Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Jeśli nie wyjdzie silna leukocytoza we krwi, na usg nie widać powiększonej macicy, to raczej nie jest to ropomacicze (jeśli w ogóle) takim stanie zaawansowania by dawać objawy i stwarzać zagrożenie życia tu i teraz. Wstrzymałabym sie z operowaniem teraz bo nie wiadomo co się dzieje. Może kotce siada trzustka? Albo kluje poważna ogólnoustrojowa infekcja? Zafundowanie w ciemno teraz operacji brzusznej jest mocno ryzykowne.
Poczekałabym kilka dni, także na wyniki krwi, poobserwowałabym co się będzie działo.
Gdyby wydzieliny było więcej a stan sie nie poprawiał, trzeba ciąć.
Trzeba tylko wykluczyć jej pochodzenie z gruczołów okoloodbytowych.
Stomachari pisze:A to na pewno jest z pochwy? Nie jest to osad z moczu z chorego pęcherza?
ewkkrem pisze:Jestem całkowitym ignorantem w sprawach kocich dolegliwości ale bezbarwny wyciek i brak apetytu kojarzy mi się rujką. U mnie było dodatkowo wypinanie dupki i miałkolenie
kicikici3 pisze:Jest to możliwe ? u młodej kotki , żeby coś się tam zbierało ? Tylko to w dotyku , nie rozpada się jak sypko jak piasek np, tylko to jest ździebko lepkie/gumowate jakby .
kicikici3 pisze:Stomachari pisze:A to na pewno jest z pochwy? Nie jest to osad z moczu z chorego pęcherza?
A to mi nie przyszło na myśl w ogóle . Zgromadzone na około dróg rodnych i w ogóle nie pomyślałam , że może to być od cewki .
Jest to możliwe ? u młodej kotki , żeby coś się tam zbierało ? Tylko to w dotyku , nie rozpada się jak sypko jak piasek np, tylko to jest ździebko lepkie/gumowate jakby .
Spróbuje jutro i pojutrze , złapać jej mocz .
ametyst55 pisze:kicikici3 pisze:Stomachari pisze:A to na pewno jest z pochwy? Nie jest to osad z moczu z chorego pęcherza?
A to mi nie przyszło na myśl w ogóle . Zgromadzone na około dróg rodnych i w ogóle nie pomyślałam , że może to być od cewki .
Jest to możliwe ? u młodej kotki , żeby coś się tam zbierało ? Tylko to w dotyku , nie rozpada się jak sypko jak piasek np, tylko to jest ździebko lepkie/gumowate jakby .
Spróbuje jutro i pojutrze , złapać jej mocz .
Moja domowa kotka Natalka miała ostatnio ropomocz (w posiewie wyszła bakteria E.coli) na ujściu cewki miała właśnie takie białawe upławy i zostawiała ślady na kocykach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości