Dziękuję za kciuki
LimLim pisze:I jak tam piesio?
Cyganek wczoraj miał operację/zabieg korekcyjny nóżki. Nie rozmawiałam z lekarzem operującym ale z tego co wiem wszystko jest dobrze.
Dzisiaj jak zawiozłyśmy mojego męża do szpitala WAM w Łodzi to zadzwoniłam, że jadę po Cyganka. Niestety po przyjeździe okazało się, że piesek musi zostać w szpitalu bo ma podawany antybiotyk dożylnie i nie mogę go zabrać, choć jeśli bym dojeżdżała tam codziennie na kroplówkę co w ogóle nie wchodzi w grę, to mogłabym. To około 25 kilometrów w jedną stronę, ale sama z psem na tylnym siedzeniu nie zaryzykuję jazdy. Może w sobotę albo w niedzielę go odbiorę, sobotę mam napiętą bo mam jechać (z córką) kawał drogi z kotem na adopcję, o ile wszystko pójdzie dobrze.
Cyganek wczoraj już po.
Jest bardzo grzeczny i to nie ten sam piesek jaki był podczas pierwszego pobytu w szpitalu, w ogóle nie szczeka.
Mam prośbę,
czy ktoś nie podjął by się zrobieniu bazarku wirtualnego/cegiełki podobnego do tego który zrobiła dla Cyganka Havanka?
https://www.dogomania.com/forum/topic/3 ... godz-2000/