Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa.KM pisze:Czy możesz podac choć jeden powód dlaczego nie chcesz wykastrować kotki? Jest dzika, nie da się zawieźć do weta, nie masz pieniędzy na opłacenie zabiegu?
Alienor pisze:Ewa.KM pisze:Czy możesz podac choć jeden powód dlaczego nie chcesz wykastrować kotki? Jest dzika, nie da się zawieźć do weta, nie masz pieniędzy na opłacenie zabiegu?
Dokładnie - co stoi na przeszkodzie? Jest to lepsze dla kotki, dla kocura (tego niekastrowanego, którego może coś rozjechać/zagryźć etc. w dorodze, oraz dla twojego wykastrowanego kocura - bo hormony hormonami a instynkt może się uruchomić i może dojść do tragedii), dla ciebie w sumie też. Jeśli wierzysz, że kastrowana kotka traci instynkt łowiecki - to bzdura. Jeśli wierzysz, że jedna ciąża rozwiąże problem i Twoja kotka dzięki temu nie będzie miała raka listwy mlecznej, ropomacicza i innych takich - to też bzdura. Jeśli wierzysz, że ona marzy o ciąży i malutkich kociętach - to jeszcze większa bzdura. Natura dała kotce instynkt by się ciągle rozmnażała - jeśli tylko mają jakiekolwiek szanse przeżycia (nieważne jak małe). Dobrostan kotki (tak jak kobiety) nie jest dla natury ważny - ma rodzić a potem odejść w bólu jak już nie będzie mogła rodzić. Kastracja zdecydowanie rozwiązuje ten problem i można się cieszyć taką kotką naście lat.
color1 pisze:proponuję skasować ten wątek i nie rozwijać tematu ani nie karmić trola...
bmw00diesel pisze:Niestety spodziewałem się tych bzdetów pomimo próśb o nie wpisywanie umoralniajacych tekstów. Uciekam stad
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 298 gości