FufulkY8zFY

[andorka]

Jak ona jest śliczna

[Sierra]

Jak jej zabawnie tyłek zarzuca przy tych skokach . Nie do wiary że jeszcze niedawno nie była w stanie nawet się podnieść, a "chodzenie" to były ostrożne rokowania

[maczkowa]

Fili bawi się pazłotkiem:

https://youtu.be/FufulkY8zFY

Az mi łzy w oczach stanęły na widok tych podskoków, jak mała pchełeczka podryguje
Hanig!!

Jak tam lekarze mówią... ? Można już się cieszyc ?

BTW- jak wczoraj odpisałaś tylko o Murce, a o Fili nie, to już pomyślałam ze coś sie niepokojącego dzieje- bardzo sie cieszę z weryfikacji

[jolabuk5]

Aż 2 razy obejrzałam, tak się nie mogłam napatrzeć na te podskoki! I pomyśleć, że miała bezwładne łapki!

[meg11]

Uratowałaś jej życie.

[Hanig]

Z każdym dniem jest lepiej. Pewnie nigdy nie będzie tak sprawna, jak pozostałe koty. Sądzę też, że jej chód pozostanie taki niepewny. Ale chodzi! Korzysta z kuwety, nie posikuje. Kupę robi już bez gaspridu. Ma apetyt, jest radosna, bawi sie z pozostałymi kotami.
Mamy tylko i aż problem z żyłami. Przed nami jeszcze prawie 5 tygodni podawania Ampicyliny i 3 tygodnie podawania Metronidazolu. A żyły słabe, są zrosty. Wenflon co i rusz się zatyka. Wkłucia centralnego się boję. W razie co mam metranidazol weterynaryjny w tabletkach. Ampicylinę można podać domięśniowo. Tylko, czy to będzie takie same działanie?
Ps. Po antybiotykoterapii spróbuję jeszcze jakiejś rehabilitacji.

[jolabuk5]

Ampicylinę z kwasem klawulanowym (czyli synulox) też można podać w tabletkach, u mnie sprawdzało się rozcieranie na proszek i mieszanie z pastą miamor cat snack. Kot zjadał bez problemów.

[Stomachari]

Zachwycająca Fili!
Hanig - zrobiłaś kawał dobrej roboty

[megan72]

Pięknie! Patrzę, i się napatrzeć nie mogę.
Wcale nie jest powiedziane, że nie nie odzyska pełni sprawności. Patrząc na tempo, w jakim zdrowieje po dobraniu leczenia, jest to całkiem możliwe.
Mi lekarz powtarzał, że wszystko co można wypracować dzieje się w ciągu 6 miesięcy od urazu. Na szczęście okazało się to nieprawdą. Frajda postępy robiła przynajmniej 2 lata.
Co do antybiotyków - Fili już jest nimi wysycona, przewód pokarmowy działa już dobrze - więc może alternatywa leków do paszczy nie jest taka zła. Tyle, że Metronidazol gorzki jest potwornie...
Kawał dobrej roboty!

[fili]

Ale poprawa Fili skacze jak pasikonik:)

jolabuk5 - w synoluxie jest amoksycylina, nie ampicylina.

[jolabuk5]

Ale poprawa Fili skacze jak pasikonik:)

jolabuk5 - w synoluxie jest amoksycylina, nie ampicylina.

Aj, rzeczywiście, chociaż to lek z tej samej grupy, bardzo podobny, a nawet lepszy.

[maczkowa]

Na razie zrobiłam jeden bazarek ( mam nadzieje, że w najbliższych dniach uda mi się ogarnąć kolejny ) m.in. z przeznaczeniem na pomoc Fili.
Może ktoś zainteresuje się filmami na tym starodawnym nośniku DVD
Zapraszam do zakupów i pomocy dziewczynkom i chłopaczkom- beneficjentom bazarku
viewtopic.php?f=20&t=208035&p=12449678#p12449678