Witam serdecznie prosze o pomoc o porady i opinie !!!

[kociarzarek]

Witam serdecznie na poczatku napisze ze za duzo interpunkcji nie bedzie w tym tekscie wiec z gory za to przepraszam. Chce sie przedstawic mam na imie Arek mam 33 lata i razem z żona szczesliwie chowamy 7 kotów ktore bardzo mocno kochamy lecz chcialem porozmawiac o naszym oczku w głowie najmłodszym panu ze stada białym głuchym ale jedynym w swoim rodzaju ... zwie sie Zenek od tygodnia mam problem z nim otóż byla sobie środa 20.11.2019 kot czuł sie dobrze biegał rozrabiał było ok lecz na drugi dzien byl juz osowiały kulił sie w kłebek nie chciał jesc jak jadł to przy tym zgrzytał zebami , spał i był bardzo smutny co zjadł to wyrzygał praktycznie nie strawione jedzonko pojechalismy z nim do naszej pani weterynarz podala kroplowke leki antybiotyk robiła to przez 4 dni przez 3 dni nic nie pomagało dopiero w 4 dniu dala nam w strzykawce lek przeciwbolowy niby dosc silny ktory mielismy podac sami do ustnie z cala gamma leków ktore dostał od weta plus ten lek przecibolowy ktory mu podalismy wczoraj o dziwo kot zaczal sie dobrze czuc bawil sie tez nie wymiotował i ten stan trwa do dzisiaj za godzine jedziemy z nim ponownie do weterynarza poniewaz Zenuś strasznie weterynarza przezywa jakie kolwiek badanie wchodzi tylko i wylacznie za pomoca narkozy inaczej nie ma szans zeby go dotknąć .... caly czas rycze od 2 dni nawet jak pisze tego posta rycze jak dziecko w pracy rycze poprostu nie moge dopuscic mysli z zona ze zenka zaraz moze nie byc kotek ma 2.5 roku miał robione wyniki jakies 3 miesiace temu miał okropne robaki przez ktore rowniez wymiotował zgrzytał zebami jak jadł wiec pojechalismy z nim tam zostal uspiony zrobina cala morfologia wraz z usg i kot byl okazem zdrowia nic mu nie dolegało prócz tych robali . No i teraz ta sytuacja która tutaj poruszyłem , przeczytałem tu na forum gdzies o jakiejś pani i jej kotku ZULUSIE ktory miał chłoniaka przewodu pokarmowego bodajże i jak czytam na necie o tym chloniaku to zenek ma to samo brak apetytu osowiały widac ze go cos boli co zje to wyzyga poprostu to nie jest ten kot i dzisiaj sie zdecydowałem zeby dala mu wetka narkoze dodam ze nasza pani weterynarz to bardzo spoko kobieta ktora sama mysli teraz praktycznie tylko o zenku zeby mu pomóc która tez sama podejrzewa chłoniaka ....postanowiłem zeby zenka uspiła i zrobiła porządne badanie bebeszków jelit trzostki co tylko moze zebym poprostu wiedział na czym stoje bo nie mam zamiaru kota meczyc jezeli jest to ten chłonniak powiedzcie mi kochane forum czy te objawy to moga wskazywać na to choróbsko czy moze sie za tym kryc co innego ?? przepraszam za moj balagan w poscie ale sam nie wiem od czego mam zaczac bo jestem w strasznej rozsypce

[Stomachari]

Badanie krwi było 3 miesiące temu ale kot wówczas nie miał obecnych objawów, czy tak?
Zrobiłabym kolejne badanie krwi, bo przez ten czas dużo się mogło zmienić, ale trochę bym badania rozszerzyła. Czyli:
- morfologia
- biochemia
- specyficzna lipaza ilościowo
- jonogram (bo w nim będzie sód)
- oprócz tego USG

Jaki środek na robale kot dostał? Ile dawek i w jakim planie podawania?
Jaki antybiotyk i jaki przeciwbólowy były teraz podane?

Kotu może dolegać mnóstwo rzeczy, nie tylko chłoniak przewodu pokarmowego. Może być problem z nerkami, z trzustką, naprawdę sporo. Wypisz wszystko dokładnie, a jeśli nie masz tych danych, weź wydruki z wizyt od weterynarz. Masz do nich prawo, to Twoja własność.

[katarzyna1207]

Nawet jeżeli to chłoniak, to wprawdzie jest to wyrok, ale można ugrać jeszcze sporo dobrego życia dla kotka. Mam 16-letniego Bubusia ze zdiagnozowanym na wiosnę chłoniakiem rozsianym - przewód pokarmowy i śródpiersie, dostaje sterydy i póki co funkcjonuje normalnie: bawi się, mruczy, skacze po meblach jak młodzik. Czasami nie bardzo chce jeść, wtedy "dopycham" go strzykawką.

[jolabuk5]

Moja Sabcia też ma chłoniaka, od roku jest na sterydach i dobrze sobie radzi, chociaż z apetytem bywają problemy, ale jakoś je. Ale przede wszystkim to może wcale nie jest chłoniak. Stomachari dobrze radzi - trzeba zrobić badania i USG!

[kociarzarek]

Badanie krwi było 3 miesiące temu ale kot wówczas nie miał obecnych objawów, czy tak?
Zrobiłabym kolejne badanie krwi, bo przez ten czas dużo się mogło zmienić, ale trochę bym badania rozszerzyła. Czyli:
- morfologia
- biochemia
- specyficzna lipaza ilościowo
- jonogram (bo w nim będzie sód)
- oprócz tego USG

Jaki środek na robale kot dostał? Ile dawek i w jakim planie podawania?
Jaki antybiotyk i jaki przeciwbólowy były teraz podane?

Kotu może dolegać mnóstwo rzeczy, nie tylko chłoniak przewodu pokarmowego. Może być problem z nerkami, z trzustką, naprawdę sporo. Wypisz wszystko dokładnie, a jeśli nie masz tych danych, weź wydruki z wizyt od weterynarz. Masz do nich prawo, to Twoja własność.

Miał badania robione coś koło 3 miesięcy temu wtedy też wymiotowal nie jadł zgrzytal zebami i spał na końcu wyzygal glisde no ale został odrobaczony mial robione usg i morfologie i niby wyszło że kot zdrów jak ryba. Dziś jak będziemy u wetki to się zapytam jakie leki dostaje teraz bo jest lepiej dobrze się czuje je i rozrabia wetka chce pociągnąć na lekach do piątku żeby złagodzić ten jego stan i potem chce odstawić leki zobaczyc co się będzie działo. Jeżeli będzie powrót objawów no to powiedziała że umowi nas do weterynarza w Gdańsku onkolog który zajmuje się na codzień chloniakami i usg itp itd bo sama się przyznała że ona miała z 3 przypadki chłoniaka i to w zaawansowanym stadium i nie da sobie reki uciąć że.moze jakiejś zmiany patologii nie zauważyć którą będzie w poczatkowej fazie dzisiaj będę to powiem żeby mi napisała co Zenek dostaje od soboty jakie leki A ten przeciwbólowy dostał drugi raz wczoraj lecz wetka mówiła że będzie schodzić z dawki tak że w piątek to już w ogóle nie dostanie najważniejsze że Zenek nie wymiotuje i je. A tak apropo to objawy które ma Zenek mogą być od chłoniaka A nie muszą tak może to być coś o wiele mniej poważnego??

[Stomachari]

Nie każdy weterynarz potrafi dobrze ocenić obraz USG. Najlepiej jest udać się do specjalisty.
Kot miał robioną morfologię, ale czy miał biochemię krwi?
Nie napisałeś, jakim preparatem i w jakim planie podawania kot był odrobaczany. To też ważne.

Wymioty i brak apetytu to nie są specyficzne objawy. Mogą oznaczać między innymi choroby nerek, o czym już wspomniałam. Żeby potwierdzić chorobę nerek konieczna jest między innymi biochemia krwi.

Weź od wet wszystkie wyniki i wypisy wizyt. Musisz mieć całą dokumentację. A jak już będziesz mieć, wklej tutaj. Może ktoś zobaczy coś, na co nie zwróciła uwagi wet.