(6) 2020 Mamo... kociokwik.

[jolabuk5]

Może rzeczywiście jakiś nagły ból?

[Marzenia11]

Wczoraj nasikane. Zaraz musze zacząć generalne czyszczenie łazienki. A jak nie dzisiaj to jutro. Bo dzisiaj potrzebuję zrobić mały bazarek z kocimi gadżetami. A niedawno wstałam i głaszcząc koty słuchałam silnego wiatru. Teraz już gada tv. Strasznie mnie zmeczył ten tydzień, a jeszcze wczoraj byłam umówiona na zwrot pieniędzy więc też nie mogłam sobie wstac kiedy chcę. Dzisiaj po raz pierwszy koty wróciły do mnie spać no i całą trojkę głaskałam w łóżku - choć Milenka straszne fochy strzela jak czarne sa obok to udało mi się ja przekonać i pokazac, zę dla niej jest też miejsce.

[SabaS]

Notka, Nutka, Milenka Marzeniu za lepszy tydzień

[Marzenia11]

Notka, Nutka, Milenka Marzeniu za lepszy tydzień

Dziękujemy
W środę jade do Olsztyna - w czwartek rok od odejścia Mamy... Jadę na cmentarz, do kościoła, będzie Msza i chyba rodzina, bo wczoraj zadzwonił ksiądz, ze moze przełożyć msze na popołudniowa godzinę (zamiast godz.7). Kończy mi sie lek, musze koniecznie kupic nowy, żeby przetrwać najlepiej jak się da.

[Marzenia11]

Cały dzień byłam w domu, robiłam różne rzeczy. Obserwowałam koty pod kątem sikania. w kuwecie były NUtka i Notka. Wyszłam na chwilę, do sklepu i nakarmić Diabełki - pewnie jakieś 20 minut. Wracam - nasikane obok pralki...

[SabaS]

One chyba tęsknią za Toba i potrzebują Twojego towarzystwa. Może w ten sposób któraś panienka daje znać, co o tym myśli? A może faktycznie gdy Ciebie nie ma, to dochodzi do jakichś spięć między koteczkami. A może to ten żwirek, pisałaś że dałaś inny. I którejś nie odpowiada.

[Marzenia11]

One chyba tęsknią za Toba i potrzebują Twojego towarzystwa. Może w ten sposób któraś panienka daje znać, co o tym myśli? A może faktycznie gdy Ciebie nie ma, to dochodzi do jakichś spięć między koteczkami. A może to ten żwirek, pisałaś że dałaś inny. I którejś nie odpowiada.

To Milenka na bank.

[SabaS]

Czyto może być kwestia innego żwirku? Jaki zawsze dajesz a jaki masz teraz? Ja się kiedyś pomyliłam i zamiast Benka niebieskiego kupiłam żółty. Tereska bez problemu zaakceptowała zmianę, Szajbus albo się kładł w kuwecie, albo siadał obok. Nie chciałam sprawdzać, ile wytrzyma bez sikania, na drugi dzień kupiłam żwir w osiedlowym sklepie.

[Marzenia11]

Czyto może być kwestia innego żwirku? Jaki zawsze dajesz a jaki masz teraz? Ja się kiedyś pomyliłam i zamiast Benka niebieskiego kupiłam żółty. Tereska bez problemu zaakceptowała zmianę, Szajbus albo się kładł w kuwecie, albo siadał obok. Nie chciałam sprawdzać, ile wytrzyma bez sikania, na drugi dzień kupiłam żwir w osiedlowym sklepie.

Może być. Kupiłam w promocji Professional Classic, a ostatnio już sporo czasu był Golden Grey White - dużo drobniejszy, nie pylący praktycznie.

[Marzenia11]

W nocy, a właściwie nad ranem nasikane. Milenka. I agresja przeniesiona - z Nutki, ktora sobie z niej nic nie robi na Notkę, Bogu ducha winną. Dostała łapą podczas picia wody z miseczki, która stoi przy łózku. Na łóżko wskoczyła do mnie Milenka, Nutka natychmiast przybiegła i sie ułożyła obok niej i Milenka zeskoczyła i nasyczała na Notkę i walnęła ją łapą...

[SabaS]

no miała dziewczyna pecha, że się nawinęła. One ewidentnie zabiegają o Ciebie i Twoje zainteresowanie. Chyba mają niedosyt Ciebie i Twojej obecności...

[Marzenia11]

no miała dziewczyna pecha, że się nawinęła. One ewidentnie zabiegają o Ciebie i Twoje zainteresowanie. Chyba mają niedosyt Ciebie i Twojej obecności...

ale ja naprawdę jestem dużo w domu , myslę, zę nie odbiegam w długości nieobecnosci jakoś od innych osób... nie wiem.

[SabaS]

to ja już nie wiem, może tak jak dziewczyny wcześniej pisały, muszą swoją układankę i kocie relacje na nowo poskładać.

[Marzenia11]

Jutro znowu jest moj znajomy psycholog więc go dopytam o te sytuację. On powiedział, zeby najpierw wrócić do zwirku, włączyć feliwaya i obserwować. Być mozę brak suchej karmy ma znaczenie, chociaż wydaje mi się, zę nie oraz to, zę cały tydzień chodziłam do kotów i one czuły zapach obcych.
Jak nie pomoże żwirek i feliway to kolejne będzie badanie moczu i przegląd Milenki. Mamle paszczą, moze ją coś tam boli i stąd też agresja?
Plan jest.
Zgrałam zdjecia - dzięki sqbiemu, ktory mi pożyczył myszkę do komputera, mogę Wam pokazać moje niedobroty koty i zrobić mini bazarek. Ale to popołudniu, jak wrócę do domu.

[SabaS]

Pewnie że tak