(powiększ.poduszki, wielomocz, białkomocz)krew w moczu str.9

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 19, 2019 14:43 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

fili pisze:Dręczy mnie pytanie czy kocur mimo wszystko może mieć kłębuszkowe zapalenie nerek?
I czy najpierw nie powinien mieć przeprowadzonej sanacji jamy ustnej, podanego antybiotyku, a dopiero jeśli to nie przyniesie poprawy, to wtedy spróbować ze sterydem?
Ta zmieniona opuszka w tylnej łapie wygląda teraz tak
Obrazek
Jest mniejsza ale wciąż zywoczerwona i wilgotna.


Czy z tej łapki była robiona cytologia?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 19, 2019 15:01 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 19, 2019 19:57 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Przepraszam że dopiero teraz, ale mi się troszkę zdrowie posypało i trudniej ogarniam rzeczywistość.

U Twojego kocurka podejrzewałabym pewnie najbardziej jakiś uogólniony proces autoagresywny, przy dobrych wynikach nerkowych pewnie spróbowałabym tego sterydu w postaci Encortolonu (mam koty które na sterydzie jadą stale lub okresowo, ten jest najlepiej tolerowany zwykle, łatwo modyfikować dawkę i szybko odstawić w razie potrzeby). Białko w moczu czasem towarzyszy takich właśnie uogólnionym stanom zapalnym. Spróbowałabym go wyciszyć, pod osłoną antybiotykową (dobrze gdyby była skuteczna na beztlenowce także - bo one przodują w wyzwalaniu takich reakcji i rozjątrzaniu zmian) i zobaczyłabym co się będzie działo.

Wzmożone pragnienie u kotów bywa objawem bólowym.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw gru 19, 2019 20:00 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

fili pisze:Tylko że kocurek jest najprawdopodobniej FIV+. A sterydy obniżają odporność.


Obniżają, ale rozległe stany zapalne, a także dyskomfort nimi spowodowany (bo taka opuszka to nie ma bata - musi boleć chyba że tam nerwy obumarły) także to powodują.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw gru 19, 2019 21:16 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

fili, czy parametry z badania moczu, które przywołujesz pochodzą z tej samej próbki?
Wspominałaś, że kot ma prawdopodobnie zapalenie pęcherza, więc może wynik stosunku białka do kreatyniny jest niewiarygodny?
Do rozważenia badanie elektroforezy białek.

Co do opuszek, tak jak wspomniała Hanulka, przydałaby się najpierw cytologia.
Można spróbować glikokortykosteroidów (właśnie Elcortolonu, o którym napisala Blue) lub alternatywnie miejscowo maści o immunosupresyjnym działaniu. Danusia :-) poleca np. Protopic. Następnie na opuszki można nałożyć preparat na trudno gojące się rany PANA VEYXAL: https://weterynaryjny.pl/veyx-pana-veyx ... n3kP5wR7Ls
Do łapek może nadać się także: https://www.aleleki.pl/produkt/7208-elo ... i-75g.html

Czy kot faktycznie jest FIV+, skoro dziąsła oraz opuszki wykazują tak silną reakcję zapalną?

Kot dostaje teraz jakiś antybiotyk?

Co do paszczy- Stomorgyl lub doraźnie można na dziąsła i zęby nakładać Stomodine F. Ogólnie to pewnie najlepiej byłoby zrobić sanację jamy ustnej...

Do poczytania:
1. o plazmocytarnym zapaleniu opuszek kończyn u kotów: https://weterynarianews.pl/plazmocytarn ... bZlKogkbhI
2. http://www.czytelniamedyczna.pl/1352,ws ... logii.html
3. https://pulsmedycyny.pl/immunosupresyjn ... toz-887558
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Czw gru 19, 2019 21:52 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Dodam jeszcze jedno pytanie: Czy kot miał mierzone ciśnienie? Może ma nadciśnienie?

Polecam do przeczytania (dostępne także dla niezalogowanych):
https://www.magwet.pl/wpd/24649,dlaczeg ... -pacjentow
https://www.magwet.pl/mw/25332,rozpozna ... ch-u-kotow
https://www.magwet.pl/wpd/24660,czy-zak ... ek-u-kotow
https://www.magwet.pl/wpd/24680,badania ... rek?page=3

O psach, ale może...? :wink:

Praktyczny przewodnik po lekach hamujących białkomocz u psów
11/06/2018

Barrak Pressler

Powszechnie wiadomo, że prawidłowe leczenie psów z chorobami kłębuszków nerkowych wydłuża czas przeżycia takich pacjentów. Natomiast umiejętność użycia odpowiednich leków we właściwych dawkach nie jest już tak rozpowszechniona. Autor niniejszego artykułu, specjalista w zakresie chorób wewnętrznych, przedstawia argumenty za stosowaniem inhibitorów enzymu konwertującego angiotensynę oraz leków blokujących receptor angiotensyny II, proponując jednocześnie schemat leczenia takich przypadków.


Small 5129
Ryc. 1. Układ renina–angiotensyna–aldosteron i miejsca działania leków hamujących białkomocz, podawanych psom z kłębuszkowymi chorobami nerek. Angiotensynogen produkowany w wątrobie jest uwalniany do układu krążenia. Renina (wytwarzana przez nerki w odpowiedzi na różne bodźce) odszczepia od angiotensynogenu aktywny enzym krążący we krwi – angiotensynę I. Konwertaza angiotensyny, której aktywność jest najwyższa w płucach, przekształca angiotensynę I w aktywną, krążącą angiotensynę II. Główne działanie angiotensyny II polega na 1) obkurczaniu naczyń krwionośnych oraz 2) pobudzaniu syntezy i uwalniania aldosteronu z warstwy kłębkowatej kory nadnerczy. Inhibitory ACE, jak enalapryl i benazepryl, hamują przekształcanie angiotensyny I w angiotensynę II, podczas gdy antagoniści receptora angiotensyny II (np. losartan) blokują zarówno skurcz naczyń wywoływany przez angiotensynę II, jak i wytwarzanie oraz uwalnianie aldosteronu.

Wzrost wewnątrzkłębuszkowego ciśnienia hydrostatycznego i zwiększona aktywność układu renina–angiotensyna–aldosteron (ryc. 1) są krótkotrwałymi korzystnymi mechanizmami, które wspierają przesączanie przez kłębuszkową barierę filtracyjną, spowalniając gromadzenie się toksyn mocznicowych u ludzi i zwierząt z chorobami nerek.1-3 Trwały wzrost stężeń angiotensyny II i aldosteronu w połączeniu z nadciśnieniem śródkłębuszkowym przyczynia się jednak do długotrwałego pogłębiania się choroby nerek poprzez nasilanie białkomoczu oraz pobudzanie śródmiąższowego włóknienia i proliferacji komórek mezangialnych, a więc zmian typowych dla końcowego stadium choroby nerek.3-5

Zwiększone wydalanie białek z moczem jest zaburzeniem charakterystycznym dla białkogubnych chorób nerek. Po wykluczeniu takich przedkłębuszkowych i zakłębuszkowych przyczyn białkomoczu jak guzy nowotworowe wytwarzające immunoglobuliny, hemoglobinuria, choroby kanalików nerkowych czy też jakakolwiek przyczyna zapalenia dolnych dróg moczowych (np. zakażenia bakteryjne lub kamica moczowa) można wstępnie rozpoznać chorobę kłębuszków nerkowych, jeżeli stosunek stężeń białka do kreatyniny w moczu utrzymuje się w sposób trwały na poziomie > 0,5.

Z badań wynika, że leczenie białkomoczu u zwierząt z chorobami nerek powinno być zapoczątkowane podaniem inhibitora ACE – zwykle enalaprylu – w dawce zależnej od aktualnego stężenia kreatyniny w surowicy pacjenta. Leki blokujące receptor angiotensyny II (sartany) mogą być przydatne w leczeniu wspomagającym, ale ich zastosowanie należy skonsultować wcześniej ze specjalistą. Algorytm pozwalający na szybkie zapoznanie się ze sposobem leczenia białkomoczu przedstawiono na stronie 33.


Farmakologiczne hamowanie układu renina–angiotensyna–aldosteron opóźnia rozwój azotemii i wydłuża czas przeżycia zarówno ludzi, jak i zwierząt z glomerulopatiami.6-9 Zastosowanie leków hamujących białkomocz zalecane jest wtedy, gdy stosunek stężeń białka do kreatyniny w moczu utrzymuje się > 2,0,10 nie ma natomiast jasnych zaleceń co do grupy leków, którą powinno się zastosować, ich dawkowania oraz monitorowania przebiegu leczenia pacjentów. W niniejszym artykule podsumowano opublikowane dotychczas wskazówki dotyczące użycia inhibitorów enzymu konwertującego angiotensynę (angiotensin-converting enzyme – ACE) i leków blokujących receptor angiotensyny II, a także zaproponowano schemat leczenia oparty na dowodach naukowych.

Inhibitory ACE
Hamowanie aktywności enzymu konwertującego angiotensynę obniża stężenie angiotensyny II i aldosteronu we krwi, skutkiem czego zmniejsza się zarówno śródkłębuszkowe ciśnienie hydrostatyczne, jak i tętnicze ciśnienie krwi.11,12 Hamowanie aktywności ACE u ludzi z nefropatiami białkogubnymi spowalnia proces zmniejszania się przesączania kłębuszkowego, opóźnia wystąpienie końcowego stadium choroby nerek oraz wydłuża całkowity czas przeżycia, przy czym efekty te osiągane są niezależnie od początkowej wielkości białkomoczu.6-8 Wykazano, że podanie enalaprylu lub benazeprylu psom z samoistną chorobą kłębuszków nerkowych9 lub z przewlekłą chorobą nerek o nieokreślonej etiologii, przebiegającą z azotemią,13 odpowiednio obniża stosunek białka do kreatyniny w moczu i stabilizuje proces chorobowy lub zmniejsza jego nasilenie w porównaniu ze zwierzętami, które otrzymywały placebo.

Enalapryl
Small 6416
Algorytm podawania inhibitorów ACE i antagonistów receptora angiotensyny II w leczeniu białkomoczu u psów z kłębuszkowymi chorobami nerek

Enalapryl jest inhibitorem ACE najczęściej wykorzystywanym w leczeniu psów w USA. Dążąc do maksymalnego zmniejszenia białkomoczu, u psów bez azotemii – ze stężeniem kreatyniny w surowicy poniżej 3-4 mg/dl – zalecam rozpoczęcie leczenia od największej dopuszczalnej dawki tego leku (doustnie 0,5 mg/kg m.c. dwa razy dziennie). Ponieważ jednak inhibitory ACE spowalniają przesączanie kłębuszkowe, u psów ze stężeniem kreatyniny w surowicy między 3 a 5 mg/dl rozważniej jest rozpocząć leczenie od niższej dawki enalaprylu (doustnie 0,25 mg/kg m.c. dwa razy dziennie), powtórnie oznaczając stężenie kreatyniny w surowicy po upływie 4 do 7 dni. Jeżeli azotemia nie pogłębi się, należy podwyższyć dawkę do dopuszczalnego maksimum (doustnie 0,5 mg/kg m.c. dwa razy dziennie) i ponownie zbadać stężenie kreatyniny we krwi po upływie kolejnych 4-7 dni.

Niepożądane działania uboczne enalaprylu i innych inhibitorów ACE u ludzi związane są z hiperkaliemią i zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi.14,15 Mimo że nie opisano tego w dotychczas opublikowanych wynikach badań przeprowadzonych u psów, od czasu do czasu obserwuję powyższe objawy u psów z chorobą kłębuszków nerkowych leczonych przeze mnie standardowymi dawkami enalaprylu. U psów z utratą łaknienia pojawiającą się po podaniu leku skuteczne jest zazwyczaj okresowe przerwanie leczenia i wznowienie go niższymi dawkami leku po przywróceniu apetytu. Powrót do stosowania maksymalnych dopuszczalnych dawek może nastąpić dopiero po upływie od dwóch do czterech tygodni.

Alternatywne inhibitory ACE
Można rozważyć użycie innych leków zaliczanych do grupy inhibitorów ACE – benazeprylu, lizynoprylu, kaptoprylu, ramiprylu i chinaprylu, chociaż nie ma badań bezpośrednio porównujących ich skuteczność u chorych psów z działaniem enalaprylu. Wszystkie inhibitory ACE (z wyjątkiem kaptoprylu) osiągają stężenie lecznicze w surowicy zdrowych psów po czasie umożliwiającym podawanie ich raz lub dwa razy dziennie.16-19 Wykazane u ludzi różnice w lipofilności poszczególnych tkanek oraz w ich zdolności do wiązania różnych inhibitorów ACE będących prolekami sugerują jednak, że – być może – zastąpienie jednego leku z tej grupy innym powinno być poprzedzone wcześniejszym przeprowadzeniem walidacji każdego z nich.20

Zmienna skuteczność i zalecenia stosowania
Z pośrednich dowodów świadczących o różnej skuteczności poszczególnych inhibitorów ACE można wymienić większe ograniczenie nasilenia objawów echokardiograficznych u cavalier king charles spanieli z bezobjawową niedomykalnością zastawki dwudzielnej, leczonych chinaprylem, niż u tych, które otrzymywały enalapryl,21 nerkowe wydalanie surowiczego enalaprylatu (aktywny metabolit enalaprylu) i związaną z tym możliwość gromadzenia się go u psów z upośledzonym przesączaniem kłębuszkowym w odróżnieniu od wątrobowego metabolizowania benazeprylatu,18 czy też słabsze hamowanie aktywności ACE u zdrowych psów przez kaptopryl w porównaniu z innymi inhibitorami ACE.16 Nie wiadomo, na ile istotne są te różnice w przypadku psów z naturalnie rozwijającymi się chorobami zaburzającymi czynność nerek, sugerują jednak, że zastąpienie jednego leku z tej grupy przez inny może mieć pewne konsekwencje.

Biorąc powyższe pod uwagę, polecam enalapryl jako inhibitor ACE z wyboru dla psów z chorobami kłębuszków nerkowych. Jest to lek o udokumentowanej we wcześniej wspomnianych badaniach skuteczności u pacjentów z tego typu spontanicznie powstającymi zaburzeniami.9 Doniesienia niepotwierdzone szerszymi badaniami sugerują skuteczność także innych inhibitorów ACE, ale leki te rezerwuję jako alternatywne, przeznaczone do stosowania u psów z opornymi na leczenie niepożądanymi działaniami ubocznymi enalaprylu.

Dawkowanie
Publikowane sposoby dawkowania inhibitorów ACE oparte są na wyliczeniu farmakodynamicznego punktu końcowego, definiowanego jako dawka obniżająca u zdrowych psów aktywność ACE do 25% wartości sprzed rozpoczęcia leczenia.16 Tak określone dawkowanie jest właściwe dla leczenia początkowego, natomiast wyniki prospektywnych badań klinicznych prowadzonych ostatnio u ludzi sugerują, że wyższe dawki inhibitorów ACE, które maksymalne obniżają stosunek białka do kreatyniny w moczu lub stężenie angiotensyny II w surowicy, mogą bardziej wydłużać czas przeżycia chorych.

U ludzi z nefropatią cukrzycową podwojenie dawki lizynoprylu dodatkowo zmniejsza stosunek białka do kreatyniny w moczu z 66% do 72% poniżej wartości początkowych, sprzed rozpoczęcia leczenia. Podobne prawidłowości występowały u pacjentów z niecukrzycową chorobą kłębuszków nerkowych, u których po standardowej lub podwyższonej dawce benazeprylu, podanej w celu zminimalizowania białkomoczu, dochodziło do zmniejszenia stosunku stężeń białka do kreatyniny w moczu odpowiednio o 37,5% lub 52,5% poniżej wartości początkowych.22,23 Użycie wyższych dawek leku prowadziło również do dodatkowego zmniejszenia ciśnienia krwi oraz spowolnienia szybkości, z jaką u chorych obniżało się przesączanie kłębuszkowe.

Z niepotwierdzonych doniesień wynika, że podanie psom enalaprylu dwa razy dziennie w dawce > 0,5 mg/kg m.c. lub benazeprylu raz dziennie w dawce > 0,5 mg/ /kg m.c. może obniżać stosunek stężeń białka do kreatyniny w moczu w większym stopniu niż pod wpływem standardowych dawek. W żadnych badaniach z użyciem grupy kontrolnej nie określono jednak, czy obniżenie tego wskaźnika jest związane z opóźnieniem rozwoju azotemii, czy z wydłużeniem czasu przeżycia. Jednocześnie stwierdzono, że inhibitory ACE mogą wywoływać lub zaostrzać azotemię zarówno u ludzi, jak i u psów,24-27 chociaż nie wiadomo, czy wyższe dawki tych leków wiążą się ze zwiększonym ryzykiem takich niezbyt częstych działań niepożądanych.

Pacjenci niereagujący na leczenie i tzw. ucieczka aldosteronu
Aż do 50% ludzi z białkogubnymi chorobami nerek nie reaguje właściwie na początkowe leczenie inhibitorami ACE, którego zakładana skuteczność jest definiowana jako zmniejszenie stosunku białka do kreatyniny w moczu o ≥ 50%.28-30 Co więcej, u 50% spośród tej połowy pacjentów, którą początkowo zakwalifikowano do grupy pozytywnie reagującej na podanie inhibitorów ACE, w czasie od 1,5 roku do 3 lat od rozpoczęcia leczenia białkomocz może wzrosnąć do stanu sprzed podawania leku.28-30 Ponieważ chorzy niereagujący na leczenie mają zwiększone stężenia angiotensyny II i aldosteronu w surowicy, proporcjonalne do wzrostu stosunku stężeń białka do kreatyniny w moczu, zakłada się, że w tej grupie chorych inhibitory ACE utraciły większość ze swych właściwości osłaniających nerki. Stopniowy wzrost stężenia aldosteronu we krwi takich pacjentów zwany jest ucieczką aldosteronu, która prawdopodobnie wiąże się z wtórnym wzrostem przekształcania angiotensyny I do angiotensyny II przez ACE lub inne kinazy, może też wynikać z nasilonego metabolizowania i wydalania inhibitorów ACE.

Leki blokujące receptor angiotensyny II
Leki te (zwane sartanami – przyp. red.) są kompetytywnymi antagonistami angiotensyny II. Jednak – w odróżnieniu od inhibitorów ACE – ucieczka aldosteronu nie osłabia wywoływanej przez nie blokady układu renina–angiotensyna–aldosteron ani działania zmniejszającego stosunek stężeń białka do kreatyniny w moczu.

Sartany są powszechnie stosowane jako leki pierwszego rzutu u ludzi z chorobami kłębuszków nerkowych, u których uznawane są za równie skuteczne jak inhibitory ACE zarówno w zmniejszaniu nasilenia białkomoczu, obniżaniu średniego ciśnienia tętniczego, jak i w korygowaniu obniżonego przesączania kłębuszkowego.31,32 Do leków tej grupy zalicza się losartan, irbesartan, olmesartan, kandesartan, walsartan, azylsartan i telmisartan. W działaniu u ludzi leki te różnią się między sobą siłą, z jaką zmniejszają średnie ciśnienie tętnicze lub stosunek stężeń białka do kreatyniny w moczu. W porównaniu z losartanem najsilniejsze działanie obniżające stężenie białka w moczu wykazuje telmisartan.33

Wyniki badań u zwierząt
Publikowane informacje o stosowaniu sartanów u psów ograniczają się do wyników badań farmakokinetycznych przeprowadzonych u zdrowych zwierząt oraz oceny wpływu tych leków na hemodynamikę nerek i układu krążenia u osobników z doświadczalnie wywołaną chorobą nerek. Losartan charakteryzuje się małą biodostępnością po podaniu doustnym, a po wchłonięciu z przewodu pokarmowego podlega recyrkulacji jelitowo-wątrobowej i ostatecznie usuwany jest z żółcią.34 U psów z doświadczalnie wywołaną chorobą nerek zastosowanie sartanów zmniejsza śródkłębuszkowe ciśnienie hydrostatyczne, tętnicze ciśnienie krwi oraz uszkodzenie narządów końcowych.35,36

Leczenie wspomagające
Opierając się na udokumentowanych korzyściach płynących z leczenia sartanami nefropatii białkogubnych u ludzi, wielu nefrologów weterynaryjnych rozważa możliwość wykorzystania tych leków w leczeniu wspomagającym u psów z długotrwałym białkomoczem, otrzymujących już inhibitory ACE. Zastosowanie u psów sartanów jako leków pierwszego rzutu jak dotąd nie jest zalecane, ponieważ nie wiadomo jeszcze, czy długotrwałe ich podawanie pogarsza czy poprawia rokowanie u chorych zwierząt, czy też może go nie zmienia.

Preparaty generyczne losartanu dla większości właścicieli są przystępne cenowo (także w Polsce – przyp. red.) i wielu nefrologów weterynaryjnych wykorzystuje je w leczeniu wspomagającym psów z trudno leczącym się białkomoczem. Losartan w dawce początkowej (doustnie 0,125 do 0,25 mg/kg m.c. dwa razy dziennie) można podawać w postaci dodatku do inhibitora ACE (kontynuacja standardowego dawkowania omówionego powyżej) przez cztery do siedmiu dni, po czym należy oznaczyć stężenie kreatyniny w surowicy, aby upewnić się, że nie doszło do wyraźnego nasilenia azotemii. Jeżeli obserwuje się zmniejszanie się stosunku stężeń białka do kreatyniny w moczu, dawkę losartanu można stopniowo podwyższać do dwóch dziennych podań po 0,5-2 mg/kg m.c. Po każdej takiej korekcie należy ponownie badać stężenie kreatyniny w surowicy i stosunek białka do kreatyniny w moczu.

Istnieją doniesienia o pojedynczych przypadkach występowania u niektórych psów odwracalnych niepożądanych objawów w postaci zaburzeń żołądkowo-jelitowych, ale nie wiadomo, czy wywołane są przez jednoczesne użycie losartanu z inhibitorem ACE, czy też są wyłącznie konsekwencją podania sartanu. U ludzi jednoczesne użycie inhibitorów ACE z sartanami zwiększa ryzyko wystąpienia ciężkiej hiperkaliemii.

Liczba prac dotyczących wykorzystania antagonistów receptora angiotensyny II w leczeniu psów jest ograniczona, dlatego zachęcam do wcześniejszego przedyskutowania ze specjalistą, czy u danego pacjenta wskazane jest zastosowanie leku z tej grupy.


Veterinary Medicine • Vol 108, No 8, August 2013, p. 392


stąd: https://magwet.pl/wpd/24920,praktyczny- ... ocz-u-psow
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 19, 2019 22:03 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

O białkomoczu.. :201461

Obrazek
Obrazek
Obrazek

stąd:
Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 19, 2019 23:38 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Bardzo dziękuję wszystkim za cenne informacje i rady. Wszystko czytam i odpowiem.
Kocurek ciągle ma apetyt, troszkę znowu cięższy bo waży 4,1 kg. Kupa znowu gorsza, plackowata i częstsza.
Ciśnienie miał mierzone i wyszło ok.120/70. Z tego by wynikało, ze nie ma nadciśnienia.
USG: Wątroba o prawidłowej wielkości i echogeniczności.Żołądek umiarkowanie wypełniony prawidłowy. Trzustka ok 7 mm szerokości-prawidłowa. Nerki prawa i lewa 5,3 cm długości około 3,3 cm szerokości - prawidłowa struktura, miedniczki ok 1,5 mm szerokości. Pęcherz prawidłowy, wypełniony umiarkowaną ilością bezechowego moczu. Prawidłowe pętle jelit. Węzły chłonne krezkowe około 11 mm na 4 mm szerokości.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 20, 2019 10:02 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

:P zobaczyłabym materiał z tej łapy pod mikroskopem i może by jakaś hodowla wyszła??
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 22, 2019 13:03 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Co do tej środkowej opuszki w tylnej łapce, ona się trochę obkurczyła po stosowaniu maści (maść na wymiona u krów), praktycznie już nie podkrwawia (krwawiło głównie z jednego miejsca na styku zdrowej i owrzodziałej części), dzięki skarpetkom jej powierzchnia nie jest pokaleczona żwirkiem. Ale jak wytłumaczył mi wet opuszka jest zdeformowana, rozciągnięta. Nawet gdyby udało się ją wygoić będzie za duża, ona jest spłaszczona, układa się tak na bok. Dlatego trzeba ją zoperować. Szukałam informacji czy był jakis podobny przypadek, który nie zakończył sie operacją opuszka. Gdzieś na stronach angielskojęzycznych czytałam o wyleczeniu tak zmienionego opuszka, trwało to 3 miesiące, stosowany był też miód manuka, kot chyba ciągle siedział w czystej klatce. Czytałam też o przypadku znalezionego kota, który miał wielkie, owrzodziałe i krwawiące opuszki we wszystkich czterech łapach, FIV+, został uśpiony:(

Z opuszki nie była robiona cytologia, natomiast przy operacji pójdzie wycinek na badanie histopatologiczne.

DSMO planowałam kupić dla siebie i rodziny, może w końcu się zmobilizuję. Dobrze wiedzieć, że zaczyna się go też stosować u kotów.

fili, czy parametry z badania moczu, które przywołujesz pochodzą z tej samej próbki?
Wspominałaś, że kot ma prawdopodobnie zapalenie pęcherza, więc może wynik stosunku białka do kreatyniny jest niewiarygodny?
Do rozważenia badanie elektroforezy białek.


O prawdopodobnym zapaleniu pęcherza pisałam, bo go podejrzewałam przy tym ciagłym jego sikaniu i piciu. Ale badanie moczu tego nie potwierdziło. Stosunek białko/kreatynina był badany z tej samej próbki. Można by w niej tylko przyczepić do leukocytów, ale chyba do 5 wpw to nie jest dużo.


Czy kot faktycznie jest FIV+, skoro dziąsła oraz opuszki wykazują tak silną reakcję zapalną?

Nie jestem pewna co do dziąseł, ale plazmocytarne zapalenie opuszek (a chyba na to cierpi kocur), jak czytałam, jest częstsze u kotów FIV+.


Kot dostaje teraz jakiś antybiotyk?


Obecnie nie. Kot dostał na początku synolux, jak była zrobiona kreatynina (1,5 mg/dL) i paskowe badanie moczu na którym wyszło białko 500 mg/dL antybiotyk został zmieniony na enroxil na 12 dni.
Czyli teraz sobie uświadomiłam że badanie moczu było robione w trakcie brania tego antybiotyku... Co nie zmienia faktu, że było dużo białka a osad był nieaktywny.

Co do paszczy- Stomorgyl lub doraźnie można na dziąsła i zęby nakładać Stomodine F. Ogólnie to pewnie najlepiej byłoby zrobić sanację jamy ustnej...


Stomorgyl chętnie mój chirurg stosuje przy sanacji jamy ustnej, każe zacząć podawać już kilka dni przed zabiegiem. Na razie mamy dentisept.

Wczoraj zaniosłam próbkę moczu na powtórne badanie ogólne i stosunek białko/kreatynina . Znowu na próbce zrobiła się pianka:( Poprosiłam też o posiew, chociaż wet mówi że to bez sensu, bo próbka z mikcji nie nadaje się na posiew i wynik ne będzie wiarygodny. Ale wg mnie jeśli wyjdzie ujemny to będzie wiarygodny. A jeśli jakaś bakteria w dużym mianie to wtedy trzeba będzie pobrać próbkę bezpośrednio z pęcherza.

Ogólnie plan jest taki, żeby kocura wykastrować, zrobić sanację jamy ustnej i zoperować opuszkę. W sobotę ma mieć powtórzone badania krwi.
Kocur nie chce siedzieć w klatce. Nie zamknęłam kiedyś przypadkiem dolnego skobla w drzwiczkach i jakimś cudem przecisnął się na zewnątrz. Kuweta była w klatce, więc po powrocie zastałam kupę i siku na łóżku. Potem jak był wypuszczony z klatki jeszcze dwa razy nasikał mi na łóżko. Udało mi się jakoś wywabić zapach kocurzego moczu i teraz jest spokój. No i ma 2 kuwety do dyspozycji. Klatkę złożyłam, ma do dyspozycji pokój, ale jak się okazuje w nim też nie chce siedzieć. W nocy miauczy na oknie, w dzień skrobie drzwi i mauczy.
Wczoraj jeszcze na dodatek przyjrzałam się wyczesanej z niego sierści i zauważyłam gnidy, białe kuleczki przylepione do sierści. Na kocie tego całe mnóstwo, jak również brązowych małych płaskich cosiów. To chyba wszoły, może nie całkiem dojrzałe. Nie ruszają się. Jak mogłam tego nie zauważyć wcześniej? Kocur był wykropiony na kark fiprexem w dniu znalezienia 29.11.,czy wystarczy to powtórzyć po miesiącu?
Wczoraj wypił tylko 50 ml wody, co nie przeszkodziło mu w nocy wysikać się 4 razy (porcje moczu były mniejsze).

Dobrze byłoby zmierzyć jeszcze ciśnienie wewnątrz nerek.
Zastanawiam się też czy takie objawy mogą świadczyć o kamicy pęcherza? Takiej niewidocznej na usg.

Myślę, że kocur jest FIV+. FIV tłumaczy wszystko- zapalenie opuszek,powiększone węzły chłonne, wszoły, białkomocz (komleksy immunologiczne uszkadzają kłębuszki nerkowe), globuliny we krwi.
I plazmocytarne zapalenie jamy ustnej http://www.portalweterynaryjny.pl/artyk ... ow-12.html
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 24, 2019 9:27 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Sporo tego :(
Mam nadzieję, że po kastracji kocurek się uspokoi.

Spokojnych Świąt!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 30, 2019 14:57 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

wyniki badania moczu z 21.12. (w 7 dniu po zakończeniu enrobiofloxu, próbka łapana do pojemniczka).
Ciężar właściwy (refraktometr) 1,025
Białko 146,3 mg/dl
Krew 0,03 Ery/mul
pH 7,0
leukocyty 25 leu/ul
Osad
leukocyty 1-5 wpw
erytrocyty świeże 1-3 wpw
nabłonki płaskie pojedyncze wpw
pasma śluzu nieliczne wpw
bakterie pojedyncze wpw
kryształy bezpostaciowe pojedyncze wpw
klarowność przejrzysty
kolor j.żółty
współczynnik białko/kreatynina 2,59

Posiew moczu- po 48 h posiewy tlenowe ujemne

23.12 miał zrobione usg z pomiarem oporów naczyniowych w nerkach:
Pęcherz moczowy wypełniony aechogennym moczem. Nerka prawa: dł. 49 mm; prawidłowy stosunek kory do rdzenia, poszerzone miedniczki nerkowe do 10 mm, podwyższone RI 0,63. Nerka lewa: dł. 53 mm; prawidłowy stosunek kory do rdzenia, poszerzone miedniczki nerkowe do 10 mm, podwyższone RI 0,69. Wątroba normoechogenna, brak zmian ogniskowych, naczynia wątrobowe prawidłowe. Woreczek żółciowy o pogrubiałej ścianie. Śledziona prawidłowej wielkości - szer. 10,8 mm, brak zmian ogniskowych; Śluzówka żołądka prawidłowa, pozostała część przewodu pokarmowego prawidłowa. Węzeł chłonny krezkowo-biodrowy bardzo poszerzony 20,5 mm. Trzustka w badaniu niewidoczna.
Diagnoza: bardzo podwyższone opory naczyniowe RI do 0,69 (norma do 0,55), powiększenie węzłów chłonnych krezkowych - szczególnie biodrowego. W przestrzeni zaotrzewnowej prawidłowe.
Dostał semintrę, synergal. Oraz rapidexon w dniu badania - potem kontynuacja encortolon 5mg raz dziennie).

Badanie krwi z 28.12
WBC 29,25 G/l 5,5 - 15 H
RBC 9,17 T/l 5,5 - 10
HGB 9,5 g/dl 9 - 15
HCT 32,0 % 28 - 45
MCV 34,9 fl 40 - 55 L
MCH 10,4 pg 13 - 17 L
MCHC 29,7 g/dl 31 - 35 L
PLT 427 G/l 200 - 600
LYM 5,77 G/l 1,1 - 4 H
MON 1,41 G/l 0 - 0,5 H
EO 0,68 G/l 0,04 - 0,6 H
BAZ 0,05 G/l 0 - 0,04 H
NEU 21,34 G/l 3 - 11 H
LYM % 19,7 % 20 - 50 L
MON% 4,8 % 0 - 4 H
EO % 2,3 % 0 - 6
BAZ % 0,2 % 0 - 1
NEU % 73,0 % 50 - 75
Bilirubina całkowita 0,15 mg/dl 0 - 0,4
AST (GOT) 17,1 U/l 6 - 44
ALT (GPT) 25,2 U/l 20 - 107
GGTP 2,6 U/l 0 - 10
ALP 19,1 U/l 23 - 107 L
Mocznik 125,3 mg/dl 25 - 70 H
Kreatynina 0,94 mg/dl 1 - 2 L
Cholesterol całkowity 140,3 mg/dl 70 - 250
Triglicerydy 163 mg/dl 17 - 160 H
CK-NAC (kinaza kreatynowa) 65,1 U/l 49 - 688
LDH 42,8 U/l 160 - 1050 L
Jonogram (K, Na, Cl) (3,6)
Potas 4,08 mmol/l 4,1 - 5,6 L
Sód 149,3 mmol/l 143,6 - 156,5
Chlorki 111,1 mmol/l 100 - 118
Wapń całkowity 2,37 mmol/l 2,3 - 2,9
Fosfor nieorganiczny 4,61 mg/dl 3 - 6,8
Magnez 1,97 mg/dl 2,1 - 3,2 L
Białko całkowite 9,4 g/dl 5,7 - 9,4
Glukoza 97,3 mg/dl 56 - 130
Albuminy 2,74 g/dl 2,6 - 4,6
Globuliny 6,66 g/dl 2,7 - 3,9 H

Zaczynam się bać czy to nie chłoniak :(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 30, 2019 22:23 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Nie umiem doradzić, mogę tylko życzyć, aby udało się wyjaśnić stan kota i mu pomóc :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 31, 2019 11:13 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

Dwa centymetry to sporo na węzeł :(
Rozmawiałaś z weterynarzem o takiej ewentualności?
Trzymam kciuki.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 02, 2020 10:19 Re: powiększone poduszki u kota, wielomocz, białkomocz

fili, co u Was? Zauważyłaś jakąś poprawę po podaniu nowych leków? Mam nadzieję, że to jednak nie chłoniak :-(
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BhoblhLap i 217 gości