Miau.PL

mir.ka pisze:

alessandra pisze:

fili pisze:A czemu Miluś nie chce przyjmować, kapsułki są duże?

Podaje sie prosze z kapsulki zmieszany z pokarmem.Niestety proszek ma zapach ktorego nie da sie ukryc w miesie ,a niczego innego nie je.Z nim jest taki klopot.Zamieniam na syrop ktory latwiej mi podac ,bo bede wstrzykiwac do paszczy tak jak semintre,a przynajmniej taka mam nadzieję.Z tego proszku nie bardzo wychodzi zawiedina aby mozna ja bylo podac strzykawka
Wkurza mnie moda obecna na wsystkko w proszku w kapsulkach. Abstrahujac od powloki,bo tą odrzucami w przypadlu zwierzaków,latwiej jest podac mala sprasowaną tabletke niz pol sloika prochow. Ale technologia kosztuje,wiec latwiej proch luzem chociaz cena jest spora.

Nie tylko z nim jest kłopot przy podawaniu, ogólnie tak jest z kotami.
Oby z syropem sie udało Choć ja za Elenką musze nieraz się nabiegać ,zeby jej apelke w syropie podać.

Atta pisze:U nas wszystkie takie działania odbywają się przemocą

Atta pisze:co tam w raju?

alessandra pisze:

Atta pisze:co tam w raju?

Guronco Pani kochana ledwo dychamy
A ze w palmiarni cieplej jeszcze,pielgrzymke pokutną uskutecznilam
Widoki przednie,same zobaczcie,warto bylo


Za co pokutuję ano za to dawanie lekow Milusiowi,zaiste ten kot ma świeta cierpliwosc ,ja bym nie wyrobila.
Trzeba kliknac w obrazek a sie udtawi.Procz zolwi zyja tam pawie ,papugi i 3 lemury podaroeane przez Czechow

czarno-czarni pisze:Ojej a gdzie to? W Książu?

mir.ka pisze:

alessandra pisze:

Atta pisze:co tam w raju?

Guronco Pani kochana ledwo dychamy
A ze w palmiarni cieplej jeszcze,pielgrzymke pokutną uskutecznilam
Widoki przednie,same zobaczcie,warto bylo


Za co pokutuję ano za to dawanie lekow Milusiowi,zaiste ten kot ma świeta cierpliwosc ,ja bym nie wyrobila.
Trzeba kliknac w obrazek a sie udtawi.Procz zolwi zyja tam pawie ,papugi i 3 lemury podaroeane przez Czechow

a kota jeszcze mają?

alessandra pisze:

mir.ka pisze:

alessandra pisze:

Atta pisze:co tam w raju?

Guronco Pani kochana ledwo dychamy
A ze w palmiarni cieplej jeszcze,pielgrzymke pokutną uskutecznilam
Widoki przednie,same zobaczcie,warto bylo


Za co pokutuję ano za to dawanie lekow Milusiowi,zaiste ten kot ma świeta cierpliwosc ,ja bym nie wyrobila.
Trzeba kliknac w obrazek a sie udtawi.Procz zolwi zyja tam pawie ,papugi i 3 lemury podaroeane przez Czechow

a kota jeszcze mają?

Nie widzialam
Ale na terenie zamku są.Opiekuje sie nimi grupa z Walbrzycha.Cudnego czarnuszka spotkalam na lawce pod zamkiem ,niestety aparat mi zdechł i nie zrobilam zdjecia

Sierra pisze:Atta a guzik... Całe burzliwe czadu nastoletnie spędziłam w gliwickiej palmiarni - kot jak najbardziej był