Strona 173 z 176

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Śro gru 27, 2023 19:43
przez Atta
czarno-czarni pisze:Dziękuję Wam wszystkim za pomoc, Kropka jest w dość ciężkim stanie, choć lekarz mówi, że to standard przy takim zabiegu. Codziennie, także dziś i w święta, będziemy u lekarza, proszę o kciuki za te trudne dni. Dziękuję, naprawdę z serca.

A jak tam u Was teraz? To nie były łatwe w przezywaniu Święta.

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pt gru 29, 2023 20:03
przez Atta
Mam,mam,mam :201462 Dopiero dziś :!: Ale,ale..zastanawiam sie czy samodzielnie dziergałaś w drewienku? Po Tobie wszystkiego można się spodziewać :ryk: DZIĘKUJĘ :rudolf: :s1:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Sob gru 30, 2023 23:24
przez alessandra
Atta pisze:Mam,mam,mam :201462 Dopiero dziś :!: Ale,ale..zastanawiam sie czy samodzielnie dziergałaś w drewienku? Po Tobie wszystkiego można się spodziewać :ryk: DZIĘKUJĘ :rudolf: :s1:



Ooo to chociaż zdążyło przed końcem roku :piwa: w sensie w okresie świątecznym :201439 :201471 Nie :ryk: takich zdolności nie mam ,skorzystałam z czyjegoś talentu :mrgreen:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Nie gru 31, 2023 13:21
przez mir.ka
Obrazek

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pon sty 01, 2024 11:51
przez alessandra
Kochane Cioteczki , wszystkim zdrowia i radości i oby ten rok był lepszy
Atta,mea culpa,że dopiero teraz :oops: ,ale z serca
Życzenia i podziękowania
https://m.youtube.com/watch?v=J7usd5VbaEw

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Czw sty 11, 2024 16:51
przez Atta
alessandra pisze:Kochane Cioteczki , wszystkim zdrowia i radości i oby ten rok był lepszy
Atta,mea culpa,że dopiero teraz :oops: ,ale z serca
Życzenia i podziękowania
https://m.youtube.com/watch?v=J7usd5VbaEw

Nooo, ale w tym roku była zwyklejsza kartka, a tamto to już przeszłość zakryta kurzem... Chociaż wspomnienia mam tak świeże,iż wydaje się,że dopiero co to robiłam. Gdy się człowiek dziabie przy czymś kilka tygodni, to ma i lepsze,żywsze wspomnienia :mrgreen:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Sob sty 20, 2024 14:58
przez alessandra
A ja w tym roku na nowo oglądałam,występował także jako element dekoracyjny świąteczny :D

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Czw sty 25, 2024 1:05
przez Atta
alessandra pisze:A ja w tym roku na nowo oglądałam,występował także jako element dekoracyjny świąteczny :D

Dobrze wiedzieć,że się jeszcze nie posypał :twisted:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Czw sty 25, 2024 1:06
przez Atta
Praktycznie za 2 miesiące znowu święta!! I będziemy jojcować :ryk: Jednak dziergania w planach nie mam :P Chyba brak pomysła, jeszcze bardziej cierpliwości, za dużo bólu (poczynając od kręgosłupa) i wkurw na to i owo (m.in.lekarzy). Aaaaa do tego pogoda się pociapała, sąsiad irytuje, gorzej widzę -mniej czytam ARMAGEDON :!: :201416 i takie tam inne plagi :201427 :mrgreen:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pt sty 26, 2024 15:53
przez alessandra
Atta pisze:Praktycznie za 2 miesiące znowu święta!! I będziemy jojcować :ryk: Jednak dziergania w planach nie mam :P Chyba brak pomysła, jeszcze bardziej cierpliwości, za dużo bólu (poczynając od kręgosłupa) i wkurw na to i owo (m.in.lekarzy). Aaaaa do tego pogoda się pociapała, sąsiad irytuje, gorzej widzę -mniej czytam ARMAGEDON :!: :201416 i takie tam inne plagi :201427 :mrgreen:


ooo, Atta, a ja myślałam,że to ja napisałam :ryk: skapowałąm po sąsiedzie, bo u mnie sąsiadka :mrgreen:

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pt sty 26, 2024 22:57
przez Atta
alessandra pisze:
Atta pisze:Praktycznie za 2 miesiące znowu święta!! I będziemy jojcować :ryk: Jednak dziergania w planach nie mam :P Chyba brak pomysła, jeszcze bardziej cierpliwości, za dużo bólu (poczynając od kręgosłupa) i wkurw na to i owo (m.in.lekarzy). Aaaaa do tego pogoda się pociapała, sąsiad irytuje, gorzej widzę -mniej czytam ARMAGEDON :!: :201416 i takie tam inne plagi :201427 :mrgreen:


ooo, Atta, a ja myślałam,że to ja napisałam :ryk: skapowałąm po sąsiedzie, bo u mnie sąsiadka :mrgreen:

Powoli zaczynam sie czuć prześladowana :201444

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pt lut 09, 2024 21:55
przez Atta
A Ty Nam czytasz niestrudzenie :1luvu: A poza tym?Weź tak nie siedź po ciemku. Zapal tu światło :201473

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pon lut 12, 2024 16:11
przez alessandra
Atta pisze:A Ty Nam czytasz niestrudzenie :1luvu: A poza tym?Weź tak nie siedź po ciemku. Zapal tu światło :201473


ech, nic dobrego do napisania,po cóż martwić Cioteczki kiepskimi doniesieniami :wink:
Kociaki upierdliwe bez zmian (no może nie zupełnie , bo zmieniają się w upierdliwości raz jeden bardziej raz drugi :mrgreen: Nesti wkrótce na badania kontrolne pojedzie ) a u mnie pochylnia zdrowotna i sporo pracy , więc jadę na konopiach ( w Czechach maja 99% stężenie :ok: , więc tam zaopatruję się, gdy uda mi się pojechać-takie małe miasteczko jest jakieś 2 godziny drogi ode mnie , bo więcej nie wysiedzę , a i tak muszę z kierowcą ), inne p/b niestety za bardzo ogłupiają, więc absolutnie nie mogę stosować. Wzrok bardzo mi poleciał , słowem tak do kupy trzymam się powiązana sznurkiem silnej woli i obowiązku :mrgreen:

Sama wiesz, Atta, gdy człowieka boli, gadać się nie chce , a i kiepskim jest kompanem do towarzystwa, dlatego mało zaglądam tu ...

z wyprawy po leki https://www.youtube.com/shorts/2KbyMAfFCTM
A tu duże dziecko https://www.youtube.com/shorts/MPde28jN0RQ

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Pon lut 12, 2024 22:07
przez czarno-czarni
Ejże, jak coś potrzeba, pisz, kupię i z polskj3wyślę. Żaden problem. Ale muszę wiedzieć, co. Też mam jakiś mrok w duszy...ehhh :( trzymaj się i daj znać, jak coś potrzeba.

Re: Tulinkowy Magiczny Świat..

PostNapisane: Wto lut 13, 2024 22:31
przez alessandra
czarno-czarni pisze:Ejże, jak coś potrzeba, pisz, kupię i z polskj3wyślę. Żaden problem. Ale muszę wiedzieć, co. Też mam jakiś mrok w duszy...ehhh :( trzymaj się i daj znać, jak coś potrzeba.

Dziękuję,masz swoje problemu, nie chcę dokładać, a póki co wykupiliśmy zapas aptek w Bromouvie :mrgreen:
Z wiosną może jakoś lepiej choć na duszy będzie...