Tulinkowy Magiczny Świat..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 09, 2021 22:54 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Łeeee nie dodał się mój ostatni wpis :evil: i wyszło na to że jestem biernym podglądaczem :P

Pomyślunku w rozpracowywaniu kota :ok: Drąż Alessandra, drąż :mrgreen: Aczkolwiek niepokojące jest to nadmierne picie, bo wiesz... im więcej pije, tym więcej leje :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 10, 2021 13:19 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Jejciu, Cioteczki SOM :ok: Ileż człek musi sie namęczyć, prawie ducha wyzionąć :strach: , aby sie towarzystwo odezwało :ryk:

Melduję ,ze wyniki moje w normie, znaczy sie to, co sie zdarzyło, niestety jak orzeczono, normalna reakcja przy fibromialgii :roll: Na pożegnanie usłyszałam jeszcze "i proszę zmusic sie do zycia " . Powiem,ze to jeden z nielicznych lekarzy, którzy nie traktuja ludzi takich jak ja jako baby z fixum dyrdum, tylko wiedzą,ze jest taki stan organizmu i że naprawdę dupiasto sie zyje z wiecznym bólem :(

A Miluś, no cóż.. bawi sie z kotami, leje ,że średnio worek 5 kg piachu na trzy dni mam :roll: mówie o jego kuwecie jedynie :mrgreen: mięso musi być p'sze Cioć bez żadnego tam dodatku , choc próbuję wciskac dosmaczacze z minerałami , ale past juz nie tknie :roll:

Moje ukochane czarne jest po prostu boskie :D , już sie tak nie boi i znalazł sposób na kolegę, staje za rogiem i bije Milusia łapka tak ta da da da a potem ucieka i sie chowa :ryk:
Yori zmuszony nieco do szybszych ruchów niz Thai Chi jest zwykle nieprzytomny ze zmeczenia a Ciciula warczy na wszystkich :kotek:

Dzięki ze nie pochowałyście jeszcze mojego wątku :ok: :1luvu: choć sama czuje sie jakbym z własnego pogrzebu wróciła :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 10, 2021 14:09 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

Jako koci dietetyk aspirant (czyt. z aspiracjami na bycie kiedyś dietetykiem :lol: ) zaprawdę powiadam - tauryna smaku nie posiada, zapachu nie posiada, kot nawet się nie zorientuje, że to ma w karmie :mrgreen: . A jest to najważniejszy dodatek! Do tego nawet jej super odmierzać nie trzeba, bo nadmiar się śliczne wysikuje... A z tym akurat nie macie problemu :ryk:

Tylko pilnuj, żeby ją dobrze rozpuścić! Nie rozpuszczone kryształki bardzo podrażniają żołądek i powodują wymioty! To nie żadna alergia, tylko mechaniczne podrażnienie.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt wrz 10, 2021 14:35 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Jejciu, Cioteczki SOM :ok: Ileż człek musi sie namęczyć, prawie ducha wyzionąć :strach: , aby sie towarzystwo odezwało :ryk:

Melduję ,ze wyniki moje w normie, znaczy sie to, co sie zdarzyło, niestety jak orzeczono, normalna reakcja przy fibromialgii :roll: Na pożegnanie usłyszałam jeszcze "i proszę zmusic sie do zycia " . Powiem,ze to jeden z nielicznych lekarzy, którzy nie traktuja ludzi takich jak ja jako baby z fixum dyrdum, tylko wiedzą,ze jest taki stan organizmu i że naprawdę dupiasto sie zyje z wiecznym bólem :(

A Miluś, no cóż.. bawi sie z kotami, leje ,że średnio worek 5 kg piachu na trzy dni mam :roll: mówie o jego kuwecie jedynie :mrgreen: mięso musi być p'sze Cioć bez żadnego tam dodatku , choc próbuję wciskac dosmaczacze z minerałami , ale past juz nie tknie :roll:

Moje ukochane czarne jest po prostu boskie :D , już sie tak nie boi i znalazł sposób na kolegę, staje za rogiem i bije Milusia łapka tak ta da da da a potem ucieka i sie chowa :ryk:
Yori zmuszony nieco do szybszych ruchów niz Thai Chi jest zwykle nieprzytomny ze zmeczenia a Ciciula warczy na wszystkich :kotek:

Dzięki ze nie pochowałyście jeszcze mojego wątku :ok: :1luvu: choć sama czuje sie jakbym z własnego pogrzebu wróciła :mrgreen:


i bardzo dobrze, ze wróciłaś, bo nie ma gdzie się spieszyć
aż sprawdziłam co to za choroba bo nigdy o czyms takim nie słyszałam, a to faktycznie cos okropnego :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 10, 2021 19:35 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

Sierra pisze:Jako koci dietetyk aspirant (czyt. z aspiracjami na bycie kiedyś dietetykiem :lol: ) zaprawdę powiadam - tauryna smaku nie posiada, zapachu nie posiada, kot nawet się nie zorientuje, że to ma w karmie :mrgreen: . A jest to najważniejszy dodatek! Do tego nawet jej super odmierzać nie trzeba, bo nadmiar się śliczne wysikuje... A z tym akurat nie macie problemu :ryk:

Tylko pilnuj, żeby ją dobrze rozpuścić! Nie rozpuszczone kryształki bardzo podrażniają żołądek i powodują wymioty! To nie żadna alergia, tylko mechaniczne podrażnienie.

Postaram sie gdzies to zdobyc,jedynie co pamietam to byly tabletki ,ale nie wiem czy to ma taka sama wartosc :20147

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 10, 2021 19:37 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

mir.ka pisze:
alessandra pisze:Jejciu, Cioteczki SOM :ok: Ileż człek musi sie namęczyć, prawie ducha wyzionąć :strach: , aby sie towarzystwo odezwało :ryk:

Melduję ,ze wyniki moje w normie, znaczy sie to, co sie zdarzyło, niestety jak orzeczono, normalna reakcja przy fibromialgii :roll: Na pożegnanie usłyszałam jeszcze "i proszę zmusic sie do zycia " . Powiem,ze to jeden z nielicznych lekarzy, którzy nie traktuja ludzi takich jak ja jako baby z fixum dyrdum, tylko wiedzą,ze jest taki stan organizmu i że naprawdę dupiasto sie zyje z wiecznym bólem :(

A Miluś, no cóż.. bawi sie z kotami, leje ,że średnio worek 5 kg piachu na trzy dni mam :roll: mówie o jego kuwecie jedynie :mrgreen: mięso musi być p'sze Cioć bez żadnego tam dodatku , choc próbuję wciskac dosmaczacze z minerałami , ale past juz nie tknie :roll:

Moje ukochane czarne jest po prostu boskie :D , już sie tak nie boi i znalazł sposób na kolegę, staje za rogiem i bije Milusia łapka tak ta da da da a potem ucieka i sie chowa :ryk:
Yori zmuszony nieco do szybszych ruchów niz Thai Chi jest zwykle nieprzytomny ze zmeczenia a Ciciula warczy na wszystkich :kotek:

Dzięki ze nie pochowałyście jeszcze mojego wątku :ok: :1luvu: choć sama czuje sie jakbym z własnego pogrzebu wróciła :mrgreen:


i bardzo dobrze, ze wróciłaś, bo nie ma gdzie się spieszyć
aż sprawdziłam co to za choroba bo nigdy o czyms takim nie słyszałam, a to faktycznie cos okropnego :placz:


Ano radosci zyciu nie dodaje :| niewatpliwie humor trzeba posiadac w sporej dozie i cel,a to mi futra zapewniaja :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 10, 2021 19:45 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

alessandra pisze:
Sierra pisze:Jako koci dietetyk aspirant (czyt. z aspiracjami na bycie kiedyś dietetykiem :lol: ) zaprawdę powiadam - tauryna smaku nie posiada, zapachu nie posiada, kot nawet się nie zorientuje, że to ma w karmie :mrgreen: . A jest to najważniejszy dodatek! Do tego nawet jej super odmierzać nie trzeba, bo nadmiar się śliczne wysikuje... A z tym akurat nie macie problemu :ryk:

Tylko pilnuj, żeby ją dobrze rozpuścić! Nie rozpuszczone kryształki bardzo podrażniają żołądek i powodują wymioty! To nie żadna alergia, tylko mechaniczne podrażnienie.

Postaram sie gdzies to zdobyc,jedynie co pamietam to byly tabletki ,ale nie wiem czy to ma taka sama wartosc :20147

W proszku łatwiej odmierzać i rozpuszczać :wink: . Ważne jest jedyne, żeby była to czysta tauryna, bez dodatków.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob wrz 11, 2021 10:47 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

Sierra pisze:
alessandra pisze:
Sierra pisze:Jako koci dietetyk aspirant (czyt. z aspiracjami na bycie kiedyś dietetykiem :lol: ) zaprawdę powiadam - tauryna smaku nie posiada, zapachu nie posiada, kot nawet się nie zorientuje, że to ma w karmie :mrgreen: . A jest to najważniejszy dodatek! Do tego nawet jej super odmierzać nie trzeba, bo nadmiar się śliczne wysikuje... A z tym akurat nie macie problemu :ryk:

Tylko pilnuj, żeby ją dobrze rozpuścić! Nie rozpuszczone kryształki bardzo podrażniają żołądek i powodują wymioty! To nie żadna alergia, tylko mechaniczne podrażnienie.

Postaram sie gdzies to zdobyc,jedynie co pamietam to byly tabletki ,ale nie wiem czy to ma taka sama wartosc :20147

W proszku łatwiej odmierzać i rozpuszczać :wink: . Ważne jest jedyne, żeby była to czysta tauryna, bez dodatków.

dzieki za podpowiedź , nabyłam :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 11, 2021 10:48 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

fibro, oj.... Kociama się z tym zmaga, może coś podpowie? Jest na FB.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob wrz 11, 2021 10:50 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

I dla wszystkich sobotni znak pokoju :ok: , dziś to ma wyjatkowe znaczenie

ObrazekObrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 11, 2021 10:51 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

czarno-czarni pisze:fibro, oj.... Kociama się z tym zmaga, może coś podpowie? Jest na FB.


Kontaktujemy sie czasem :wink: "Wybrańcy" zawsze sie jakoś znajdą :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 11, 2021 11:14 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

ooo piękny znak!!!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob wrz 11, 2021 11:27 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

alessandra pisze:I dla wszystkich sobotni znak pokoju :ok: , dziś to ma wyjatkowe znaczenie

ObrazekObrazek


niech im tak na stałe zostanie :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob wrz 11, 2021 20:29 Re: Tulinkowy Magiczny Świat

łoooo inny świat....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 496 gości