Tulinkowy Magiczny Świat..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 22, 2021 8:52 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Jakby ktoś pytał co u nas :wink: tooo ogólnie kicha , znaczy kot nie kicha tylko życiowa kicha z kotami :wink:

Weselej bedzie jak powiem,ze Miluś olał wczoraj Yorinka, realnie olał, nasikał mu na głowę :ryk: jak to zrobił? Ano..znaczy , wiec po fakcie głownie kibluje na werandzie albo w łazience. Jesien idzie, martwi mnie co zimą, jak sytuacja sie nie poprawi...
A teraz mniej weselej to Mufinek panicznie sie go boi , wycofuje mi sie, nawet do mnie . Yori jest duzy , Miluś go nie atakuje, Cizia sobie radzi, ale Mufinek jest bardzo wrażliwy , a Miluś widać ma ochote lanie mu spuścić.


bo wyczuwa słabość :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 22, 2021 8:52 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Jakby ktoś pytał co u nas :wink: tooo ogólnie kicha , znaczy kot nie kicha tylko życiowa kicha z kotami :wink:

Weselej bedzie jak powiem,ze Miluś olał wczoraj Yorinka, realnie olał, nasikał mu na głowę :ryk: jak to zrobił? Ano..znaczy , wiec po fakcie głownie kibluje na werandzie albo w łazience. Jesien idzie, martwi mnie co zimą, jak sytuacja sie nie poprawi...
A teraz mniej weselej to Mufinek panicznie sie go boi , wycofuje mi sie, nawet do mnie . Yori jest duzy , Miluś go nie atakuje, Cizia sobie radzi, ale Mufinek jest bardzo wrażliwy , a Miluś widać ma ochote lanie mu spuścić.


bo wyczuwa słabość :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 23, 2021 16:03 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Jakby ktoś pytał co u nas :wink: tooo ogólnie kicha , znaczy kot nie kicha tylko życiowa kicha z kotami :wink:

Weselej bedzie jak powiem,ze Miluś olał wczoraj Yorinka, realnie olał, nasikał mu na głowę :ryk: jak to zrobił? Ano..znaczy , wiec po fakcie głownie kibluje na werandzie albo w łazience. Jesien idzie, martwi mnie co zimą, jak sytuacja sie nie poprawi...
A teraz mniej weselej to Mufinek panicznie sie go boi , wycofuje mi sie, nawet do mnie . Yori jest duzy , Miluś go nie atakuje, Cizia sobie radzi, ale Mufinek jest bardzo wrażliwy , a Miluś widać ma ochote lanie mu spuścić.

:201489 Jesoooooo!!! uciekac! Nie no serio nie mozesz narzekać na nudę. A moze chcesz jeszcze jakieś małego kiciusia? Ostatnio mam dar znajdowania maluszków w lesie :?

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 24, 2021 10:20 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

czarno-czarni pisze:Mufinkowi zylkene? I relaksującą muzykę dla kotów? Nie żartuję.


Napisałam sie i poszło w eter :evil:

Mufi zje tylko to, co w paście moge przemycić, dostaje immunodol , zylkene spoore jest i nie wiem czy mozna rozkruszać..? A tak, muzykę lubią , ostatnio upodobały sobie Glena Millera :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 24, 2021 10:21 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Atta pisze:
alessandra pisze:Jakby ktoś pytał co u nas :wink: tooo ogólnie kicha , znaczy kot nie kicha tylko życiowa kicha z kotami :wink:

Weselej bedzie jak powiem,ze Miluś olał wczoraj Yorinka, realnie olał, nasikał mu na głowę :ryk: jak to zrobił? Ano..znaczy , wiec po fakcie głownie kibluje na werandzie albo w łazience. Jesien idzie, martwi mnie co zimą, jak sytuacja sie nie poprawi...
A teraz mniej weselej to Mufinek panicznie sie go boi , wycofuje mi sie, nawet do mnie . Yori jest duzy , Miluś go nie atakuje, Cizia sobie radzi, ale Mufinek jest bardzo wrażliwy , a Miluś widać ma ochote lanie mu spuścić.

:201489 Jesoooooo!!! uciekac! Nie no serio nie mozesz narzekać na nudę. A moze chcesz jeszcze jakieś małego kiciusia? Ostatnio mam dar znajdowania maluszków w lesie :?


No ja wiem, to tak zamiast kozy :ryk: taa potem na pewno bym odetchnęła :P :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 24, 2021 10:22 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Niestety z gorszych wieści, odbieram dzis wyniki histopatologii Milusia, podobno mało ciekawie...Dam znac, jak pogadam z wetkami

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 24, 2021 10:41 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Niestety z gorszych wieści, odbieram dzis wyniki histopatologii Milusia, podobno mało ciekawie...Dam znac, jak pogadam z wetkami

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 24, 2021 21:56 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

:ok: :ok: :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4807
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 24, 2021 23:56 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:
Atta pisze:
alessandra pisze:Jakby ktoś pytał co u nas :wink: tooo ogólnie kicha , znaczy kot nie kicha tylko życiowa kicha z kotami :wink:

Weselej bedzie jak powiem,ze Miluś olał wczoraj Yorinka, realnie olał, nasikał mu na głowę :ryk: jak to zrobił? Ano..znaczy , wiec po fakcie głownie kibluje na werandzie albo w łazience. Jesien idzie, martwi mnie co zimą, jak sytuacja sie nie poprawi...
A teraz mniej weselej to Mufinek panicznie sie go boi , wycofuje mi sie, nawet do mnie . Yori jest duzy , Miluś go nie atakuje, Cizia sobie radzi, ale Mufinek jest bardzo wrażliwy , a Miluś widać ma ochote lanie mu spuścić.

:201489 Jesoooooo!!! uciekac! Nie no serio nie mozesz narzekać na nudę. A moze chcesz jeszcze jakieś małego kiciusia? Ostatnio mam dar znajdowania maluszków w lesie :?


No ja wiem, to tak zamiast kozy :ryk: taa potem na pewno bym odetchnęła :P :wink:

HA! kota doić nie musisz :mrgreen: ten sam Cię wydoi z kasy :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 25, 2021 6:34 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Czekamy na wieści o hispat Milusia :ok:

aga66

 
Posty: 6139
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro sie 25, 2021 10:19 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

:?: :?: :?:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 27, 2021 10:20 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Przepraszam dziewczyny, ale po drugiej dawce szczepionki jakis horror mialam i noga mi nie dzialala ze o bolu nie wspomne ,juz chcialam kule w leb obie wpakowac,gdyby nie fakt,ze bron posiadam tylko w ksiazkach :mrgreen: dzis powoli chodze a Milusia czeka ponowna operacja,bo wyszlo plazmocytarne zapalenie .I doopa :( Na razie bialkomocz badamy,bo poziom zawyzony sie utrzymywal po operacji,ale ze wzgledu na mpj stan nie bylam u weta ,przenioslam na pon badanie

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 27, 2021 10:53 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

alessandra pisze:Przepraszam dziewczyny, ale po drugiej dawce szczepionki jakis horror mialam i noga mi nie dzialala ze o bolu nie wspomne ,juz chcialam kule w leb obie wpakowac,gdyby nie fakt,ze bron posiadam tylko w ksiazkach :mrgreen: dzis powoli chodze a Milusia czeka ponowna operacja,bo wyszlo plazmocytarne zapalenie .I doopa :( Na razie bialkomocz badamy,bo poziom zawyzony sie utrzymywal po operacji,ale ze wzgledu na mpj stan nie bylam u weta ,przenioslam na pon badanie


żadnych kulek , masz koty na utrzymaniu, pamiętaj o tym
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 27, 2021 11:40 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

ale już dobrze? albo chociaż lepiej?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sie 27, 2021 14:36 Re: Tulinkowy Magiczny Świat-chorujemy

Ojej, taka ostra reakcja na szczepionkę... Oby szybko przeszło!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bbeata, Blue i 512 gości