Strona 7 z 10

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Śro lut 12, 2020 21:50
przez fili
Będę się umawiać do nefrologa na przyszły tydzień jak się uda, żeby pobrał mocz przez nakłucie. Zobaczymy co to za kryształy i sprawdzimy stosunek białko/kreatynina. Mam nadzieję, ze się uda, bo Feliks potrafi się wić jak piskorz, nie jest agresywny, ale wywija się, że nie można go utrzymać.
Feliks je za trzech, dużo śpi, bawi się i zaczepia koty :strach:. Je mokre i sporadycznie widzę go, żeby pił wodę. Sika też mniej, ale i tak częściej niż pozostałe koty.
Dwa tygodnie temu musiałam wyjechać na kilka dni i zabrałam Feliksa ze sobą (żeby podawać mu leki i nie zostawiać go z resztą kotów samego). Dużo czasu spędzał sam i jak do niego przychodziłam to był bardzo szczęśliwym, mruczącym i przymilnym kotem 8O Ładował się na kolana i nie chciał schodzić, a w nocy wpraszał się pod kołdrę. Byłam w szoku. Ale po powrocie czar prysnął i znowu jest zdystansowany i unika czułości.
Relacje z kotami są trochę napięte, sama nie wiem czy on chce się bawić czy straszyć, siada z położonymi uszami i patrzy na drugiego kota. Tamten warczy i ucieka. Ale jak już ktoś ma podrapany nos to Feliks.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Śro lut 12, 2020 23:22
przez Stomachari
Być może Feliks to jedynak, dlatego było mu lepiej na wyjeździe.
Co do zachowania, to u mnie kocurki tak się wzajemnie prowokują, ale są zakumplowane. Może reagowałyby inaczej, gdyby się nie lubiły w pierwszym rzędzie.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 18, 2020 21:24
przez fili
Ostatnia noc była pierwszą w ciągu której Feliks nie sikał, przespał ją całą i dopiero rano skorzystał z kuwety. Mam nadzieję, ze to dobry znak.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 18, 2020 21:27
przez pibon
:) I tak trzymaj Feliks!

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 18, 2020 21:27
przez Stomachari
Oby to była oznaka zdrowienia :ok:

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Pt lut 21, 2020 7:24
przez Katia K.
I co, udało się wczoraj pobrać mocz Feliksowi?

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Pt lut 21, 2020 9:15
przez fili
Niestety nie. Było za mało moczu w pęcherzu. Musiał się skubany wysikać przed moim przyjazdem do domu (wróciłam z pracy i od razu jechaliśmy do weta).
W poniedziałek drugie podejście.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 25, 2020 11:44
przez Katia K.
Nie piszesz, pewnie i wczoraj się nie udało?

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 25, 2020 19:21
przez fili
Wczorajsza wizyta została przelozona na dzisiaj i dzisiaj udało się pobrać mocz, bo pęcherz byl wypełniony.
Ciężar właściwy 1,025, ph 5, bialkomocz prawdopodobnie spadł, ale dokładne wyniki będą jutro - mocz pojechał do labu zewnętrznego.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto lut 25, 2020 19:43
przez jolabuk5
Za wyniki! Zapowiada się, że będą lepsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Śro lut 26, 2020 7:05
przez Katia K.
Czyli jest lepiej :)
Kurczę, przeczytałam o tym pobieraniu moczu taką metodą i włosy zjeżyły mi się na głowie. To musi być naprawdę doświadczony lekarz, a kot spokojny.

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Śro lut 26, 2020 23:21
przez fili
Tak, wet musi umieć to robić. Wtedy trwa to chwilkę.
przyszły wyniki z labu:
klarowność - przejrzysty
kolor - słomkowy
ciężar właściwy (refraktometr) 1,025
pH - 6,0
białko - 89,8 mg/dl
leukocyty - 25 leu/ul
bilirubina,urobilinogen, ketony, glukoza, krew, nitraty - neg.
badanie osadu
leukocyty 0-5 wpw
kryształy bezpostaciowe - pojedyncze wpw
eytrocyty, nabłonki, pasma śluzu, bakterie, wałeczki - nieobecne

współczynnik białko/kreatynina
1,30

Czyli współczynnik się obniżył (ostatnio - koniec grudnia- było 2,59). Ale nadal daleko mu do normy:(
No i jeszcze się zastanawiam czemu na usg pęcherz ocz w pęcherzu wyglądał jak rozgwieżdżone niebo, a w badaniu moczu tylko pojedyncze kryształy bezpostaciowe?

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Śro lut 26, 2020 23:38
przez dune
fili pisze:(
No i jeszcze się zastanawiam czemu na usg pęcherz ocz w pęcherzu wyglądał jak rozgwieżdżone niebo, a w badaniu moczu tylko pojedyncze kryształy bezpostaciowe?


Jeżeli mocz byl pobierany z pęcherza poprzez nakłucie a nie wysikany tradycyjnie to badanie może nie być miarodajne w tej kwestii

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Pt lut 28, 2020 7:52
przez Katia K.
Super, że białkomocz się obniżył, wiadomo, że cały czas jest sporo za duży, ale ta wartość na początku była przerażająca. Dajesz cały czas Semintrę, tak?

Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

PostNapisane: Wto mar 03, 2020 22:47
przez fili
dune pisze:
fili pisze:(
No i jeszcze się zastanawiam czemu na usg pęcherz ocz w pęcherzu wyglądał jak rozgwieżdżone niebo, a w badaniu moczu tylko pojedyncze kryształy bezpostaciowe?


Jeżeli mocz byl pobierany z pęcherza poprzez nakłucie a nie wysikany tradycyjnie to badanie może nie być miarodajne w tej kwestii

Doktor która robiła to usg gdzie widać było kryształy zalecila wykonanie badania moczu z próbki pobranej z pęcherza. Myślisz, że do strzykawki mógł się nie dostać osad z kryształkami? Jak kot sika normalnie to próbka jest bardziej miarodajna jeśli chodzi o kryształy? Ale z kolei zaleca sie, zeby łapać mocz ze srodkowego strumienia.
Może on ma te kryształy okresowo? Albo coś mu się w nerkach rozpuszcza i schodzi do pęcherza?
Nie wiem czy by nie było w sensie zrobienie rtg jamy brzusznej?

Feliks ciągle dostaje semintrę. Nie wiem czy ona pomaga czy steryd.
Poduszki nie poprawiają się i chyba trzeba będzie się zdecydować na pobranie z nich probek do badania.