JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 09, 2020 9:44 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Przyjaderowerem pisze: Wczoraj Pani dopiero powiedziała o wziewnych sterydach-czyli jednak coś istnieje.

ostatnio kocim maluchom podawałam nebbud ( to jest steryd, jest w różnym stężeniu ) nebbulizatorem.
mi bardziej chodzi o sposób kichania, to brzmi, jakby coś w drogach oddechowych, na granicy z podniebieniem coś mu utkwiło, jakaś przeszkoda. Udało Ci się kiedyś lekarzowi pokazać bezpośrednio to kichanie? Albo kot kichnął, albo na filmiku? Bo jednak to co innego niż opowiadanie, że kicha, ja zupełnie inaczej sobie to wyobrazałam po tym, jak opisywałaś.
Moja kotka miała odruchy wymiotne, takie mocne odkrztuszanie, charkotanie. Full badan, różne sposoby leczenia i nic i dopiero, jak w gabinecie, przy lekarzu to zrobiła, to lekarz się zorientował, że powód mógl byc zupełnie inny, a to odkrzuszanie wydostaje się bardziej od zołądka, przepony, nie płuc, oskrzeli czy gdo. Czasem opowiadanie o objawie to moze być za mało
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7117
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sty 09, 2020 10:04 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Tak pokazałam lekarzowi właśnie nagrania. ALE dopiero w te ostanie dwa dni silnych ataków udało mi się go nagrać w kluczowych momentach. Lekarze twierdza, że tam nic nie zalega-dziwne prawda? Rinoskopia była wykluczona.
Ale dostałam namiar na lekarza który może się nim zaopiekuje i będzie miał jakiś pomysł. Zauważyłaś, że jak Jankes kicha to aż mi się brzuch zapada i wszystko w brzuchu chodzi?
Generalnie jak niucha to ma mega zatkany nos. Z drugiej strony-dziwne, że wyszedł z domu i nie kichał, w dodatku był na dworze i też nie kichał.
Kurde... ja już nie wiem co z czym łączyć... od początku roku żyję w permanentnym stresie... Lekarze wspominali również o krzywej przegrodzie?

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 10:26 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Mam pełen wachlarz-od wyników, zdjęć rtg i filmików i nagrań ze spania w nocy jak chrapie.
Faktycznie nie zgadza się czas i pochodzenie tego kataru. Najlepsze, że to kichanie występuję od maja... po ostatniej infekcji. Wcześniej 3 lata chorował 2 razy w roku co też jak na kota było dziwne.
Ale teraz się nasiliło po głodówce, mógł się też gdzieś przeziębić,ale 2 stycznia nie był jeszcze przeziębiony, a się dusił. 1,5 dnia po tym jak przestał jeść i 1.5 dnia jak również zrobiłam przemeblowanie i umyłam podłogę mocno pachnącym płynem.
Boję się co to może być - nie wierzę, że to jedyny taki kot na świecie, a katar jest mega charakterystyczny...

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 10:29 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Maczkowa - a jak Twój Maluch, co mu dolegało?

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 10:36 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Przede wszystkim wyeliminuj :
- perfumy
- mocno pachnące płyny do podłóg
- odświeżacze powietrza

Do mycia podłóg stosuj wodę z octem ( to naturalny i bezpieczny środek myjący, zapach octu ulatnia się w mig )
Przewietrzaj mieszkanie jak często się da, bo zaobserwujesz czy kichanie ustępuje czy też nic się nie zmienia.
Te mocno pachnące (sama chemia ! ) płyny do podłóg, trochę zjeżyły mi włosy na głowie .... :cry:

Trzymam kciuki za Jankesa - śliczny jest obłędnie :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 09, 2020 10:41 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Perfumów nie używam w sumie od ponad tygodnia. Nie używam już też niczego do czyszczenia na ten moment. Mimo to.. objawy się nasiliły. Jestem bezsilna.

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 10:55 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Podczas tego kichania wykichuje jakąś wydzielinę?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 09, 2020 10:56 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Teraz te dwa dni to woda, więc pewnie jeszcze dodatkowo się zaziębił, a wcześniej przy kichaniu nic. Zero wydzieliny i żadnego koloru. Po prostu woda.

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 13:11 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Na poniedziałek umówiłam wizytę u doktora Ulewicza w Gdańsku. Znowu idzie weekend, coś co mnie przeraża. Jeśli do jutra się nie poprawi i będzie faktycznie zaziębiony to podjadę go postawić na nogi do poniedziałku... Jezusie... jak lekarz wykryje jakąkolwiek nieprawidłowość jeśli będzie miał katar... masakra:(

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 13:46 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Oglądam te filmiki i coraz bardziej mi się wydaje, że coś siedzi w nosku. On dotyka łapką nosek jakby chciał usunąć to coś co mu przeszkadza w nosie :(
Miał rentgen ?
Już nie raz w nosie kota znajdowały się dziwne rzeczy, malutkie ale na tyle drażniące, że kot wariował np. źdźbło trawki ...
A może on ma polipa w nosie ?
Próbuj mu delikatnie ten nosek wycierać i zobaczysz jak zareaguje ...
A czy zaglądał mu wet głęboko do gardła ? Tam też mogło mu się coś wbić i tak reaguje ...

Napisz prywatną wiadomość do Blue i załącz linki do filmików, jak tylko będzie miała czas na pewno pomoże, to nasze forumowe guru i cudowna osoba ... :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 09, 2020 14:05 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Dziękuję za wskazówkę!!
Jeśli chodzi o wycieranie noska to robi to teraz bo leci mu woda. Prawdopodobnie się zaziębił, właśnie, nie miał rentgenu głowy tylko zdjęcie płuca i przełyku.
W poniedziałek lekarz ma się tym zając podobno. Myślicie, że od maja by mogło się to utrzymywać? Tylko, że małe rzeczy chyba nie wyjdą?

Nie reaguje na wycieranie, nie ucieka i nic go nie boli. Już się naczytałam i wystraszyłam kociego kataru... tylko, że nie ma powiększonych węzłów, gorączki, oczy zdrowe, czasem łezka poleci.
Nie ma nadżerek, gardełko czyste. Skóra super. Zdowy jak rydz. Wariuję...

dodatkowo ten pisk przy kichaniu. Powiem Wam to czekanie jeszcze teraz na lekarza... padnę w weekend. Zaraz napiszę-to konkretny użytkownik tak?

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 14:09 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Tak
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 09, 2020 14:28 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Spróbowałabym tez zrobic mu inhalacje, ostatnio ktoś polecał z olejku pichtowego, zamknąć się z kotem w łazience, puscic goraca wode i kilka kropel wylac na powierzchnię, ponoć przy przeziębieniowych sprawach działa cuda, możesz tez mu spróbowac delikatnie zakroplić do noska NaCl, albo NACl z kwasem hialuronowym.

i z tym "czymś" właśnie na granicy jamy nosowej i gardła i podniebienia też coś takiego mi się nasuwa jak zobaczyłam ten filmik
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7117
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sty 09, 2020 14:56 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Napisałam do Blue. Dzisiaj skocze do apteki po pojemniki na kał to kupię olejek jak będzie. Spróbuję.
Dziękuję za wszystkie cenne wskazówki do tej pory i życzliwość.

Będę dawać znać. Najgorszy ten stres. Skupić się nie mogę-a poniedziałek daleko... Jak z dzieckiem, które nam nie powie jak jest małe co mu dolega. Serce pęka i tyle.. :(

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

Post » Czw sty 09, 2020 21:38 Re: JANKES NIE JE I NIE PIJE 5 DZIEŃ.. SYLWESTER.. POMOCY

Jesteśmy po inhalacji. 2 razy po 7minut bo dłużej łazienka gryzła. Ewidentnie przyczepiła się do nas infekcja. Mamy katarowa wodę z nosa. Aż bombelki w środku nozdrzy strzelają... mam nadzieje, ze przez weekend się nie pogorszy żeby dotrwać do poniedziałkowych badań. Trochę krócej byłam w domu, ale mam wrażenie, ze odrobinkę mniej kichania. Świst w nosie pozostał... odliczamy dni do spotkania z Panem Doktorem

Przyjaderowerem

 
Posty: 29
Od: Nie sty 05, 2020 9:34

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia, ryniek, Zeeni i 491 gości