Strona 15 z 103

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Pt lut 07, 2020 22:54
przez Chikita
Mnie strasznie wkurza to patrzenie na groby i obecnie trwa jakiś konkurs- który będzie lepszy i ładniejszy od sąsiada. Jak chowaliśmy brata (zmarł w wieku 33 lat) to usługi kamieniarskie proponowały nam istnie kosmiczne pomniki. Bo takie nietypowe to modne. I to patrzenie, że u sąsiada taki porządek, a u tamtego już nie. Nie rozumiem co kogo obchodzi co się dzieje na nagrobku. Jak razi w oczy- sprzątnij. Nie zliczę ile razy sprzątałam cudze groby i korona mi z głowy nie spadła. Nikt też nie miał do mnie o to pretensji.

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Pt lut 07, 2020 23:36
przez Marzenia11
Po tym jak kiedys wywalili nam swiezo kupione kwiaty poprosilismy, zeby jak im sie cos nie podoba to zeby odkladali na bok, a my wyrzucimy. Wiec pbraza, nie sprzataja, nic nie kupuja tylko sa pretensje.

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Pt lut 07, 2020 23:43
przez Chikita
Bo tak najprościej- Ty masz bliżej to sprzątaj, kupuj i dowoź. A najlepiej to jeszcze konsultuj czy ładne.

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Sob lut 08, 2020 0:39
przez Marzenia11
Chikita pisze:Bo tak najprościej- Ty masz bliżej to sprzątaj, kupuj i dowoź. A najlepiej to jeszcze konsultuj czy ładne.

Ale ja mam akurat najdalej, 250km, oni ok 60...

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Sob lut 08, 2020 0:48
przez jolabuk5
To tym bardziej nie mają prawa się czepiać :ok:

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Sob lut 08, 2020 15:52
przez Marzenia11
Znowu dzwonila! Nie odebralam :D

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Sob lut 08, 2020 16:05
przez indianeczka
Marzenia11 pisze:Znowu dzwonila! Nie odebralam :D

Tak trzymaj :)

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Nie lut 09, 2020 21:46
przez kwiryna
Ludzie dziwni są 8)

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Pon lut 10, 2020 0:05
przez Marzenia11
Wróciłam wczoraj o 23. Koty steęsknione bardzo - każda chce być głaskana i dopieszczana osobno, z dala od pozostałych. Milenka znowu dwa razy mocno uderzyła Notkę. Notunia wyraźnie się jej boi, widać to, jest przygaszona i pomiaukuje. Było nasikane na podkładzie no ale nie dziwne, kuwety pełne.
Natomiast zdecydowanie Milenka korzysta z tych dwóch kuwet, gdzie jest ten jej ulubiony żwirek..
Juz miauczą. Idę się połozyć. Zapowiada się intensywny tydzień, a jutro cisnieniowo ma być niespecjalnie, delikatnie mówiąc, a ja reaguję na zmiany i spadki ciśnienia..

Dziękuję Bianka 4 i Blue :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: za opieke nad futerkami podczas mojej nieobecności.

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Pon lut 10, 2020 21:25
przez Marzenia11
Dzisiaj zmokłam i wyschłam trzy razy.
Jestem zmęczona. W trakcie podróży po Warszawie rekrutowałam i kombinowałam gdzie w lecznicach są analizatory do szybkiej diagnostyki. Szykuje mi się trudny projekt, ale dam radę.
Mam 4 projekty w trakcie.
I dobrze. Ale wszystkie w krotkim czasie do zrobienia, bo powinny się zacząć jeszcze w styczniu.
Dam radę. Potrzebuje pieniędzy, wiadomo.
Dziewczynki zjadły polędwiczki z kurczaka. We trzy prawie 40dkg 8O
A w Portugalii ponad 20 stopni ciepła i wczoraj słyszałam szum oceanu podczas przypływu.. Kciuki trzymamy cały czas, poproszę.

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Wto lut 11, 2020 0:29
przez jolabuk5
Kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Wto lut 11, 2020 6:29
przez SabaS
:ok: :ok: :ok: :ok: dobrego dnia Marzeniu

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Wto lut 11, 2020 6:40
przez Anna2016
:ok: :ok: :ok:

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Wto lut 11, 2020 16:12
przez Marzenia11
Nie wiem o co chodzi moim kotom. Notka w ogóle nie przychodzi do mnie do łóżka spać, kladzie się na krześle na przeciwko, Nutka całą noc śpi ze mną (chociaż ona) no ale dzisiejszej nocy Milenka zrobiła co najmniej dwa podejścia, gdy wskoczyła do mnie, podeszła i nagle jakby ją coś ugryzło zeskoczyła z łózka. Efekt - zasikana pralka, częściowo ominęła rozłożony podkład..

Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

PostNapisane: Wto lut 11, 2020 19:57
przez Marzenia11
Dodatkowo z atrakcji "inaczej" to Nutka juz od tygodnia minimum, jak nie więcej, dziwnie siadała na pupie, pomiaukiwała itp. No i ten smrodek, a właściwie wielki smród. Czesałam ją już kilka razy probując wyczesać zaklejone futro na dupince i powstałe kłaki, ale mam wrażenie, ze dopiero dzisiaj sięgłam, a właściwie dotknęłam sedna sprawy - ale jest nieco poważnie, boli, uciekła, nie wiem czy dam radę wszystko usunąć sama, złapac jej nie ma szans..
A Milenka wczoraj chlustała najpierw na dwa pokoje, a potem uzupełniła ozdabiając przedpokoj. Obstawiam kłaki - bo po podaniu dwa razy pasty wieczórem się już nie powtórzyło. Oby.